To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[07-XX]Lancer CYxA Ogólne - Jakość lakieru - Lancer CYxA

gzesiolek - 05-10-2009, 15:30

pekaes, akurat mazin już dawno z tego klubu wystąpił...

co do gwarancji to jak dobrze pamiętam jest:
1) na perforacje blach, że same z siebie nie zaczną rdzewieć...
2) na lakier, że sam z siebie nie zacznie odłazić i blaknąć...
odprysk kwalifikują jako uszkodzenie mechaniczne niezależne od producenta... no i dla utrzymania gwarancji 2) rzeczywiście trzeba to zabezpieczyć... ale odbędzie się to na nasz koszt...

no ale od siebie polecam zimno-srebrzysty lakier... jak na razie 11tys km zrobione i moze jakies mikroryski się znajdą, ale muszę z lupą chodzić... a poza tym, żadnych odprysków, białych podkładów itp. itd.

może po porstu mam więcej szczęścia... :D

pekaes - 05-10-2009, 15:39

gzesiolek, być może mniej uważnie czytam wpisy innych uczestników forum :)

Mój euforystyczny stan już chyba minął, bo coraz więcej zauważam niedociągnięć...

sla - 05-10-2009, 20:46

gzesiolek napisał/a:

1) na perforacje blach, że same z siebie nie zaczną rdzewieć...

I tutaj jest pewien haczyk, który wszystkim producentom pozwala się wykpić od odpowiedzialności. Gwarancja jest na perforację a nie na rdzewienie. Z rdzewieniem musisz się uporać sam , a jeżeli już dojdzie do perforacji to ci powiedzą że źle pielęgnowałeś samochód i nie likwidowałeś ognisk rdzy i możesz ich pocałować w najlepszym wypadku w nos. Chyba widzieliście co wyczyniała KIA ze złuszczającym się lakierem a teraz jak postępuje Mercedes z rdzewiejącym Sprinterem. Tyle są warte gwarancje na lakier i blachy.

Realista - 05-10-2009, 21:33

Rozmawiałem dziś z dwoma znajomymi lakiernikami i oboje powiedzieli niemalże to samo. Lakiery wodorozcieńczalne są miekkie niezależnie od marki pojazdu. Wszyscy producenci teraz takie stosują - wymogi ekologii. Tak więc problem nie jest przywarą jedynie lancerów. Wystarczy paznokieć, nity w jeansach czy nawet guziki w odzieży i rysa gotowa.
Z tą ekologia to i tak jest kpina bo lakiery nie są czyste chemicznie a przy wodorozcienczalnych po prostu warsztaty wylewają reszki i płukają cały osprzęt w wodzie i leci to prosto do kanalizacji. Przy starego typu lakierach przynajmniej wyłapywały to separatory to zawsze lakiej pływał na pwierzchni wody.
Po za tym lakiery wodorozcieńczalne znacznie gorzej zachowują się w kontakcie ze skórą. Skóra je po prostu wchłania.
Tak jak pisali przedmówcy - zamienił stryjek siekierkę ......

piomic - 05-10-2009, 22:04

mazin napisał/a:
z tą ekologicznością lakierów, to sprawa jest iście dyskusyjne.
Z tą ekologicznością wogóle, nie tylko lakierów. Ostatnio wszyscy robią kasę na ekologii.

Zabronili termometrów rtęciowych bo zawierają rtęć. Kupujesz elektroniczny (dużo droższy).

Zabronili żarówek bo zużywają prąd. Kupujesz świetlówki (dużo droższe). To nic, że zawierają rtęć, ona szkodzi tylko w termometrach.

A już zwłaszcza skóra ekologiczna mnie rozwala. Co jest w plastiku bardziej ekologicznego, niż w naturalnej świńskiej skórze?

gzesiolek - 06-10-2009, 08:36

Cytat:
Co jest w plastiku bardziej ekologicznego, niż w naturalnej świńskiej skórze?

z naszego punktu widzenia nic a nic... ale zapytaj swinki ;)

a wracajac do tematu, jakie jeszcze srodki/woski/itd. mozecie polecic... moze by zalozyc jakis mini poradnik, bez tych wszystkich OT

MichalRej - 06-10-2009, 09:02

Ja jestem jak najbardziej za stworzeniem takiego wątku,
tylko nie wiem gdzie przy opisywaniu danych produktów,
kończy się koleżeńska pomoc, a gdzie zaczyna pseudo reklama...??

filippoz - 06-10-2009, 09:12

MichalRej napisał/a:
kończy się koleżeńska pomoc, a gdzie zaczyna pseudo reklama...
opisując produkt i polecając go już można mówić że ten produkt reklamujesz więc się nie ma o co bać, mówiąc znajomym że w tym sklepie kupiłes to i i tamto to i że jest miła obsługa też zachwalasz sklep/produkt więc go "reklamujesz".

sądzę, że do czasu jak nikt nie sprzedaje na forum takich specyfików i sam nie wypowiada się w temacie polecając to i owo odsyłając ludzi do własnego sklepu (działalność handlowa jest opisana w regulaminie forum) to nie widzę w tym nic zdrożnego.

W tym wątku opisywałem różne preparaty, których sam używam: http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=34221

gerczak71 - 06-10-2009, 09:43

czyli nie ma złotego środka ażeby zbezpieczyć lakier???
filippoz - 06-10-2009, 10:59

gerczak71 napisał/a:
czyli nie ma złotego środka ażeby zbezpieczyć lakier???
jest :-) pokryć go warstwa lakieru z PB i na to folia wylewana w kolorze nadwozia ;D
gerczak71 - 06-10-2009, 11:21

no tak tylko jaki koszt???
Trik - 06-10-2009, 13:25

cos ok 150-170pln /m2 :mrgreen:
Uwex - 06-10-2009, 14:04

Nawet fajnie to wygląda .
earphorny - 06-10-2009, 15:24

Uwex napisał/a:
Nawet fajnie to wygląda .



Ciekawe, czy po takim 'zmatowiaczu' chcą przeprowadzać w ASO roczny przegląd powłoki lakierniczej? ;-)

filippoz - 06-10-2009, 15:38

Uwex napisał/a:
cos ok 150-170pln /m2 :mrgreen:
coś chyba koło tego, za lancera dostałem wycenę około 2500zł netto.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group