To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Chcę kupić Lancera! - Co myślicie o tych egzemplarzach lancera?

evertom - 21-03-2014, 13:33

http://i62.tinypic.com/hw0sps.jpg
http://i57.tinypic.com/nwbn6q.jpg


Jak to wygląda? jak to oceniacie? Ile może wynieść naprawa tego?

bart210 - 21-03-2014, 14:21

Zderzakiem bym się nie przejmował. Z maską gorzej. Chociaż nie trzeba malować od razu całej maski. Wystarczy znaleźć dobrego lakiernika, który zrobi zaprawkę na uszkodzonym fragmencie a potem ładnie polakieruje.
Ja na Twoim miejscu zajrzałbym od wewnętrznej strony maski, szczególnie na brzegach. Jeśli nic nie było robione to wzdłuż całej wewnętrznej krawędzi maski (tam gdzie łapiesz paluchami, żeby ją podnieść) powinien być pasek szerokości ok. 5-8mm zabezpieczający łączenie blach zewnętrznej z wewnętrzną konstrukcji maski. Jest to nakładane fabrycznie, polakierowane i twarde jak kamień. Jeśli pasek nie ma ciągłości na krawędzi to znaczy, że auto miało "przygodę". Taki mechanizm sprawdzania dotyczy wszystkich "uchylnych" elementów auta (drzwi, maska, klapa itp.)

markos007 - 21-03-2014, 21:15

ktoś coś wie na temat tego egzemplarza? cena może nie jest za niska ale wygląda na warty uwagi

http://allegro.pl/mitsubi...4050769739.html

rysiul - 21-03-2014, 21:24

markos007 napisał/a:
ktoś coś wie na temat tego egzemplarza?

Odezwij się do Rafaolo - będziesz miał informacje z pierwszej ręki ;-)

pero - 21-03-2014, 21:26

evertom

Ja takie bomble miałem kiedyś w innym samochodzie. Wynikały one z lakierowania maski ( w ASO Renault). Wyszły po roku czy dwóch od malowania. Pewnie maska była malowana. Mierzyłeś czujnikiem?

Rafaolo - 21-03-2014, 21:41

Racja :D
evertom - 21-03-2014, 22:03

Jutro obejrze dokladniej. Poslucham wymowek i tlumaczen. Przez telefon zaklina sie agent ze przod jest oryginalny i samo to sie stalo. Mowil tez cos ze mozna sie dogadać i ewentualnie oni by to zrobili. Zobaczymy
bart210 - 21-03-2014, 22:06

Tak jak wyżej pisałem, dokładnie obejrzyj maskę od spodu. Mogło też być tak, że maska została uszkodzona kamieniem, a właściciel byle jak to zabezpieczył.
markos007 - 22-03-2014, 18:16

Rafaolo napisał/a:
Racja
szkoda, że sprzedajesz swojego Lancera tak daleko. Nie szukam auta już na teraz ale rozglądam się poważnie za Lancerem. Bywasz może czasami gdzieś na Mazowszu? :)
Bartosz - 22-03-2014, 19:42

Witajcie !

Pragnę kupić nowy samochód i dotarłem na oględziny Lancera
2008 r.
1.8 / 143 benzyna
przebieg: 95 000
bezwypadkowy

Generalnie egzemplarz podobał mi się i nie mam większych zastrzeżeń, podczas jazdy nic nie stukało, nie pukało.
Jednakże kierownica była dość wytarta, dźwignia zmiany biegów również.
Czy jest to możliwe przy przebiegu 95 000?
Sądząc po wyglądzie było pewnie użytkowane przez młodą osobę.
Egzemplarz sprowadzony z Niemiec ok 2 tygodni temu

Zdjęcie 1
Zdjęcie 2
Zdjęcie 3

Co sądzicie?

Nie daje linku do aukcji bo wyczytałem, że nie można :twisted:


****
dzięki za sprostowanie ! :mrgreen:

http://allegro.pl/show_item.php?item=4076719508

Bizi78 - 22-03-2014, 19:46

Bartosz napisał/a:
Nie daje linku do aukcji bo wyczytałem, że nie można :twisted:

Do swojej aukcji nie wolno :D .

bart210 - 22-03-2014, 20:02

Nie kupuj sprowadzanych aut skoro w dobrej cenie możesz dostać krajowy i w pewnym stanie. Temat sprowadzanych aut był poruszany wielokrotnie. Mnie wystarczy jak widzę co wjeżdża do Polski na lawetach.
Rafaolo - 22-03-2014, 20:29

W tym przypadku - jedziesz, płacisz i wracasz do domu.
Ja zapłacę za fajną kolację i czas Twojego Kierowcy.

Odległość nie ma znaczenia. :wink:
W Warszawie służbowo bywam często ale raczej nie swoim pojazdem.

W moim przypadku zasada jest prosta - jeśli coś się nie zgadza w ogłoszeniu - pokrywam koszty wyjazdu :D

[ Dodano: 22-03-2014, 20:44 ]
Widzisz co wraca na lawetach - ja mam znajomych, którzy sprowadzają perełki.
Nie bardzo można, ale wkleił bym kilka igiełek jakie w ostatnim miesiącu wjechały do PL.

Mistrz tygodnia Audi A6 wpadło na dachu do rowu (przypadkowo oczywiście). Wjechało na lawecie na znajomą myjkę wieczorem i pod ciśnieniem wymywano darń z wnętrza pojazdu. Dach połamany do wycinki.
To jest tylko kosmetyka.

Reszta ulepów bywa spawana i klejona.

Ot Polska właśnie.

Wiec do łez :lol: doprowadzają mnie perełki z Niemiec i Norwegii.

Ale naród potrzebuje gwiazdy od Niemca emeryta co nawet do kościoła nie jeździł bo był ateistą :biggrin:

mjsystem - 23-03-2014, 08:51

Bartosz napisał/a:
eneralnie egzemplarz podobał mi się i nie mam większych zastrzeżeń, podczas jazdy nic nie stukało, nie pukało.
Jednakże kierownica była dość wytarta, dźwignia zmiany biegów również.
Czy jest to możliwe przy przebiegu 95 000?

Jak najbardziej. Wyciera się mieszek, kierownica, przyciski w kierownicy, listwy ozdobne i boczki. Ja mam wszystko powycierane przy przebiegu ponad 80 tysięcy. Wygląda, jakbym przejechał 200 tysięcy. Reasumując, nie ma sensu brać pod uwagę tego parametru przy oględzinach auta.
Powodzenia.

JCH - 23-03-2014, 13:51

mjsystem napisał/a:
Jak najbardziej. Wyciera się mieszek, kierownica, przyciski w kierownicy, listwy ozdobne i boczki. Ja mam wszystko powycierane przy przebiegu ponad 80 tysięcy
Widzisz, nie ma reguły, ja nie mam nic powycierane a też 80 tys. km i 5 lat.
Może nieco inne materiał, może trzymam łapy w jednym miejscu na kierownicy :roll:



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group