Outlander II GEN Techniczne - Diesel z GTL czy ktoś z zalał nim OII DiD 2.0?
piotras - 26-10-2009, 00:14
Zalałem już parę razy tym paliwem swój samochód i żadnej różnicy nie widzę i nie słyszę w porównaniu do ropy tankowanej na np. orlenie, Bp czy nawet Tesco. Tzn widzę jedna - cenę. Specjalnie całe baki wyjezdzałem w ruchu miejski - nie po trasach bo to może zafałszować spalanie - taka jazda mieszana. Czasami się więcej wyprzedza po trasie i spalanie idzie w górę czasami jest pusto i spada w dół. Raz trasa dłuższa raz krótsza itd a w mieście korki w miarę regularne. W/g mnie to jest tylko jedna wielka ściema marketingowa i dojenie kasy z portfeli klientów. Moje podsumowanie jest takie - zero poprawy osiągów, zero spadku średniego spalania, zero wpływu na głośność pracy silnika. Testowane na Pathfinderze i Octavia II
mitsu00 - 07-11-2009, 16:10
Nie wiem czy zauważyliście ale od niedawna na wybranych stacjach Statoil oferowane jest paliwo pod nazwą DieselGold z dodatkami oczyszczającymi ala GTL w/g Shell. Ktoś to próbował?
AlCapone>>> Pora zmienić sponsora?
Pozdr.
Anonymous - 08-11-2009, 09:06
mitsu00 napisał/a: | Nie wiem czy zauważyliście ale od niedawna na wybranych stacjach Statoil oferowane jest paliwo pod nazwą DieselGold z dodatkami oczyszczającymi ala GTL w/g Shell. Ktoś to próbował?
AlCapone>>> Pora zmienić sponsora?
Pozdr. |
Mitsu......sponsorem to ja jestem.......
Widziałeś ile dowalili z cenami....????? Dwa tygodnie temu płaciłem 3.92 a wczoraj 4.20.....widziałem nawet 4.38..........a od nowego roku mają jeszcze dołożyć 20 gr........autostrady bedziem budować.......
A z tym Goldem to trza spróbować........ Chociaż na Shelku chodzi mi pięknie......
mitsu00 - 08-11-2009, 11:55
No ja zatankowałem Golda w piątek na Modlińskiej za 3.98/litr. A swoją drogą to i tak ceny paliw w Pl są najniższe w UE. Na potwierdzenie podam ceny dizla Shelika V-Power na Słowacji, Austrii i Czech. Dane aktualne bo z ostatnich 2 tygodni w przeliczeniu na PLN. Słowacja, 40 km od Bratysławy - 5,00 Austria, Tyrol - 5,50-6,00; Czechy, Znojmo - 6,00. Tak więc nie narzekajmy tak bardzo. W Austrii zauwarzyłem też ogromną rozbieżność cenową na Shelu w zależności od lokalizacji: np w dolinie Zillertal znalazłem najtańszego V-Powera za Eur 1,08, natomiast 100 km dalej niedaleko zjazdu do doliny Pitztal V-Powerek kosztował już Eur 1,35.
Pozdr.
Anonymous - 08-11-2009, 12:42
Wolałbym żebyśmy równali do zachodu zarobkami a nie cenami paliw........
Pzdr.......
mitsu00 - 08-11-2009, 14:54
No wiesz...., Czesi i Słowacy zarabiają mniej więcej jak w Pl ale ceny paliw mają astronomiczne. Tych pierwszych zato mi nie szkoda bo są ogólnie chamscy i niemili w stosunku do Polaków. Taki zakompleksiony naród bez dostępu do morza.....
Pozdr.
Anonymous - 14-12-2009, 21:34
Zalałem dzisiaj GOLDem na full......zobacze jak to działa......
mitsu00 - 14-12-2009, 22:34
AlCapone napisał/a: | Zalałem dzisiaj GOLDem na full......zobacze jak to działa...... |
Lej Golda teraz jak przyjdą znowu mrozy -25 st. GTL nie wytrąca się do -20 st, Gold do -25 st Ja w zeszłym roku wymieniałem zapchany filtr paliwa i nie chciałbym znowu tego doświadczyć. 700 zł kosztowała mnie ta przygoda
Pozdr.
