marmach - 23-01-2010, 10:53 Ponieważ lakier w Lancerach jest tak świetny, że można go zarysować dosłownie wszystkim postanowiłem poszukać czegoś do usuwania drobnych rys. Zależało mi na tym, by nie była to pasta ścierna, bo grubość lakieru 86 um i wszystko jasne. Znalazłem coś takiego: EFFACE RAYURES - pasta do ręcznego usuwania głębszych zadrapań. http://www.autokosmetyki....7bc3abd6da26f19 Z opisu wynika, że pasta nie ściera lakieru dookoła. Czy mieliście okazję to wypróbować? mkm - 24-01-2010, 12:32 marmach, tego co podlinkowales nie, ale ja jestem bardzo zadowolony z TurtleWax SAFE CUT Scratch Remover. waldinio - 31-01-2010, 23:51 ja to mam pecha :/ byłem wczoraj na myjni automatycznej, tyle rys to nigdy nie widziałem  będę musiał zastosować to co radzicie
doradźcie mi jeszcze w jednej kwestii, wczoraj nie wiem jak to sie stało ale mam na masce w miejscu gdzie łączy się zderzak przedni z maską odprysk o k 4mm ale do gołej blachy!! nie wiem co z tym zrobić, może się rdza na tym zrobić?
Lestat - 01-02-2010, 09:09
Oczywiscie ze sie zrobi a przy obecnych warunkach bardzo szybciutko...mozesz to zbezpieczyc zaprawka a pozniej uzyc lakeiru sprzedawanego w ASO albo podjechac do jakiegos lakiernika zeby to zabezpieczyl. waldinio - 01-02-2010, 10:05
ile mniej wiecej coś takiego może kosztowac? Lestat - 01-02-2010, 10:40 No w ASO to bedzie cosik kolo tego: http://www.mitcar.pl/mits...ategoryId=17592 u lakiernika musisz popytac... Trik - 01-02-2010, 16:41
100ml lakieru na zaprawkę, bez bezbarwnego, ok 50PLN w zależności od producenta lakieru oczywiście. Starczy na wiele kropek i odbić  Możesz zrobić samemu, najpierw odtłuścić/oczyścić rozcieńczalnikiem potem np wykałaczką, albo jechać do lakiernika, albo do autoryzowanego lakiernika.
marmach - 02-02-2010, 19:26
Boje się myśleć, jak wygląda super trwały lakier Lancera po kuracji myjnią automatyczną, skoro zarysować można go zwykłym guzikiem od marynarki... jaca71 - 02-02-2010, 19:34
Guzikiem powiadasz? Zobacz jak wygląda wnęka pod klamką - a to tylko miękkie pazurki 
marmach - 02-02-2010, 20:06 Święte słowa. Też zauważyłem drobne ryski mimo, że staram się łapać za klamkę tak, by nie dotykać lakieru pod nią. Pinio1969 - 07-02-2010, 22:14
A ja już jestem po: 1. Rysowanku kluczem - tydzień po odebraniu samochodu - na auto casco zrobione 2. Wylaniu płynu dziwnego pochodzenia na maske - Pan w myjni ręcznej powiedział - "czemu Pan takiego ostrego płynu do spryskiwaczy używa ?
3. bliskim spotkaniu 3 stopnia z piaskarką na A3 pędzącą z prędkościa 80 km/h w stronę przeciwną ;( i śmiem twierdzić - lakier cieniutki - ale co robić.
Pierwsza rysa bolała. Teraz to tylko patrze żeby gołej blachy nie było .
Pozdrawiam el_diablo - 08-02-2010, 09:17
Lakierowałeś, czy dało się spolerować? Też po umyciu na przeglądzie odkryłem piekne długie rysy od klucza na przednich i tylnych drzwiach z jednej strony. Do tego jeden odprysk z wgnieceniem jakby od uderzenia kamieniem. No i jedna rysa na masce, którą sam sobie zrobiłem zgarniając śnieg. Co do ASO, to nic nie odnotowali w książce serwisowej. Podobo wpisują tylko dokonane naprawy lakiernicze. Pinio1969 - 08-02-2010, 20:43
W ASO Forda lakierowali bo rysy były bardzo głebokie i przechodziły od błotnika, 2 pary drzwi i nadkole. "Fachowiec" robił 
Mi nikt nic nie odnotował. el_diablo - 09-02-2010, 09:59
Całe elementy były lakierowane, czy tylko miejscowo? Jaki koszt wyszedł? Pinio1969 - 09-02-2010, 10:13
Koszt wyceniono na ponad 2000 zł. Lakierowane były całe elementy. Nic nie widać. Ale rysa w sercu została  no i pytanie "WHY ME and IT?"
|
||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
