michaello - 30-06-2009, 14:49
Fakt, praktycznych funkcji nie maja, ale inne (wizualne) juz jak najbardziej. Wystarczy porownac wersje Invite a Intense. Sportback jakos sie broni i nie ma zbyt wielkiej roznicy w wygladzie, natomiast w sedanie wg. mnie to juz lata swietlne. "Goly" lancer Inform i Invite jest zupelnie nijaki i sprawia wrazenie jakby go w fabryce zapomnieli skompletowac. Wlasnie te elementy jak przednie nakladki na zderzaki i listwy boczne ozywiaja auto, nadaja mu dynamizmu a samochod wyglada wreszcie tak jak powinien. Oczywiscie kwestia sporna jest czy stosowc oryginaly czy zamienniki. Ja osobiscie optuje za oryginalami, ale cena jest czesto poza zasiegiem zwyklego smiertelnika. Nie zalozylbym na lancera innego spoilera niz Sportive i raczej oryginal. Wiekszy wyglada zbyt karykaturalnie na zwyklym kompakcie. W przypadku nakladek na progi jesli zamiennik jest wykonany naprawde porzadnie to jak najbardziej go zamontuje. pozdr gzesiolek - 30-06-2009, 16:54 michaello, kwestia gustu... mi sie wlasnie bardzo podoba sedan zwykly... bo jest stonowany... ma nieco drapieznosci, ale nie udaje rajdowca spod znaku wyscigow ulicznych... i nie uwazam ze jest goly i nijaki... dla mnie w Intensie jedyne co z zewnatrz sie bardziej podoba to felgi... reszta to dla mnie zbytek, ale jak mowie to tylko kwestia gustu... 
jaca71 - 30-06-2009, 19:14
To jest raczej tak jak z rybami: jeden lubi szprotki drugi sardynki. Nie da się zgodzić z Twoja wypowiedzią poza jednym stwierdzeniem wg. mnie 
Mnie tak jak grzesiolkowi zdecydowanie bardziej podoba się "golas" i nic tego nie zmieni. Wszelkie dodatki wizualne są dla młodych, dynamicznych. jedyny dodatek jaki mi się podoba to lotka na krawędzi bagażnika. Jak swojego kupowałem to był na wyprzedaży rocznika '08 jeden egzemplarz właśnie z taka lotką, sunroofem, nakładkami na zderzak i progi oraz navii. Z ta lotka wyglądał super reszty mógł nie mieć. A miał jeszcze jedną podstawowa wadę był ciemno niebieski - przecież to nie Impreza. I tak nabyłem czerwonego "golasa"  Wymarzony kolor żony.
BTW. Te żony to są  nie dała mi kupić większego silnika 
michaello - 30-06-2009, 20:47 No tak, troche sie zagalopowalem podczas pisania posta i moje stwierdzenie:
powinno raczej brzmiec: "troche nijaki" i (wg.mnie  ) bedzie to własciwe slowo dla okreslenia mojej oceny wizualnej auta.
To jest chyba komplement , bo ja jeszcze Wartburgi, Syrenki, Skody 105 z podstawowki pamietam (nie mowiac juz o wszechobecnym fiacie 125p i polonezie), a moj najlepszy kumpel komarkiem do mnie przyjezdzal  .
pzdr. sla - 30-06-2009, 22:47
Pod warunkiem że są przyzwoicie zrobione a ten warunek spełniają tylko fabryczne. Rzemieślnicze niestety przypominają pudrowaną kupę i trudno o nich mówić że cokolwiek upiększają a wręcz przeciwnie. tojaro - 30-06-2009, 23:47 A tu zagadka - oryginały czy rzemieślnicze spojlery i progi? http://www.mitsubishi.tor...ja=oferta&id=46 bo z egzemplarza ASO było tak dumne, że wystawiło go na festynie jako auto pokazowe. http://www.mitsubishi.tor...ala_z_nami.html To jak oryginał czy nie? Trik - 01-07-2009, 07:53 Za mało zdjęć aby ocenić te dodatki. Można by przyjąć, że nakładki na progi i zderzaki to orginały, a spoiler to OEM i tylko dla tego, że spoiler ma mniej miejsc żeby go zepsuć w "garażu u pana Stasia", wg mnie oczywiście. sla - 01-07-2009, 12:22
Na zdjęciach to wszystko może wyglądać pięknie i trudno na ich podstawie cokolwiek zweryfikować a już na pewno nie oryginalność spoilerów. To trzeba zobaczyć z bliska, na własne oczy. tojaro - 01-07-2009, 19:09 Rozwiązanie zagadki. Wszystkie są rzemieślnicze i to widać - ale jak pisałem wcześniej, dopiero z bliska. michaello - 01-07-2009, 19:44 Troche dziwne, ze dealer afiszuje sie z zamiennikami. 
sla - 01-07-2009, 23:10
Właściciel najczęściej właśnie z bliska ogląda swoje auto, dlatego nie chciałbym być narażony na widok niedoróbek. czapman - 10-03-2010, 20:59 Temat już mocno zakurzony, ale jako, że pojawił się problem odświeżam. Ale do rzeczy. Niefortunnie uszkodziłem próg w swoim aucie. Lakier odprysł... Dziwne bo już tyle widziałem samochodów z uszkodzonymi progami i żaden nie mial odpryśnietego lakieru a wgniecenia były poważniejsze... Nie ważne. Naprawiłem to. Nęka mnie jednak powstałe wgniecenie. Łatwo możnaby je ukryć przy pomocy listew progowych dostępnych m.in na allegro. Teoretycznie jest 2 sprzedawców oferujących takowe, jednakże obydwaj są z Łodzi. Może ktoś z Was orientuje się czy to ta sama osoba? Chciałbym jeszcze zapytać czy ktoś od któregoś z nich kupił te listwy,jaka była cena i co o nich sądzi. Pozdrawiam trolki - 02-07-2010, 17:52 Temat postu: źle założone listwy progowe zewnętrzne Witam!!! Odebraliśmy naszego lancerka ale mamy problem...Przy odbiorze okazało się, że zewnętrzne listwy progowe są źle przyklejone...widać biały klej a co gorsza w niektórych miejscach listwa odchodzi i widać, że kleju tam nie ma...spaprane są obie listwy...W ogóle dziwnie to wygląda, bo auto ciemne, listwa ciemna a biały klej na całej długości widać..czy ktoś miał podobny problem??No i jak ten problem rozwiązać??Bo mamy się zgłosić z autem na serwis...ale jeszcze nie wiemy co nam zaproponują...te listwy to droga impreza a tu jeszcze taka kaszana... Izold - 02-07-2010, 18:34 Temat postu: Re: źle założone listwy progowe zewnętrzne
Ja odbieram w przyszłym tygodniu. I tez wczoraj zdecydowałem się na zamówienie tych listw. Kurczę, mam nadzieję, że nie będę miał takiego problemu jak Ty. Ale nie powinni przecie zrobić łaski, żeby to poprawić. A poprawić trzeba, bo jak przyjdzie zima i weszłaby w te szczeliny woda, to mogłoby być po listwach. Trik - 02-07-2010, 18:51
No jaki problem?? Nikt Ci z tego powodu łaski robić nie powinien, przeciez to nie Ty Sama sobie to zrobiłaś. Płacisz wymagasz i nie ma co sie bać. Niech poprawiają, aż do skutku, nawet kosztem wymiany na nowe na ich koszt. A jak nie, to niech sobie te wypociny zabierają, a kasa do portwela wraca. Logbiczne chyba.
|
||||||||||||||||||||||||