Student - 15-12-2009, 08:52
Ja obecnie na GTL, cała zima tak a będzie a na lato z powrotem na Shell 95.
Co do Czechów i Słowaków to chciał bym mieć taką ropę jaką oni mają.
My mamy gó..o to i gó..o płacimy.
Mont - 15-12-2009, 10:28
Zdaje się, że Shell, BP i Statoil i tak kupują paliwa w Orlenie i Lotosie.
Import może obejmować droższe paliwa typu V-Power czy Diesel-Gold etc.
Andrex - 21-12-2009, 20:43
sailax napisał/a: | To opisuję:
- w porównaniu z zwykłym On:
-cicha praca silnika
-lepiej się zbiera
- no i najważniejsze na mojej navi pokazało że spalanie spadło mi o 0,7 litra miasto i 1,3 litra trasa (mam ciężką nogę więc to sporo )
....to nie jest rekalama ale moje odczucia po przejechanej trasie. Ogólnie polecam |
Witam wszystkich i dołączam się do powyższej opinii, dodam że również na ON BP Ultimate kultura pracy silnika jest lepsza i jest mniejsze spalanie.
Jednakże na co dzień nie tankuję tych paliw, ponieważ wg. informacji z instrukcji obsługi dodatki w paliwie mogą mieć negatywny wpływ na żywotność filtra DPF. Z tego punktu widzenia kluczowym parametrem jest niska zawartość siarki w paliwie.
Pozdrawiam
Gunner - 21-12-2009, 22:07
Student napisał/a: | Co do Czechów i Słowaków to chciał bym mieć taką ropę jaką oni mają.
My mamy gó..o to i gó..o płacimy. |
No powiem ci klego ze zdazylo mi sie tankowac kilka razy do mojego auta paliwo w Norwegii.Jednego razu to nawet moja zona stwierdzila ze po calym dniu jezdzenia po gorach malo paliwa ubylo.
A tak serialnie,cos w tym jest ze jakby mamy gorsze te paliwa.
Moje odczucie.
dab - 22-12-2009, 18:09
Andrex napisał/a: | Jednakże na co dzień nie tankuję tych paliw, ponieważ wg. informacji z instrukcji obsługi dodatki w paliwie mogą mieć negatywny wpływ na żywotność filtra DPF. |
tobie to nie grozi - masz silnik bez tego filtra
W 2.0 D-ID jest tylko jakas atrapa pelniaca jego role tak aby spelnial norme EURO....
wredlin - 22-12-2009, 21:24
Ja zatankowałem swojego Mitsu GTL'em i mój silnik bardzo mocno klekotał. Szybko leciałem zatankować Orlena. Tak było dwa razy ale potwierdzam zbierał sie o niebo lepiej
bonito - 23-12-2009, 08:44
Za każdym razem jak czytam post o tym czy silnik mniej lub więcej hałasuje przy takim czy innym paliwie robi mi się weselej
Prawie całe paliwo sprzedawane w Polsce jest brane z magazynów PERN lub bezpośrednio z Rafinerii (Gdańk i Płock w tej chwili). Przez pewien czas na PERNIE własne zbiorniki miało chyba Statoil, ale poza tym cysterna każdej firmy tankuje z tego samego baniaka...
Oczywiście niektóre paliwa są według pracowników stacji sprowadzane bezpośrednio z zagranicy, ale na podobnej zasadzie są też ludzie, którzy ponoć na własne oczy widzieli Yeti...
Tak naprawdę o jakości paliwa decyduje jedna rzecz - ile na stacji (lub wcześniej) doleją do niego innych składników (począwszy od rozpuszczalników, oleju opałowowym a skończywszy na wodzie...). Niektóre stacje fałszują mniej, niektóre więcej. Dobrałem eksperymentalnie kilka stacji w Polsce, w których chyba dolewają mniej i nie mam problemów z rozruchem itp. (oczywiście sprawa jest bardzo subiektywna).
A problem nie jest wcale polską specjalnością - wiosą tego roku po jednym zatankowaniu na stacji Fränkische Schweiz (autostrada Norynberga-Monachium) ledwo dojechałem do następnej stacji, z powodu spadku mocy silnika...
pozdr, bonito
|
|
|