To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Outlander III Ogólne - całkiem niezły kąt przechyłu...

krzychu - 02-02-2014, 17:27

rezon - to nie była zachęta do kolejnego wylewanie plusów i minusów. Ale widać w moim tekście też się doszukałeś okazji do dorzucenia 3 groszy (n-ty raz tych samych). Oczywiście na temat OII w podforum OIII... To tak jakbym na każdej okazji w nowym Lancerze pisał o plusach i minusach mojego chociaż silnik, płyta, wygląd zupełnie inne... A i jeszcze jako argument, że piszę z sensem, że spędziłem w nim więcej niż większość na forum... Pomyśl nad tym...
mitsu00 - 02-02-2014, 17:35

krzychu napisał/a:
rezon - to nie była zachęta do kolejnego wylewanie plusów i minusów. Ale widać w moim tekście też się doszukałeś okazji do dorzucenia 3 groszy (n-ty raz tych samych). Oczywiście na temat OII w podforum OIII... To tak jakbym na każdej okazji w nowym Lancerze pisał o plusach i minusach mojego chociaż silnik, płyta, wygląd zupełnie inne...

Taaaaa..... A w OIII miedzy grilem a intercoolerem nadal jest styropian. Pod fotelem kierowcy i za tez. I co to zmienia? Mitsu lubi styro ewidentnie :mrgreen: Czasami nawet maluje go na szaro dla kamuflarzu.

P.S Az z ciekawosci rozbiore Avene i zobacze co w tej kwestii Toyota wymyslila?

mkm - 02-02-2014, 17:36

rezon napisał/a:
Matę tłumiącą - chociażby taką jaka była do 2007r. włącznie. Styropian to "udoskonalenie" od 2008r.

Ale bzdura :roll: Mylisz wypełnienie z wygłuszeniem... ale to nie zmienia faktu.
Styropian dali po to, żeby Ci sie wykładzina nie marszczyła, a nie, żeby auto wygłuszyć...
Wpisz sobie choćby na allegro hasło "styropian' a zobaczysz ile go masz w Skodzie, Subaru, Mercedesie, BMW :roll:
Chyba nie ma modelu w którym nie byłby zastosowany styropian. (styropian ma różne kolory!)
Kostka styropianu waży połowę tego co "pianka", nie pije wody, jest łatwa w obróbce i jest tania.
Dawniej zamiast styropianu zszywało się płyty wiórowe lub profilowało płyty podłogowe.
Od jakiś 40lat daje się profilowane kostki lub "płyty" styropianowe...

krzychu - 02-02-2014, 17:37

mitsu00 napisał/a:
krzychu napisał/a:
rezon - to nie była zachęta do kolejnego wylewanie plusów i minusów. Ale widać w moim tekście też się doszukałeś okazji do dorzucenia 3 groszy (n-ty raz tych samych). Oczywiście na temat OII w podforum OIII... To tak jakbym na każdej okazji w nowym Lancerze pisał o plusach i minusach mojego chociaż silnik, płyta, wygląd zupełnie inne...

Taaaaa..... A w OIII miedzy grilem a intercoolerem nadal jest styropian. Pod fotelem kierowcy i za tez. I co to zmienia? Mitsu lubi styro ewidentnie :mrgreen: Czasami nawet maluje go na szaro dla kamuflarzu


No i ? :shock: Co to wnosi do tematu radzenia sobie w terenie? Znaczy jak zatopisz to będzie pływał przez ten styropian?

Proszę Was głęboki wdech i wydech. A potem odpuście sobie plucie na OIII na podstawie OII... Przy okazji jeszcze odwracając nowych użytkowników od zakupu to jeszcze od samego forum.

mkm - 02-02-2014, 17:39

mitsu00 napisał/a:

P.S Az z ciekawosci rozbiore Avene i zobacze co w tej kwestii Toyota wymyslila?

