To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[07-XX]Lancer CYxA Ogólne - Jakie paliwo lejecie do swojego lancera ?

apikus - 29-07-2009, 12:16

sla napisał/a:
Pewnie nie


To nie opłaca się tankować 95.
Data . . . przebieg . . . odległość . . . Ilość paliwa . . Srednie
19.07.2009 . . . 41.442 . . . 702,0 . . . 38,65 . . . 5,51

sla napisał/a:
ale na pewno mniej spalisz niż na 98


Jakieś konkrety?

gzesiolek - 29-07-2009, 12:25

apikus Ty tam masz zawsze z górki i paliwo z Niemiec zapewne, bo inaczej Twojego spalania nie da się wytłumaczyć :P

Mi najmniej w trasie (od ruszenia po wyłączenie) udało się zejść do 5,7l/100km bez klimy i do 5,9l z klima... a Ty masz tak, albo niżej na codzień...
W całej eksploatacji mam wg tankowań ok 7l/100km, a wg kompa 7,1l/100km (czasem po dłuższej trasie spada do 7l)... a staram się coraz mniej jeździć po mieście, a teraz w wakacje i tak rzadziej korki lapia... no ale do tych Twoich 6,1l duzo mi brakuje :roll:

sla - 29-07-2009, 12:55

apikus napisał/a:

Jakieś konkrety?

Jeżeli jesteś zainteresowany tym tematem to sam znajdziesz, pogogluj albo poszukaj na forum , było to już tutaj wytłumaczone w szczegółach. Spalenie Twojego samochodu mi nie imponuje mój pali 3litry/100, wszystko można napisać. Pochwal się osiągami w centrali MMC może dostaniesz jakiś dyplom :mrgreen:

apikus - 29-07-2009, 13:43

sla napisał/a:
Spalenie Twojego samochodu mi nie imponuje mój pali 3litry/100, wszystko można napisać.


Nie mam zamiaru Tobie imponować, ani nikomu innemu.

Ja chciałbym poznać konkrety, nie teorię, bo jeszcze nikt nie napisał jaka jest różnica w praktyce, więc mówienie, że powinno być lepiej na 95 bez dowodów jest nic nie warte.
Skoro podajesz pewniki to pewnie masz je sprawdzone, więc nie pisz mi pogogluj tylko podaj wartości. Na forum też była tylko teoria, nie fakty.

krzychu - 29-07-2009, 14:24

Chodzi o dodatki do paliw wysoko okatnowych które przez to że są zmniejszają kaloryczność paliwa. W skrócie paliwo jest bardziej odporne na samo zapłon (czyli spalanie detonacyjne w konsekwencji) ale za to ma mniejszą kaloryczność przez co elektronika będzie go więcej dawkować.

O spalaniu detonacyjnym w silniku w lancerze nie ma mowy bo to nie wysilona jednostka ani nie Turbo więc zysku z tankowania 98 w porównaniu do trzymającej normy 95 nie ma. To teoria w praktyce jeszcze dochodzi jakość paliwa sama w sobie które w Polszy jest ogólnie kiepska więc ktoś może udowadniać że lepsze jest 98 czy 99 Ekstra super Hiper Verwa Racing.

sla - 29-07-2009, 21:12

apikus napisał/a:
.

Ja chciałbym poznać konkrety, nie teorię, bo jeszcze nikt nie napisał jaka jest różnica w praktyce, więc mówienie, że powinno być lepiej na 95 bez dowodów jest nic nie warte.



Przecież artykułów o tym było w prasie motoryzacyjnej multum.Jeżeli chcesz poznać konkrety zamiast pisać bzdury to wystarczy je przeczytać. Oto jeden z nich w wersji dosyć przystępnej

