kaczka81s - 18-01-2016, 23:40
Nic takiego nie mam, a zamierzam zrobić tak jak piszesz, na zakładkę, na wszystkich forach czy stronach o szkieletorach tak jest i ja też uważam że jest to prawidłowe i wystarczające, jak tam nabijesz gwoździ to kto je ruszy. A projektanci często gęsto przewymiarowywują niektóre elementy, ja też tak mam. Drewno jeśli będzie dobrej jakości i to konkretnie pozbijasz to go atom nie ruszy 
plejłuda w PL też znajdziesz, spytaj o sklejkę. A jeśli chodzi o styropian na szkieletora to wg. mnie nigdy w życiu ani ryflowany ani żaden, wolę już dołożyć i wełnę fasadową na zewnątrz położyć.
Styropian zatrzymuje dużo więcej wilgoci niż wełna, moim zdaniem dopłać do wełny i wełnę tam włóż, po mojemu styropian się do drzewa nie nadaje. Tomek - 18-01-2016, 23:50
tylko sklejka jest już sporo lepsza i dużo droższa niż "plajłud", zostaje się ratować OSB [ Dodano: 18-01-2016, 23:52 ]
też tak uważam masz zdrowy dom, z naturalnych materiałów i potem okładać to tworzywem 
nie tylko uważam, że jest to wystarczające, ale wiem to powiedz jakie przekroje masz w projekcie (przekroje belek) Marcino - 19-01-2016, 08:17
Widziałem to u kolegi - szkieletówka obłozona styropianem ryflowanym - wg mnie bez sensu bo powietrze krąży tą przestrzenią pod styropianem, na dole sciany jest nawet specjalne wejście na to powietrze. Ogólnie domek ma malutki ze 100m2 i jak tylko w jesieni zrobi się chłodniej od razu musi włącać ogrzewanie bo chłodno ma. Fragu - 19-01-2016, 08:37
Zakład, że osiągalne? Pracuje w branży tak się składa
Plywood to tylko tłumaczenie nazwy sklejka, a samych rodzajów sklejki jest baaaardzo dużo. Ostatnio do domów z drewna wykorzystuje się sklejki niezapalne w normie B S1 d0. 
Tomek - 19-01-2016, 09:34
no to dawaj, gdzie osiągalne, i w jakich cenach jestem zainteresowany, mam w głowie naście realizcji, które czekają bo, że sklejkę można kupić, to ja wiem od dziecka (a i tłumaczenie znam) Fragu - 19-01-2016, 09:47 PW Krzyzak - 19-01-2016, 20:49
jednak wymiana powietrza tamtędy jest dużo mniejsza niż gdyby była ściana całkiem odsłonięta a styropian miałby zmniejszać straty ciepła i stanowić dodatkową wiatroizolację taki mam teraz pomysł, ale jak pisałem w tej chwili tylko fundament stoi; plus kotwy na podwaliny Olivia - 20-01-2016, 00:12 Dużo piszecie nt. techniki budowy i tego typu rzeczy. Natomiast moje pytanie jest z tych prostych. Chcę się dowiedzieć na ile lat dom szkieletowy w polskim klimacie jest przewidziany ? Tomek - 20-01-2016, 00:26
nie wiem czy da się przewidzieć wydaje mi się, że wszystko zależy od: - jakości drewna - techniki wykonania (jak np. izolacje, wentylacje, elewacje) - użytkowania do tego nie ma doświadczeń w tym temacie, bo technika u nas w miarę nowa ja mam doświadczenia w tym temacie z okolic Chicago, szerokość geograficzna podobna, a zimy nawet cięższe niektóre domy, stoją tam po 100 lat i dłużej tylko pytanie, ile razy były wymieniane: wełna w ścianach, płyty GK, wełna w ścianach, itp. to nikt nie wie eremita - 20-01-2016, 12:24 Ja mam kolegę co buduje takie domy. W Szwecji gdzie zdobywał fach rozbierał takie co mają nawet po 150 lat Jak z nim rozmawiałem to na pytanie na ile jest taki dom odpowiedział "Jak dbasz tak masz" 
Co się zdziwiłem bo firma w której pracuje daje gwarancję na konstrukcję tylko 5 lat 
Mi się wydaje mało ale z tego co mówił to jest okres w którym mogą wyjść jakieś wady jak się nic nie stanie to już będzie ok Krzyzak jak masz fundamenty to już jesteś daleko ja dopiero szukam działki
