[02-06]Lancer CS0 - Jaki Olej
Karwoś - 03-05-2010, 22:03
Ja na castrolu 10W40 jeżdzę od 2005 roku - wymiana co 10tys lub 12 miesięcy - samochód jak jeździł tak jeździ - spalanie to samo - wszystko tak jak trzeba - wg mnie bardziej od rodzaju oleju liczy się systematyczna wymiana (rodzaj - mam na myśli producent - nie wnikam w klasy lepościowe - to na pewno jest ważniejsze niż producent) - ważne żeby wymianiać wtydy kiedy trzeba a nie po 20 000 albo co 2 lata !!!!. Poza tym nie można przesadzić - ciągle byl lany pół syntetyk - to nie można nalać syntetycznego - nie można przedobrzyć.
Radowan - 03-05-2010, 22:10
Cytat: | Poza tym nie można przesadzić - ciągle byl lany pół syntetyk - to nie można nalać syntetycznego - nie można przedobrzyć. |
A to mnie zaskoczyłeś, bo ja (i nie tylko ja) skorzystałem z rady fachowców i przeszedłem z półsyntetyka na pełny. I powiem szczerze, że zmiana wyszła bardzo na dobre. Silnik oleju nie bierze, pracuje ładniej i ciszej, poza tym jakby osiągi miał większe.
I wcale nie uważam że nie powinno się tak robić, a na syntetyk zawsze jest miejsce i czas. I zamiast lać coraz gęstszy olej żeby nie brał powinno się pracować nad mechaniką.
Poza tym wczoraj przeczytałem też ciekawostkę, że mało kto tak robi, a uszczelkę pod klawiaturą powinno wymieniać się co 2-3 zmiany oleju.
I jeszcze ciekawsza informacja że olej mineralny nie odbiega jakościowo od fulla tej samej klasy lepkości. To akurat wzbudziło moje zastanowienie, ale był to facet właśnie od Castrolla.
kgebczyk - 04-05-2010, 09:41
odnośnie olejów silnikowych, znalazłem gdzieś kiedyś na innym forum taki oto dokument... warty moim zdaniem przeczytania - klaruje pewne sprawy.
DOKUMENT O OLEJACH
cefaloid - 08-05-2010, 09:20
Radowan napisał/a: | Cytat: | Poza tym nie można przesadzić - ciągle byl lany pół syntetyk - to nie można nalać syntetycznego - nie można przedobrzyć. |
A to mnie zaskoczyłeś, bo ja (i nie tylko ja) skorzystałem z rady fachowców i przeszedłem z półsyntetyka na pełny. I powiem szczerze, że zmiana wyszła bardzo na dobre. Silnik oleju nie bierze, pracuje ładniej i ciszej, poza tym jakby osiągi miał większe.
I wcale nie uważam że nie powinno się tak robić, a na syntetyk zawsze jest miejsce i czas. I zamiast lać coraz gęstszy olej żeby nie brał powinno się pracować nad mechaniką.
Poza tym wczoraj przeczytałem też ciekawostkę, że mało kto tak robi, a uszczelkę pod klawiaturą powinno wymieniać się co 2-3 zmiany oleju.
I jeszcze ciekawsza informacja że olej mineralny nie odbiega jakościowo od fulla tej samej klasy lepkości. To akurat wzbudziło moje zastanowienie, ale był to facet właśnie od Castrolla. |
Ja w poprzednim starym aucie przeszedłem z mineralnego na syntetyk (bo akurat dostawy gratisowe miałem) i również nic się nie stało złego.A jeździł na mineralnym minimum 5 lat (tyle go miałem). Hydrauliczne zawory zaczęły chodzić słyszalnie ciszej, oleju zaczął zjadać.... minimalnie ale mniej. Tyle różnic. To że nie można przechodzić w tę stronę bo się coś rozszczelni to mity z lat 80. Dziś każdy olej ma dodatki myjące oznaczone liczbą TBN oleju. Mineralny ma ich zwykle tyle samo i musi żeby w silnikach nie tworzył się nagar bo nagar = zatarcie współczesnego silnika. To nie czasy kiedy mineralny olej to był czysty produkt destylacji ropy bez jakichkolwiek dodatków.
seb_pl - 14-05-2010, 18:52
sorki że się podpinam do tematu ale potrzebuję szybkiej odpowiedzi bo za godzinke jadę do Polski z Anglii a po sprawdzeniu oleju miełem ciut więcej niż full,jeżdżę już tak 3 tygodnie i nic się nie dzieje ale wolę spytać żeby nie mieć problemu w drodze.Jak sprawdzałem stan po wymianie ,samochód musiał krzywo stać bo pokazywało mi mniej niż full ok 3/4
krzychu - 14-05-2010, 19:44
Nic się nie stanie. Ale sprawdź sobie tez poziom płynu chłodniczego bo czasem może przez to się zwiększyć stan.
seb_pl - 14-05-2010, 20:02
sprawdziłem i jest też full,zresztą tak było od czasu zakupu.Dzięki za uspokojenie
plecho1 - 14-05-2010, 21:42
Za wysoki poziom może spowodować rozszczelnienie silnika więc lepiej max nie przekraczać.
krzychu - 14-05-2010, 21:47
Musiało by być sporo za dużo... Zresztą uważam że to zupełnie jak z tematem z pół syntetyka nie można przejść na syntetyk po prostu zabobony mechaników.
plecho1 - 14-05-2010, 22:16
Kolega zalał kiedyś do paska 1.9 td o litr za dużo i zaczeła mu przeciekać uszczelka pod miską olejową więc piszę z doświadczenia.
Radowan - 15-05-2010, 02:47
W układach z suchą miską olejową zalanie za dużej ilości oleju faktycznie może doprowadzić do uszkodzenia układu. Ale mówimy o przekroczeniu znacznym. Litr w silniku do którego wchodzi około 4 to 25% a to już nie jest mało.
Natomiast przekroczenie i milimetr czy dwa poziomu górnego nie uszkodzi silnika i nie ma co popadać w panikę
W sumie na zimnym silniku warto sprawdzić ile jest oleju i potem na gorącym (ale jak olej ścieknie).
Prawda jest taka, że gdyby silnik nie był przygotowany na taki niewielki margines, to olej trzeba by wymieniać w laboratorium kroplomierzem.
A co do uszczelki napisałem wcześniej, że najlepiej jest wymieniać uszczelkę co 3 zmiany oleju, wtedy nie cieknie. Tak mówią fachowcy z Castrola.
Tyle ode mnie i z mojej wiedzy
plecho1 - 15-05-2010, 07:02
Kolega seb_pl nie napisał dokładnie ile było przekroczone, dla jednego "ciut więcej" będzie milimetr a dla kogoś innego co się niebardzo orienentuje 2cm bo to przecież też niedużo więc czasem lepiej na taką ewentualność profilaktycznie uczulić.
Artii - 15-05-2010, 09:00
Skala min do max jest po to aby jej nie przekraczać. Ja bym na Twoim miejscu nie ryzykował jazdy 1800km z takim poziomem.
seb_pl - 17-05-2010, 20:11
PrzekroczyŁo mniej wiecej 3mm ,dojechałem do Polski bez problemu więc chyba jest OK
Radowan - 17-05-2010, 20:28
Nie przejmuj się
3mm to tak naprawdę granica błędu.
Jak jeździsz i nic nie dzieje się złego (wycieki z uszczelki, dymienie, gorsza praca silnika) to odpuść sobie temat oleju i rozkoszuj się jazdą najlepszym autem na świecie
|
|
|