Paliwo PB 95 jest mocniejsze od PB 98! Udowadniamy tę ryzykowną tezę
Okta(nowe) fakty i mity
Jeśli Twój samochód może jeździć na benzynie PB 95, nie ma sensu tankować do niego paliwa o wyższej liczbie oktanowej. Mocy od tego nie przybędzie,
a wręcz odwrotnie. No chyba że jest to paliwo
o zwiększonej wartości energetycznej lub zawierające większe ilości związków tlenu.
Teoria
Zacznijmy od teorii. Każda benzyna dostępna na stacjach charakteryzuje się dwoma podstawowymi cechami. Pierwsza to wartość opałowa (energetyczna), a więc ilość energii, jaką uzyskuje się w procesie spalenia określonej masy paliwa. Druga cecha to oktanowość - czyli zawartość oktanów, odpowiadających za prędkość spalania i odporność mieszanki na spalanie stukowe. Im oktanów więcej, tym paliwo spala się wolniej i łagodniej.
Benzyna zaraz po procesie rafinacjicharakteryzujesię niską liczbą oktanową - w granicach 70. Dopiero później, w trakcie uszlachetniania, oktanowość jest podnoszona przez zastosowanie specjalnych dodatków paliwowych, którymi są najczęściej węglowodory o wysokiej oktanowości. W zależności od proporcji mieszanki otrzymuje się finalnyprodukto zadanej liczbie oktanów, który następnie trafianastacje benzynowe.
W udowodnieniu tezy, że paliwo PB 95 daje więcej mocy niż PB 98, przychodzi z pomocą prosta zależność fizyczna.Jakwspomnieliśmy,paliwoowyższej liczbie oktanowej spala się z zasady wolniej od paliwa, które ma tę liczbę mniejszą. Idąc dalej, paliwo, które spala się wolniej, zdąży dostarczyć mniejszą ilość energii, a więc silnik naszego auta rozwinie mniejszą moc.
Na hamowni
Teoria teorią, ale jak to wygląda w praktyce? Mając przez lata zakodowaną w głowie prawdę o tym, że paliwo o wyższej liczbie oktanowej (droższe) jest lepsze od zwykłej „95”, jakoś nie mogliśmy uwierzyć, że test pokaże co innego. Postanowiliśmy poddać badaniu Cinquecento Sporting na hamowni w krakowskim V-tech Tuning.
Najczęściej stosowane przez polskich kierowców paliwo PB 95 stanowiło bazę naszych testów. Przeprowadzone badanie dało rezultat 59,2 KM na silniku oraz 40,9 KM na kołach. Po zużyciu całego baku udaliśmy się na stację benzynową, by zatankować zwykłą benzynę „98”. Wynik kolejnego pomiaru na hamowni potwierdził teorię! Auto osiągnęło wyraźnie niższą moc niż na teoretycznie gorszej benzynie PB 95. Wyniosła ona 54,5 KM na silniku i 39,1 KM na kołach. - Prawa fizyki niekłamią - z uśmiechem potwierdził nasze spostrzeżenia Tomasz Pirowski, szef V-tech. A więc test udowodnił, że tankując paliwo o wyższej liczbie oktanowej, powodujemy, że mniej chętnie się ono spala w silniku, a co za tym idzie, traci on na mocy. - Nie jest to żadna rewolucyjna teoria. Potwierdzi wam ją każdy chemik - dodał Pirowski, gdy z niedowierzaniem kręciliśmy głowami. Subiektywne wrażenie, że nasz silnik pracuje lepiej na paliwie 98 wynika z faktu, że spalając paliwo łagodniej, pracuje on niejako z większą kulturą, a więc ciszej. Na „ucho” jest lepiej, mocy jednak ubywa. Teraz już wiemy, że w myśl znanego sloganu reklamowego „Jeśli nie widać różnicy, to po co przepłacać” nie będziemy już robić sobie „prezentów”, tankując do zwykłego auta droższe paliwo 98.
Wyjątek od reguły?
Zaintrygowani wynikami pomiarów postanowiliśmy pójść za ciosem i sprawdzić, czy setki amatorów sportowych wrażeń, tankujących szeroko reklamowane paliwa 99+, po prostu dają się nabierać na marketingowe sztuczki. Do paliw 99+ możemy zaliczyć wprowadzony ostatnio na rynek BP Ultimate oraz dobrze znany Shell V-Power 99. Oba te paliwa posiadają oktanowość zbliżoną do 100. Według teorii, moc samochodu wraz ze wzrostem liczby oktanowej paliwa powinna dalej spadać. Tymczasem znów zostaliśmy zaskoczeni. Odczyt z hamowni po zatankowaniu benzyny typu 99+ przyniósł wzrost mocy. Osiągnęliśmy wynik 59,8 KM na silniku i aż 42,1 na kołach. To rezultat lepszy niż na paliwie PB 95 i znacznie lepszy niż na zwykłym PB 98. Prawdę mówiąc, byliśmy w tym momencie lekko zdezorientowani. O co tu chodzi?
Po raz kolejny z wyjaśnieniem przyszedł Tomasz Pirowski. - To proste. Dzieje się tak dlatego, że w paliwach 99+ stosuje się innego rodzaju dodatki niż w przypadku zwykłych benzyn PB 98 - wyjaśnił nasz rozmówca. Dowiedzieliśmy się od niego, że do nowych „mocnych” paliw dodawane są specjalne związki eteryczne, zawierające duże ilości tlenu. I to właśnie zwiększona jego ilość jest odpowiedzialna za wzrostosiągów. Wysoka oktanowość jest niejako efektem ubocznym, gdyż akurat zastosowane tu etery charakteryzują się bardzo wysoką liczbą oktanową. Zmieszane z benzyną bazową podnoszą oktanowość finalnejmieszanki.Wostatecznymrozrachunkuzwycięża jednak zwiększona wydajność paliwa (za sprawą tlenu) nad jego „niechęcią” do szybkiego spalania się (wysoka oktanowość). Tak uzyskujemy większą moc.
Sport
Ktoś powie, że skoro paliwa o niższej liczbie oktanowej dają wyższą moc, to dlaczego w sporcie używa się benzyn o bardzo wysokiej liczbie oktanowej? Przecież doskonale znany rajdowcom Elf Turbo Max ma liczbę oktanową 101,7.
Spieszymy z wyjaśnieniem. Wspomnieliśmy na początku o zjawisku spalania stukowego. Pojawia się ono w momencie, gdy odporność mieszanki paliwowo-powietrznej na samozapłon jest zbyt mała, przez co spalanie przebiega bardzo gwałtownie, powodując destrukcyjne detonacje w silniku. Na zjawisko to zdecydowanie bardziej narażone są wysilone jednostki wyczynowych samochodów niż silniki aut seryjnych. To dlatego w tych pierwszych należy stosować wysokooktanowe paliwa - po to, aby spowolnić proces spalania. Jest to nieuchronny kompromis powodowany troską o żywotność sportowych silników.
Co ciekawe, gdyby zjawisko spalania stukowego w ogóle nie występowało, można być pewnym, że każda z rajdówek jeździłaby na paliwie o bardzo niskiej oktanowości, w myśl zasady, że do silnika należy stosować benzynę o najmniejszej możliwie liczbie oktanowej, przy której działa on poprawnie. Spalanie stukowe jednak istnieje, przyprawiając o ból głowy konstruktorów silników. Może to i lepiej, bo czy ktokolwiek potrafisobiewyobrazićsamochódWRC na 70-oktanowej benzynie?
Michał Niezbecki

