Owczar - 20-04-2009, 21:35 Tak, sam. Kół zębatych nie musisz zdejmować:) Anonymous - 20-04-2009, 22:38 dupa ciagle nie chce sie rozszczepic ;// jutro rano jeszcze poprobuje a jak nie to do mechaniora ;> Owczar - 20-04-2009, 22:56 Wyjąłeś zabezpieczenie łożyska? Odkręć jeszcze metalowy dekieek i zobacz czy tam jeszcze czegoś nie ma. Pamiętam że odkręcaliśmy koło od wstecznego, ale chyba niepotrzebnie.. prisoner - 21-04-2009, 01:18
A mechanior z młota przywali i rozp..... 
Miałem ten sam problem. Czy zdemontowałeś mechanizm wybierania biegów? Ja rozwiązałem to tak: 1. Położyłem skrzynię na styropianie co by nie obić. 2. Szczypcami do pierścieni "rozwarłem" na maksa zabezpieczenie i ścisnąłem opaską szczypce. 3. Druga osoba podniosła lekko skrzynie do góry (1cm). 4. Lekko puknąć (przez drewienko!!!) w wystającą część łożyska. Trzeba uważać aby nie uwalić rantu na łożysku (jeżeli nie będziesz go wymieniał ale lepiej wymienić jak rozebrane). Ja wyjmowałem wsteczny na wszelki wypadek. U mnie się rozeszła po tym zabiegu. Ale gdyby stawiała duży opór to lepiej się kogoś poradź. Pozdro Anonymous - 21-04-2009, 08:12 dzieki za porade zara sprawdze co i jak 
EDIT: no to tak udalo sie  w koncu ( trza bylo sciagnac piaty czy tam wsteczny bieg nie wiem dokladnie )ale musialem cala choinke/kola zebate posciagac bo lozyska na koncach walkow byly dobre natomiast to na poczatku zara za obudowa na walku glownym/sprzeglowym bylo rozjechane, niektore z kulek to byly szesciokaty a przy magnezie bylo w cholere opilek, takze dzieki owczar i prisoner niestety na lozysko musze czekac do piatku najwczesniej czwartek ale malo prawdopodobnie  przy okazji wymienie sprzeglo mam nadzieje ze w niedziele bede mogl juz jechac na jakas wycieczke.
[ Dodano: 22-04-2009, 19:31 ] Jeszcze jedno pytanko jakie sprzeglo do naszego gala ? Pytam zeby nie zostac wyciuckanym w sklepie. pozdrawiam Owczar - 23-04-2009, 09:22 Sprzęgło DAIKIN-EXEDY, u mnie też było padnięte to łożysko. Miziek jeśli chcesz trochę pojeździć to wymień też to drugie łożysko na wałku sprzęgłowym. Ono się niedługo posypie. Dostało na pewno mocno dojechane jak tamto miało luz. To kwestia czasu i niewielkiego przebiegu, a jak masz skrzynię na podłodze to wydatek na pewno niewspółmierny do nakładu pracy z wyjęciem skrzyni i nowym olejem do niej. Uszczelniacz na wałek sprzęgłowy jest ważny, nie kosztuje wiele, ale uszczelniacze mają taką naturę że po wyjęciu potrafi potem puszczać. Nie chciałbyś wyciągać skrzyni przez uszczelniacz który kosztuje 20zl? Uszczelniacze półosi wymienisz bez wyjmowania skrzyni... Zalej to porządnym olejem też, a ze sprzęgłem wymień też łożysko oporowe. Ściągałeś te koła czy wyciągnąłeś cały wałek? Wystarczy odkręcić wybieraki i 3 śruby od mocowania łożyska i cały ładnie wychodzi. Zrób porządne mycie tego wszystkiego, żeby pozbyć się opiłków. matyr - 23-04-2009, 09:45
oj Owczar, Owczar, że też Ty nie mieszkasz bliżej Wrocławia, mam tyle rzeczy do fachowego oglądnięcia i posłuchania w dieslu... Nie musiałbyś piwa do końca życia kupować.
Owczar - 23-04-2009, 10:00 A co tam Ci się dzieje w tym dieslu?
Anonymous - 23-04-2009, 10:47 Owczar, lozysko samo w sobie nie mialo luzow duzych luzow tylko chodzilo jak traktor, a to drugie jest w perfect stanie i nie jest oryginalne wiec pewnie bylo wymieniane juz (to lozysko tutaj 80euro  wiec narazie sobie wymienie jedno  a teraz juz mam wprawe z tesciem to sie sciagnie rozlozy i zalozy w 1 dzionek takze wielkie dzieki Owczar za pomoc.
Owczar - 23-04-2009, 10:55 Nie ma sprawy, a ten uszczelniacz na wałek w końcu kupujesz? U nas to łożysko kosztuje niecałe 100zł
Anonymous - 23-04-2009, 11:00 Owczar, no trzeba kupic ... i smar do przegubow tez musze kupic narazie kminie jak to po angielsku jest (uszczelniacz walka glownego i smar do przegubow) ma ktos jakies pomysly ?
Owczar - 23-04-2009, 11:01 A osłony przegubów też kupujesz? matyr - 23-04-2009, 11:06
Już kiedyś o tym gdzieś pisałem, rzęzi mi coś jak trzymam auto na wysokich obrotach, np jadę ok 120 km/h na 4tym biegu. Nie wiem czy to nie czasem właśnie skrzynia... I takie tam, coś by się jeszcze do zagladania znalazło. Sam się nie tym kompletnie nie znam, mechanika to dla mnie magia, dobrze by było, żeby ktoś znający się na tych dieslach w końcu rzucił na niego okiem... i po pierwsze niekoniecznie okiem kolejnego aroganckiego mechaniora , a po drugie nie za kupę kasy. W każdym razie naprawdę żałuję, że nie możesz spojrzeć pod maskę mojego mitsu.
Owczar - 23-04-2009, 11:11 Matyr może na zlocie, myślę że da radę do tego czasu pojeździć A na 4tym biegu 140 to troszkę dużo dla tego silnika. On powyżej 4tys praktycznie nie ciągnie. Ja maks do setki jadę na 4, chyba że wyprzedzam i nie chce tracić czasu na zmianę. Ciągnięcie go do takiej prędkości mija się z celem, bo ma maksymalny moment przy 2,5tys a potem spada. Powyżej 4tys już dość znacznie. Optymalnie się rozpędza między 2 a 4 tys.
Misiek ten uszczelniacz to będzie coś w stylu input shaft oil seal. Anonymous - 23-04-2009, 11:12 Owczar, nie denerwuj mnie xD pewnie tez niezbedny zakup po sciagnieciu skrzyni ?! ... |
||||||||||||
