czester_ - 02-07-2009, 12:05 Od miesiaca mam identyczny problem jak kolega wyżej napisał. Dziś przed uruchomieniem silnika 3-4 razy poruszałem gazem podczas grzania świec i auto odrazu wskoczyło na 800 obrotów. A tak to biały dym z rana na mała chwilę i obroty ~500 Spalanie 7,3 l. Chyba dużo... :/ Silnik jeszcze gorący ale otworzyłem właśnie maskę. Sciągnąłem tą gumową czapke z zaworu i w srodku była ropa. Co w takim wypadku? Da się wymienić np samą uszczelkę etc czy zawór cały do wymiany? piromanek - 07-07-2009, 18:18 Witam, U każdego jest podobnie ale nie zawsze tak samo jeżeli chodzi o objawy. Dlatego może nie każdy z nas musi kupować nowy- może wystarczy wyjąć i oczyścić albo postukać itd... ja swój mam zamiar na 2-3 dni do ws-50 wsadzić i zobacze efekty (oczywiście się podziele zdobytymi doświadczeniami) znalazłem na allegro gościa który twierdzi że regeneruje te zawory, jeżeli ktoś "naprawia takie zaworki to może można to zrobić samemu? (w innym poście też to wkleiłem ale tutaj też się taka informacja przyda): Tekst pochodzi z aukcji: Najczęstsze usterki tego zaworu to: - Uszkodzenie cewki sterującej - w takim przypadku zawór przestaje klikać, a kąt wyprzedzenia wtrysku ustala się na najbardziej wyprzedzony, zapala się kontrolka usterki silnika na desce rozdzielczej i silnik zaczyna bardzo głośno i twardo pracować. - Zacieranie się trzpienia sterującego przepływem paliwa (jego ciśnieniem), przyczyną tego jest zwykle złej jakości paliwo - podczas pracy silnika taki elektrozawór nie klika lub klika nierównomiernie ze zmienną częstotliwością, silnik ujawnia swoją moc nieregularnie (raz przyspiesza normalnie, innym razem brakuje mu mocy), kontrolka uszkodzenia silnika zapala się i gaśnie, pojawiają się problemy z uruchomieniem silnika (najczęściej zimnego). - Rozszczelnienie obudowy - doprowadza do ciągłego zapowietrzania układu. W tym przypadku usterka jest widoczna gołym okiem (wycieki paliwa z tylnej części elektrozaworu, przy przewodach), pojawiają się duże problemy z odpaleniem po dłuższym postoju. Najprostszą diagnozą jest podłączenia samochodu pod komputer, i wtedy wykaże błąd tego zaworu lub inne widoczne gołym okiem usterki jak np, lejące się paliwo z miejsca obok przewodów na zaworku, lub zaświecanie się kontrolki "chceck engine" podczas uruchomienia bądź jazdy. Pozdrawiam czester_ - 10-07-2009, 13:21 Popatrzcie co znalazłem na forum Renaulit:
Link do pełnego arti: http://www.klubkangoo.pl/...hp?f=47&p=77908 U mnie niestety zawór oprócz chyba braku cykania również cieknie także niezbędna wymiana.. znalazłem stronę http://motohurt.info/skle...oducts_id=49597 ( po wpisaniu frazy elektrozawór carisma ). Nie widzę jednak tu tego zaworu chyba że dotyczy to tego zamiennika lucas. Dzwoniłem teraz do tego sprzedawcy z allegro który regeneruje te zawory. Mówi że jeśli jest zatarty nic się już nie da zrobić ale jeżeli tylko cieknie to takie potrafi regenerować. Za 100zl przysyła zawór regenerowany i skupuje stary. Dostałem także informację że jeśli się nie zdecyduję nie zaleca kupywać zaworów poniżej 300zł. Te z allegro ponoć ~200zl są jeszcze gorsze niż regenerowane i sam je sprawdzał. Wiadomo że trzeba mieć ograniczone zaufanie ale ja zdecydowałem się na zakup regenerowanego, zobaczymy czy będę żałował:) piromanek - 11-07-2009, 13:20 Witam, dziś pojechałem do znajomego do garażu żeby sprawdzić co jest z tym zaworem. i tak: wyciągnięcie to faktycznie chwila - nie używaliśmy klucza nasadowego żeby nie uszkodzić kabelka, użyłem takich większych kombinerek z regulacją - zawór bez problemu wyszedł. Brak oznak aby uszczelki były złe- sucho. Sitko zostało w środku - nie mieliśmy pomysłu jak to wyciągnąć, ale kolega stwierdził żeby do środka zapodać wd40 i tak zrobiliśmy po czym sitko pod cisnieniem samo wyskoczyło. Sitko było mocno zabrudzone więc je wyczyściliśmy. Podobnie z zaworem dużo wd40 i dmuchanie itd... po 10 minutach kumpel stwierdził żeby założyć i tak zrobiliśmy. Efekt: przekręcam kluczyk i zaworek cyka  odpalam i 900 obrotów i wszystko gra (silnik był zimny).