Anonymous - 29-07-2009, 21:37

sla napisał/a:
...Pochwal się osiągami w centrali MMC może dostaniesz jakiś dyplom :mrgreen:



ja cały czas na to liczę :mrgreen: :D

sla - 29-07-2009, 22:09

jaceksu25 napisał/a:

ja cały czas na to liczę :mrgreen: :D

Dla Ciebie kryteria są ostrzejsze, dostaniesz, jak Twój samochód (jeżeli tak można nazwać Colta) zacznie produkować paliwo zamiast go spalać :mrgreen:

Anonymous - 29-07-2009, 22:16

sla, jaki masz przebieg?
sla - 29-07-2009, 22:26

Niewielki 68tys.
Anonymous - 29-07-2009, 22:29

To pomaleńku zaczynaj już zbierać na nowy rozrząd, bo 1/4 wartości auta Ciebie zakosztuje :D :P ( taka jest między innymi różnica między coltem, a lancerem 2.0) :biggrin:
Oczywiście po przez oszczędzanie na paliwie - tzn zamiast 12l spalać postaraj się zejść do 11 ( tylko na 95 :mrgreen: ) :mrgreen:
Pozdr.

sla - 29-07-2009, 22:35

Rozrząd to chyba będzie zmieniał już ktoś inny :lol: . Na paliwie nie da rady oszczędzić.
apikus - 30-07-2009, 08:35

sla napisał/a:
Przecież artykułów o tym było w prasie motoryzacyjnej multum.


