Anonymous - 30-03-2010, 20:30 robertdg to jest według mnie klamka. Działa to na zasadzie wcisku jak podnoszenie kabiny w ciężarówce 
Podchodzisz do Mitsubiszi maksi ciuning Karismy wciskasz ten dyngs patrząc od strony przodu auta i wtedy Ci tak super drzwi odskakują co byś się nie musiał namęczyć i zostawić siły na lachony z tanc budy 
Miałem kumpla który pomykał Oplem Astrą GSi gdzie po naciśnięciu przycisku na pilocie od centralnego zamka drzwi odbijały i można było sobie do końca odchylić i wpełznąć do wozidła. Wszystkie jałówki ze średniej na ten samochód leciały
|
||||||