Przy czym ostatnio zawór w ogóle padł i nawet po pracy nie cykał. A teraz jest wszystko ok. Z rury troche dymu poszło ale podejrzewam że to wypalał wd40. Teraz odpalanie wygląda jak kiedyś zero dymu ładne obroty. W moim przypadku komputer błędów nie pokazywał. Także jeżeli ktoś ma podobne objawy do moich to polecam domowe metody naprawy 
Pozdrawiam [ Dodano: 12-07-2009, 20:30 ] Po próbie odpalenia dnia następnego stwierdzam że tak prawie się udało... Zawór działa (cyka) ale problem niskich obrotów i dymu pozostał... Moja pierwsza myśl - świece. W poniedziałek pojadę na wymianę. Ktoś ma jakieś inne sugestie? Pozdrawiam czester_ - 15-07-2009, 23:31 Wymieniłem dziś zaworek. Sitko zarówno większe jak i mniejsze idealnie czyste było. Teraz zdecydowana poprawa w kulturze pracy silnika i osiągach. Zabawa kosztowała mnie 120zł mam nadzieje że wystarczy na długo. aga.m - 30-07-2009, 08:02 Witam! A mi wycieka między tym zaworkiem a obudową pompy! Czy da się to prostymi sposobami uszczelnić i czy trzeba odpowietrzać układ paliwowy po ewentualnej wymianie? I jeszcze jedno, na tym zaworze nie ma żadnego kapturka czy osłony, a widzę na zdjęciach u innych że taka powinna być! Czy ona jest niezbędna??? Pozdrawiam! czester_ - 30-07-2009, 17:47
Prawdopodobnie poszedł ci gumowy oring na elektrozaworze. Klucz 22 i spokojnie możesz to odkręcać. PRzed tym odłącz - klemę od aku i poczekaj chwilę. Taki oring powinieneś dostać w sklepach motoryzacyjnych. Napewno nie cieknie Ci tak jakby z pod tego przewodu?? kielurkk - 31-07-2009, 21:46
a po co? jak nie przekręca stacyjki w pozycję zapłon to nic się nie dzieje.
powinnaś chyba 
Kylek - 01-08-2009, 08:36
U mnie zawór był padnięty, ale komputer nie pokazywał błędu, więc odłaczyłem ten zawór (ale tylko wtyczkę - sam zawór siedział na swoim miejscu) i odpaliłem na chwilę silnik. Potem ponownie podłączyłem wtyczkę zaworu. Od tamtej pory komputer pokazuje błąd 21. Mogłem coś uszkodzić uruchamiając silnik z odłączonym zaworem? kielurkk - 01-08-2009, 21:05 Kylek, zresetuj kompa i powinno być ok czester_ - 04-08-2009, 20:59 Gośc który sprzedawał mi zawór i który z nimi robi zastrzegał by koniecznie odłączyć klemę, niestety nie wiem po co. |
||||||||||||||||
