Krzyzak - 27-07-2006, 08:57 Bartku - to otwórz sobie korek oleju i zbliż zewnętrzną część dłoni - sam się przekonasz. Albo zdejmij odmę z PCV - przy E32 to silnik zgaśnie. Bartek - 27-07-2006, 10:01 Dany - przykro mi to pisać, ale wnioskuję z Twoich wypowiedzi, że budowa silnika spalinowego jest Ci absolutnie obca, nie wiedząc w co się pakujesz poprostu kręciłeś kluczami..... niestety remont silnika to bardziej szachy niż domino..... Darku - dobrze zdaję sobie sprawę z tego co się dzieje po odkręceniu korka oleju - wszystkie zdrowe misiowe silniki benzynowe zasysają powietrze..... Po zdjęciu rurki z PVC gaśnie, ponieważ dostaje za dużo powietrza w stosunku do benzyny..... Mieszanka powyżej 20:1 jest praktycznie niepalna..... Krzyzak - 27-07-2006, 10:08 Mam zdrowe silniki w swoich autach - oba lekko dmuchają. Co więcej - wszystkie, które sprawdzałem (silniki benzynowe) mniej lub bardziej dmuchały. Sprawdzałeś jak jest u Ciebie? Anonymous - 27-07-2006, 10:23 zawsze jest lekki wiaterek choćby z powodu ruchów wałków rozrządu... więc zawsze coś (minimalne ilości) leci, przy każdej benzynówce... Bartek - 27-07-2006, 10:56 Wszystkie 2 które mam zasysyają, jeden, którego już nie mam - dmuchał... ale zdrowy on był 200 000 km temu  . Prosta zasada wietrzenia pokrywki zaworów: Powietrze przez PVC zasysane jest do kolektora ssącego, a pobierane jest rurką z "trąby słonia". Jak odkręcisz korek, to jako, że rurka ma znacznie mniejszy przekrój niż korek - powietrze zasysane jest przez korek. Lekkie dmuchanie jest złudzniem wynikającym poprostu z ruchu powietrza....
Dmuchać korkiem ma prawo silnik na wysokich obrotach (małe podciśnienie w kolektorze ssącym)- na jałowym biegu nie ma prawa..... Dany - sprawa jest prosta - rozbiórka silnika Cie czeka.... albo przez kogoś, kto ma pojęcie o tym co zastanie po zdjęciu głowicy i ma czym zmierzyć luzy, albo www.allegro.pl, kup średnicówkę, mikrometr i zegarek pomiarowy - rozbierz, weź manuala w dłoń o mierz wszystkie wartości podane w manualu.... U Ciebie przypuszczam, że problemem są luzy na trzonkach zaworów wydechowych lub zbyt duże zamki pierścieni.... Anonymous - 27-07-2006, 13:21 Miałem podobny "dmuchowo ssący" dylemat przy mojej Hondzie. Zdziwiłem się że dmucha i stwierdziłem , że jest coś nie tak dopóki nie sprawdziłem na prawie nowej "Kaczce" megance i tam również były lekkie podmuchy. Anonymous - 27-07-2006, 21:00
ja sam nie nie brałem się za remont bo tak jak piszesz nieznam się na tym ( coś tam gdzieś szłyszałem i tyle ) z zawodu jestem stolarzem  chodzi mi o to że jak czytam to co piszecie
że tam kanaliki w tłokach że luzy na trzonkach zaworów i takie tam to cały czas się zastanawiam czy goście co mi silnik robili o takich czynnościach pamiętali 
Hubeeert - 27-07-2006, 21:05
Chyba nie pamiętali... Bartek - 28-07-2006, 10:26
To skoro robili to, wzieli za to kase, to teraz niech robią do skutku....... za własne - Ty za ich nauke nie powinienieś płacic Anonymous - 28-07-2006, 11:36 to jest tak że w okolicy niema zakładu naprawczego z prawdziwego znaczenia , wszędzie masówka , wszędzie idą na ilość i traktóją wszystkie silniki jedną miarką -- -- jak się w oplu udało to w reno będzie dobrze a w mitsu musi być tak samo-- i klepią , musiał bym oddać do kogoś kto zna konkretnie te silniki , czytając forum więcej wiem co jak sprawdzić niż kowale z mojej okolicy , tak było w przypadku rozrządu w moim eclipsie 3 podejścia dopiero poszukałem, poczytałęm wydrukowałem , mechanikowi palcem pokazałem i się w końcu udało i tak to wygląda z wszystkim 
Anonymous - 29-07-2006, 02:33 trafiałeś na niezłych paściarzy, albo gości nie mających zielonego pojęcia o mechanice. mój mechanik nie musiał mieć żadnej instrukcji, pierwszy raz na oczy widział 4G63 dohc i zrobił dobrze. tak samo tommycrazy'emu, od ręki zdiagnozował najpierw skrzynię a później zrobił rozrząd + parę pierdół, z balansem też nie miał najmniejszych problemów... Anonymous - 29-08-2006, 22:23 Moim zdaniem Dany nie ma żadnych problemów i nic nie powinien z tym robić. Zato e-gen musi coś zrobić ze swoim spalaniem 2l/1000km ! |
||||||||||||
