To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

OFF ROAD - DAKAR 2010

TommiCrazy - 15-01-2009, 17:59

Jak mowilem Gordon coraz wyzej i coraz szybciej.... Roma ma jakies awarie.... mam nadzieje ze dojedzie do mety. w tej sytuacji postoju Romy Gordon podskoczy w klasyfikacji Generalnej, plus tego wszystkiego taki ze Holek na tym skorzysta
Anonymous - 15-01-2009, 18:22

Holek skorzysta jezeli Nissan Navala nie zrobi mu niespodzianki,ja mam nadzieje ze dojedzie do mety :)
Anonymous - 15-01-2009, 18:50

Lecz ja będę ich bronił bo to dopiero pierwsza Dieslowska praca domowa - na przyszły rok będzie znacznie lepiej :wink:
apikus - 15-01-2009, 18:59

A Sainz już nie jedzie. Wypadek.

Sorry nie doczytałem :oops: :oops:

Anonymous - 15-01-2009, 19:41

I polska załoga nie jedzie już cięzarówką. :cry: Na pocieszenie został Sonik quadem i Hołek. Panom na motorach też nie idzie najlepiej ale trzeba ich podziwiać za hart ducha i odwagę. Jechać kilkaset km po pustyni i górach na moto to jest wyczyn. :)
Najlepiej sobie radzą Kamazy w ciężarówkach. I holenderski Ginaf a jego kierowca Gerard de Rooy ma 28 lat. Chłopak z jajami. :wink:

TommiCrazy - 15-01-2009, 20:48

Holo naprawde sie pokazal z super strony na rajdzie, nawigacyjnie, technicznie, kondycyjnie sa super przygotowani, wg mnie ktorys z teamow fabrycznych juz czyta jego zyciorys.

A inna sprawa, juz nikt nie powie ze ciezki Hummer sie do niczego nie nadaje, ten rajd kompletnie odmieni opinie o tym pojezdzie, widac ze Gordon ma niesamowite doswiadczenie wyciagniete z wyscigow Baja. Amerykanscy kierowcy zaskakuja a mowi sie ze tylko po prostych umia jezdzic :)

JCH - 15-01-2009, 21:54

Po dzisiejszym etapie:

1. 305 DE VILLIERS (ZAF) VON ZITZEWITZ (DEU) VOLKSWAGEN 43:46:58 00:00:00
2. 308 MILLER (USA) PITCHFORD (ZAF) VOLKSWAGEN 43:49:33 00:02:35
3. 309 GORDON (USA) GRIDER (USA) HUMMER 45:05:50 01:18:52
4. 327 TOLLEFSEN (NOR) EVANS (GBR) NISSAN 49:35:19 05:48:21
5. 317 HOLOWCZYC (POL) FORTIN (BEL) NISSAN 50:31:40 06:44:42
6. 307 DEPPING (DEU) GOTTSCHALK (DEU) VOLKSWAGEN 52:20:21 08:33:23
7. 340 ZAPLETAL (CZE) OUREDNICEK (CZE) MITSUBISHI 54:36:34 10:49:36

edit:
Przeglądając ranking rzuciło mi się w oczy nazwisko Patissier - była taka Francuzka kiedyś bardzo dobra we wspinaczce (pierwsze przejścia, nowe trudne drogi....) i to faktycznie ona jedzie w Dakarze :arrow: Portrait of lady. Widać popularne wśród sportowców (Francuzów) gdy skończą się wyzwania w swojej dyscyplinie to "zrobić" Dakar. No i jest na 15 miejscu w samochodach :shock:

tu w swoim żywiole

Marcino - 15-01-2009, 22:00

Zorro123 napisał/a:
Najlepiej sobie radzą Kamazy w ciężarówkach.

I jadą nich chyba jacyś gruzińscy kierowcy..:)
NIedawno sie dowiedziałem ze w latach 90 cięzarówka BMC turecka wygrała Dakar... miała naszą skrzynie biegów Eaton.:) :p :biggrin: :evil: :lol: 8)

Anonymous - 15-01-2009, 22:26

Cytat:
miała naszą skrzynie biegów Eaton.:)

A 20 lat temu to w rajdzie Paryż -Dakar brały udział polskie Jelcze. :P :P :P
Dla ciekawskich podam link: http://www.wagaciezka.com/viewtopic.php?p=92476

Gene - 16-01-2009, 08:09

Nani jednak dojechal.
Na 41 miejscu, ze strata ponad 7 h do pierwszego. :|

Gene - 16-01-2009, 08:18

Dodam, ze ogladajac wczoraj relacje z rajdu zrobilo mi sie bardzo zal El Matador'a. Moze to kierowca z innego podworka ale chlop ma potwornego pecha. Roma o maly wlos a tez skonczylby zawody obok Tuarega Sainz'a.
Dziwny jest ten rajd. Czy lepszy, czy gorszy, ciezko powiedziec. Moze pora zaczac myslec o Dakarze w inny, szerszy sposob.

Gene - 16-01-2009, 14:29

Teraz deszcz... :?
TommiCrazy - 16-01-2009, 17:38

Carlos to wiekszy pechowiec niz mozna sadzic, mistrzostwo swiata przeszlo mu w rajdach kolo nosa na ostatnich kilkuset metrach odcinka specjalnego rajdu GB.
bylo to za czasow gdy carlos jezdzil w Corolli WRC, pamietam jak wsciekly kaskiem rozbil szybe w corolli. Makinen zdobyl wtedy 3 badz 4rty tytul Mistrza Swiata w Rajdach.

Chyba nikt nie mial tyle tytulow VICE MISTRZA swiata co EL MATADOR

TommiCrazy - 16-01-2009, 22:43

mily akcencik na koniec w podwojnym wykonaniu, na mecie lancer pierwsze etapowe zwyciestwo a holek na drugiej pozycji, jesli Holo pojedzie tak znowu jutro to ma szanse dogonic Tollefsena, tym bardziej ze on ma presje na sobie ze ktos go goni za plecami, ale wiadomo ze ten co goni tez musi byc ostrozny. Trzymac Kciuki za dobry koniec !!

Zlosliwi powiedza ze VW zwolnil tempo ale jak wiadomo strategie sa rozne, zwyciestwo etapowe jest zwyciestwem.

Anonymous - 17-01-2009, 08:27

Uffff..... Dobrze że Mitsu wygrało choć jeden etap. :) Jako że jestem również fanem ciężarówek dodam jak ciekawostkę że w przyszłym Dakarze Rosjanie oprócz teamu KamazMaster wystawią prawdopodobnie drugi team na ciężarówkach Kraz. A tu filmik z innej edycji Dakaru


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group