To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Nasze Miśki - Sigmy, Zaćmienie i Kociak.

Andrew - 28-07-2011, 07:47

wojtas021180 no to Ci się stadko powiększyło :wink: Zadowolenia z zakupu :)
KaWu - 28-07-2011, 07:50

Hugo napisał/a:
Wsadź na kilka minut do piekarnika, temp. ok. 180 st. C i zdejmiesz szkło.


Mozna tez opalarka rozgrzac miejsca styku szkla z obudowa i odklejac.

W piekarniku/mieszkaniu pozniej niezle smierdzi, takze uwazaj bo mama lub zona moze Cie pogonic za ten smrod :twisted:

wojtas - 28-07-2011, 08:01

Cenna uwaga. Żonka by mogła mieć pretensję, że się jej w kuchni panoszę :P
andrew84 Dzięki.

rupert70 - 28-07-2011, 10:54

Witam i pozdrawiam Cię Wojtek serdecznie !
Gratuluję tak odważnej decyzji :mrgreen: .Patrząc na zdjęcia i Twój opis to faktycznie ,masz ciut roboty przed sobą. Ale dla chcącego nic trudnego + Twoje umiejętności i dasz radę :wink: .Co do decyzji to ja sam już tak od ostatniego spociku "choruję" na sedana. Tak jak Ty chciałbym mieć komplet :wink: .Może żona nie zabije :lol:
P.S.
Klapy w Wagonie to niestety norma ,że troszeczkę rdzewieją.

wojtas - 28-07-2011, 14:45

Dzięki Robert. Wiesz jak znam Agatę, to raczej cię poprze w twoich zamiarach, przecież to taka sama Mitsumaniaczka jak my :D

Co do klapy, to jest gorzej niż myślałem :( , jak będzie troszkę wolnych środków, to rozejrzę się za inną: Foto

Andrew - 28-07-2011, 14:52

wojtas021180 napisał/a:
Co do klapy, to jest gorzej niż myślałem :(
Wżery ma niezłe :roll:
wojtas - 28-07-2011, 14:59

Niestety to standard w wagonach, tak jak pisał Robert. Takie zaleczenie syfa pudrem musi wystarczyć na jakiś czas do póki nie znajdzie się jakaś w dobrym stanie.
Andrew - 28-07-2011, 15:00

Jak nie znajdziesz, będziesz musiał odrestaurować tą klapę :wink:
rupert70 - 28-07-2011, 16:07

"Dzięki Robert. Wiesz jak znam Agatę, to raczej cię poprze w twoich zamiarach, przecież to taka sama Mitsumaniaczka jak my :D

Co do klapy, to jest gorzej niż myślałem :( , jak będzie troszkę wolnych środków, to rozejrzę się za inną: "


Dzięki Wojtek za moralne-Sigmowe- wsparcie :notworthy: :notworthy:
Fakt ,moja żona jest Mitsumaniaczką , gorzej że na podwórku ciasno ,ale sedana jeszcze zmieścimy hi hi.
Mówiąc szczerze szukaj powoli klapy , tutaj zbyt wiele pracy Cię czeka :|

wojtas - 28-07-2011, 21:44

Dzisiaj korzystając z kiepskiej pogody, postanowiłem zająć się zderzakami do sedana. Masakra myślałem że dwie góra trzy godzinki rozbierania i zderzaki pojadą do lakiernika, a tutaj totalny zonk.

Wsporniki mocno skorodowane liczba śrubek odkręconych, dorównywała ilości zerwanych. Mam nadzieję, że u mnie wsporniki będą w lepszym stanie, choć kto wie co po dwudziestu latach tam siedzi. Uff dużo pracy mnie czeka, by to ładnie poskładać :wink:

jacek11 - 28-07-2011, 22:28

Ale wszystkie bedą nowe 8) więc i tak radość dla posiadacza :mrgreen:
swoją drogą patrząc,to jak demontowałem zderzak z E8,to też rwałem wszystkie śruby.Czyżby to wina spryskiwaczy?

Hugo - 29-07-2011, 00:00

jacek11 napisał/a:
jak demontowałem zderzak z E8,to też rwałem wszystkie śruby
jacek11 napisał/a:
Czyżby to wina spryskiwaczy?
Nie. Śruby w Mitsubishi, szczególnie te na zewnątrz są bardzo kiepskiej jakości (albo kiepsko zabezpieczone przed korozją). To standard we wszystkich modelach jakie znam. W moim Galancie (1998 r.) jest to samo.
Krzyzak - 29-07-2011, 06:37

Hugo napisał/a:
Śruby w Mitsubishi, szczególnie te na zewnątrz są bardzo kiepskiej jakości

miałeś C50, więc powinieneś powiedzieć, że nie w każdym
tak samo Galanty E3, może i lancery C6
naprawdę nie mogę na śruby narzekać - na 20-30 może z 2 się ukręcały (nie wiem, czy były oryginalne, skoro był robiony blacharsko...)

wojtas - 29-07-2011, 09:03

A ja mam małą teorię odnośnie ukręcania śrubek. Myślę, że duży wpływ na stan korozji śrub mają jednak warunki atmosferyczne. Gdy w sedanie trzy lata temu (prosto po sprowadzeniu) robiłem konserwacje tylnej części karoserii i ściągałem zderzak, ukręciłem raptem parę śrubek. wzmocnienia zderzaka jeszcze istniały. Sedan u poprzedniego właściciela jeździł po południowo-zachodnich Niemczech. Dodatkowo był garażowany. Natomiast zderzaki pochodzą od dawcy z Berlina. Jak wrócą zderzaki od lakiernika zobaczymy jak wygląda sprawa u mnie. :wink:
Hugo - 29-07-2011, 09:44

Krzyzak napisał/a:
miałeś C50, więc powinieneś powiedzieć, że nie w każdym
tak samo Galanty E3, może i lancery C6
Przepraszam, rzeczywiście masz absolutną rację.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group