Krzyzak - 20-01-2016, 14:44 Tomek, pewnie te powinny wytrzymać dłużej - raz że technologia idzie do przodu i są różnego rodzaju odporne na warunki atmosferyczne płyty zamykające konstrukcję a dwa, że jest dostępne mnóstwo środków ochrony drewna, które 150 czy 100 lat temu nie były znane nie kładziono też wtedy folii paroszczelnych czy innych potrafiących usuwać wilgoć nie wpuszczając wiatru na pewno zużywa się drewno w środku - np. schody jeszcze kilkanaście lat temu mój znajomy "konserwował" swój taras przepracowanym olejem silnikowym... edit - widziałem ostatnio pierwszą płytę g-k przeznaczoną na zewnątrz Marcino - 21-01-2016, 09:17 Ja bym dawał wełnę na zewnątrz, żadnego styropianu, w porównaniu do całości kosztów to tylko promil. Na wełnę łądnie deseczki i bedzie i łądnie i ciepło. Krzyzak - 21-01-2016, 13:16 Tzn. w planach jest 15cm wełny pomiędzy deskami, ale ze względu na konstrukcję desek (4x15 cm) to będą tam te 4cm mostki i je właśnie chciałem osłabić 2cm styro od zewnątrz. Nie wiem czy jest taka cienka płyta wełny, bo z balota to min. 5cm (na docisk nie chcę - nie będzie wentylacji). kaczka81s - 21-01-2016, 13:25
Całkowicie się z tobą zgadzam, co ten styropian w tym momencie dociepla skoro zimne powietrze krąży między nim a ścianą, tylko po to żeby usunąć wilgoć. Nie dasz tego styropianu i będzie tak samo ciepło. Co innego wełna, przepuści wilgoć i dociepli bo nie będzie wiatr hulał między nią a ścianą. Co do wytrzymałości domów, nie mam wielkiego doświadczenia, ale tez pracowałem w Szwecji i widziałem te konstrukcje po wielu wielu latach i różnie było, gdzie było dobrze zabezpieczone nic się nie działo, a gdzie ktoś coś zaniedbał, to różnie bywało. Np w łazience fachowcy nie postarali się o zabezpieczenie przed wodą i były zgnite belki. Reszta tzn pokoje, salony nigdzie nic się nie działo. Drewno jeśli nie ma dostępu do wilgoci jest bardzo trwałym materiałem. Dodatkowy plus drewna to to że możesz łatwo wyciąć i naprawić zniszczone elementy konstrukcji, lub coś nie coś przebudować bez wielkiej szkody dla konstrukcji budynku. Z domem murowanym też da radę tylko wydaję mi się że jest to trudniejsze.
Ja sobie naciąłem desek 5x15 cm na ściany nośne, 5x20 na stropy i krokwie, 5x10 ścianki działowe. W Szwecji robiliśmy z 4,5x15cm ścianki, stropy 4,5x20 lub 22 i 24się trafiało. A że u nas na tartaku 2 cale prościej na traku ustawić no to mi nacięli piątek czy dwucalówek 
Ja już miałem materiał jak robiłem projekt, powiedziałem że takie mam i z tego chcę robić, więc projekt robili i liczyli pod moje wymagania. Ściana ma mieć 15 cm wełny między konstrukcją, do tego 5 od wewnątrz i 5 na zewnątrz pod tynk. Tak więc całkowita grubość ściany z wszelkimi płytami OSB i rygipsami ok 29cm i oczywiście wszelakie folie które muszą być. Dach 20cm między krokwie i 2x po 5cm na zakładkę pod krokwiami. Wg mnie wystarczająco, wg projektantów spełnia teraźniejsze wymagania przepuszczalności cieplnej ścian. Co do belek mam jeszcze w stropie 20x20cm zaprojektowane, podtrzymuje one strop w dwóch miejscach i belkę stalową (dwuteownik 20cm) też mam, jego sam bardziej wymyśliłem, a projektanci poszli tym tropem i go zostawili. Ale to wszystko wynika już z konstrukcji stropu. W dachu murłaty dali mi 15x15cm a płatwie 15x20cm, ale prawdopodobnie wsadzę te mniejsze, bo takie mam, a nie chce mi się iść do lasu i drzewa uciąć
[ Dodano: 21-01-2016, 13:35 ]
A właśnie jak będzie welna to będzie wentylacja, bo jeśli styropian to masz rację nie będzie. Chyba nie ma cieńszych niż 5cm, zawsze można by się pokusić i przeciąć je na pół choć wydaje mi się że gra nie warta świeczki. Poza tym drewno ma dość dobrą izolacyjność cieplną i nie powinny się tam mostki tworzyć, poza tym ja bym to od wewnątrz obłożył wełną, żeby te ewentualne mostki zniwelować.Krzyzak, jaką masz konstrukcję ściany w planach? Bo chyba masz coś więcej niż te 15cm wełny? Krzyzak - 21-01-2016, 15:38 Nie, tylko to. Domek miał być początkowo letniskowy, potem przerobiony na całoroczny. Więc jest tak, że od wewnątrz będzie boazeria, jakieś kontrłaty dla niej, potem sama konstrukcja szkieletu z desek 4x15, potem płyta osb, folia wiatroizolacyjna, tu myślałem nabić cienkie kontrłaty dla dylatacji i na to łaty 2xm a pomiędzy nie styropian i na to dopiero deska elewacyjna ok. 3-4 cm - jakaś ładniejsza, imitacja bala itp. |
||||||||||||||||||||||||||||||||||