No właśnie tylko teoria. Powtarzanie tego co gdzieś napisali. Ja tego nie neguję, ale jak zauważysz nie ma ani słowa o spalaniu, tylko o mocy. A rozmawialiśmy o spalaniu.

sla napisał/a:
Jeżeli chcesz poznać konkrety zamiast pisać bzdury


Możesz mi pokazać, gdzie napisałem bzdury? Czy tylko obrażasz dla zasady?
Ja chcę poznać konkretne wartości spalania dla benzyny 95 i 98, ten sam samochód, te same warunki. Masz takie doświadczenia?

Ja nie wiem jakie byłoby spalanie dla 95, więc w tej kwestii się nie wypowiadam.

Pozdrawiam
Andrzej

jaca71 - 30-07-2009, 10:51

Cytat:
Wiec ludzie na innym forum motoryzacyjnym zjechali mnie od dusigroszy itp. za
to ze kupuje zawsze najtansza benzyne. Pomimo ze oba samochody wyraznie
wymagaja tej drozszej. Przez dlugi czas to oolewalem ale w koncu kilka
miesiecy temu postanowilem dokonac dlugofalowego eksperymentu i zaczac do obu
lac najdrozsza i obserwowac jakie beda zmiany. I oto efenty mojego wysoce
nie-naukowego eksperymentu
- oba samochody zaczely zuzywac znaczaco wiecej benzyny. Saab prawie 2 mile na
galon a Lexus jedna. Potwierdzone zarowno w miescie jak i na trasie (choc na
trasie nie ma tak radykalnych roznic)
- Lexus dostal niesamowitego kopa i widac wyraznie ze mu benzyna sluzy.
Poczatkowo myslalem ze wzrosc zuzycia zwiazany jest z tym ze troche szaleje
bardziej, ale po pewnym czasie przestalem szalec a pali nadal wiecej
- Saab poza znaczaco wiekszym zuzyciem paliwa nie wykazuje zadnych innych
objawow.

Wiec moje wysoce nie-naukowe wnioski sa takie:
- mam podejrzenia ze ta wyzsza liczbe oktanowa osiaga sie przez dodawanie
wiecej etanolu. Co powoduje ze paliwo jest mniej kaloryczne. Gdyby zalozyc ze
w najtanszej jest 1% etanolu a w najdrozszej 10%, to pokrywaloby sie to z
moimi wynikami zuzycia spalania.
- w samochodzie z doladowaniem najbardziej sie oplaca lac najtansze
dopuszczalne paliwo, bo roznicy nie widac.
- w wolnossacym pojezdzie przystosowanym do lepszego mozna wybierac czy sie
chce palic wiecej i miec wiecej mocy czy palic mniej, ale wyraznie czuc
ograniczenie osiagow.
- w wolnossacym pojezdzie przystosowanym do najgorszego paliwa (patrz moja
dawna Honda Accord) lanie lepszego to wyrzucanie pieniedzy w bloto.

krzychu - 30-07-2009, 11:06

Jakieś mrzonki

jaca71 napisał/a:

- w samochodzie z doladowaniem najbardziej sie oplaca lac najtansze
dopuszczalne paliwo, bo roznicy nie widac.


Przecież dojedzie do spalania stukowego i silnik ogranicza mapy żeby uchronić silnik przez zniszczeniem. Sami producenci zalecają tankowanie wysoko oktanowych paliw w takich silnikach wysilonych. Różnice właśnie tam są zauważalne. A elektronika np. w nowym T-Jet fiata potrafi zorientować się że ma wysoko oktanowe paliwo i silnik wtedy potrafi mieć wyższe osiągi niż w specyfikacji podaje producent bo zwiększy trochę ponad normę doładowanie i wyprzedzenie zapłonu.

jaca71 napisał/a:

- w wolnossacym pojezdzie przystosowanym do lepszego mozna wybierac czy sie
chce palic wiecej i miec wiecej mocy czy palic mniej, ale wyraznie czuc
ograniczenie osiagow.


A co to za wolnossący przystosowany do lepszego? Jeśli nie z jakąś wysoką kompresją np. 12:1, nie FSI to właśnie tam nie powinno być różnic.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group