Frost - 09-08-2010, 21:24 mitsu_pl, dupa rama i śmietana  zadzwoń do serwisu i podaj mój vin i zobaczysz czy znajdą
mitsu_pl - 09-08-2010, 21:29 spoko, jak kiedyś zajechaliśmy do serwisu, żeby zdiagnozować 4WS, to koleś gały wielkie wywalił, że taka wersja galanta w ogóle istnieje! W sumie i tak nie zdiagnozował, po ich komp nie chciał się z niczym innym jak tylko sterownikiem silnika połączyć... 
[ Dodano: 09-08-2010, 21:37 ] Szkoda tylko, że nas z 6 zostało tylko 4... frekwencja zamiast wzrastać to spada... 
macia - 09-08-2010, 21:48 Chłopaki, bo w vinie często jest model year, co nie zawsze jest zgodne z datą produkcji. Można mieć na przykład auto z poprzedniego roku ale modelowo z kolejnego i taki myk właśnie vin uwzględni. 
mc - 09-08-2010, 22:41 Nie chcę się chwalić ale nie dość że najmłodszy to jeszcze jedyny HB... rodzyn z rodzynków he he.
Szkoda że rudej tyle jak by był co najmniej z 1967.
gres - 24-08-2010, 10:39 nie tylko u ciebie
lukasz12 - 26-08-2010, 22:04 Swojego czasu wpadł mi w rączki taki programik który prześwietla pliki z CAPS. Miał taką fajną właściwość że można było wpisac VIN i niektóre znaki zastąpić symbolami wieloznacznymi. Z tego co wybadałem dla E88A dopasował około 480 numerów. Wiec wygląda na to że autko było naprawdę rzadkie. Sigm weszło koło 10 tysięcy co się zgadza z informacjami nt. ilości wyprodukowanych sztuk. Frost - 31-08-2010, 18:02 Gal E88A był produkowany od 11.1992r i ja mam z tego roku Gala czyli najstarszego, nie wiem czy jest sie czym cieszyć hehehe
W sumie E8 wypuszczono nawet nie 450szt co by sie zgadzało z tym co mówi Łukasz. Reasumując plus minus produkowano i sprzedawano jakies 11 Galantów miesiecznie. To sie nazywa rarytas 
mitsu_pl - 01-09-2010, 00:01 Chyba rocznie, bo jak inaczej wyjaśnić kwestie tego, że mc ma najmłodszego gala E88A i w VIN-ie numer 120 ? Nie możliwe, żeby było ich tylko 480 sztuk, bo żadna na pewno by nie trafiła do PL, tylko poszły jak świeże błeczki gdzieś w Szwajcarii (bardzo lubią auta 4x4)... Zwłaszcza, że nasz ma numer 420... Stawiam na 480 ale rocznie... Wszyc - 01-09-2010, 07:14 A za oceanem nawet nie wiedzą co to te wasze E88A o dziwo ale tam VRek za to pełno
lukasz12 - 01-09-2010, 11:29
Ano w taki sposób że w VIN jest zakodowany rocznik...i numeracja zaczyna się od nowa dla każdego rocznika, pozatym w przypadku np. sigmy numery starują od 100...więc 120 to 20ty (lub 21 lub 22 licząc egzemplarze testowe) egzemplarz w danym roczniku Frost - 02-09-2010, 08:43 Hmmmm, w E8 chyba również tak jest ze numery startują od 100, bo nigdzie nie moge znaleźć vin-u poniżej tej liczby, co by odrazu obnizyło liczbę produkowanych egzemplarzy gres - 02-09-2010, 14:43 pomyślcie trzeźwo - nie możliwe żęby liczba egzmeplarzy naszych aut szła w setki czy nawet tysiace bo zwyczajnie produkcja auta nei byłaby opłacalna. Musiało być tego dziesiątki tysięcy conajmniej. Zresztą tak jak mitsu pisze, gdyby były takim rarytasem to by do polski nigdy nei trafiły ! Od jutra miś będzie spawany
mitsu_pl - 02-09-2010, 19:43 Gres wziąłeś się za swojego galusia? Nareszcie, bo już się martwiłem, że powoli frekwencja będzie spadać po przez "biodegradację" popularnie zwaną rudą...
gres - 03-09-2010, 09:16 długo się wahałem czy nie puścić tego trupa za jakieś tam pieniądze , dołożyć coś i mieć 406 V6 .... ale tak fajnie się nim jeździ w dodatku zmiana 4x4 na fwd przed zimą to jak strzelenie sobie gola, no a pozatym nie miałbym z czego dołożyć.
Dziś odstawiam auto do znajomego który rok temu spawał mi kielichy. Kielichy rok wytrzymały więc jeszcze trochę mam nadzieje pojeździć. ... chociaż chwila, żona robi prawo jazdy... Swoją drogą mega komfortowe jest to auto a przy tym w miarę szybkie również na zakrętach, ale już wy o tym wiecie najlepiej
Niedawno przewiozlem kumpla ( ma lancera ciut starszego 90 km ) - był w ciężkim szoku i boje się że aż mu stanął Najpierw gadał że mu się nie podoba bo woli bardziej kanciaste auta jak np next generation galanta, ale jak dałem w palnik to szybko zmienił zdanie że jednak bardzo chciałby takiego
mitsu_pl - 03-09-2010, 09:55 hehehe, standardowa wręcz reakcja, najpierw dużo marudzenia później wychwalanie w niebogłosy...
|
||||||||