Styropian na pasie tylnym, wnęke - "narzędziówkę" w bagażniku, "absorber" przy belce zderzaka i kilka pomniejszych kawałeczków "klinów" we wnętrzu :wink:

Jak wszyscy inni :mrgreen:

mitsu00 - 02-02-2014, 17:42

krzychu napisał/a:
No i ? Co to wnosi do tematu radzenia sobie w ternie? Znaczy jak zatopisz to będzie pływał przez ten styropian?
Czesto piszesz na forum Outlandera. Malo sie dzieju w czesci Lancera?
Cytat:
Proszę Was głęboki wdech i wydech. A potem odpuście sobie plucie na OIII na podstawie OII... Przy okazji jeszcze odwracając nowych użytkowników od zakupu to jeszcze od samego forum.
Wez ty przeczytaj cala dyskusje od poczatku to zrozumiesz o co tak naprawde tu biega.....EOT

[ Dodano: 02-02-2014, 17:44 ]
mkm napisał/a:
Styropian na pasie tylnym, wnęke - "narzędziówkę" w bagażniku, "absorber" przy belce zderzaka i kilka pomniejszych kawałeczków "klinów" we wnętrzu

Jak wszyscy inni
NIe neguje i nie kwestionuje. Pewnie tez tak tam jest. Ale z ciekawosci sprawdze przy okazji ciagniecia nowych kabli pod glosniki i wzmaka.
krzychu - 02-02-2014, 17:44

mitsu00 napisał/a:
krzychu napisał/a:
No i ? Co to wnosi do tematu radzenia sobie w ternie? Znaczy jak zatopisz to będzie pływał przez ten styropian?
Czesto piszesz na forum Outlandera. Malo sie dzieju w czesci Lancera?


Tak, mało się dzieje. A na CS-sie to już zupełnie brak ruchu. Nic się nie psuje, styropianu też nie ma więc nie ma ekscytacji tym nowoczesnym materiałem.

mitsu00 napisał/a:
Cytat:
Proszę Was głęboki wdech i wydech. A potem odpuście sobie plucie na OIII na podstawie OII... Przy okazji jeszcze odwracając nowych użytkowników od zakupu to jeszcze od samego forum.
Wez ty przeczytaj cala dyskusje od poczatku to zrozumiesz o co tak naprawde tu biega.....EOT


Czytam i naprawdę nie potrafię zrozumieć... Chyba faktycznie o kompleksy i żale.

mitsu00 - 02-02-2014, 17:52

krzychu napisał/a:
Czytam i naprawdę nie potrafię zrozumieć... Chyba faktycznie o kompleksy i żale.
Ja zakompleksiony? Zartujesz sobie.... Mnie sie nawet nowy OIII zaczyna podobac. Kto wie moze za 2 lata takiego PHEV:a sobie kupie jak troche potanieje. W robocie 30 takich zakupili dla szefostwa i fajnie to jezdzi. Nie uwazam jednak ze OIII jak coponiektorzy sugerowali, ze to auto terenowe i w las, bloto, piach czy pagorki trzeba z glowa sie zapedzac. Powod? Jesli spinka pod kolo zapasowe kosztuje 19zl, tarcza hamulcowa 600zl i tek dalej..... To ile zderzaki + malowanie? :lol: Wole ta kase wydac na co innego. Np zabrac kobite do SPA zeby nie zrzedzila za czesto :wink:
krzychu - 02-02-2014, 17:58

mitsu00 napisał/a:
Jesli spinka pod kolo zapasowe kosztuje 19zl, tarcza hamulcowa 600zl i tek dalej..... To ile zderzaki + malowanie? :lol:


Myślisz, że do Pajorki albo Land Cruisera jest taniej? :shock: Albo, że dużo trudniej coś urwać, połamać, zarysować? :shock: Teoretycznie większe możliwości tym większa presja właściciela, żeby sprawdzić możliwości..... i dalej iść po ciągnik...

A każdy o zdrowych zmysłach nie powinien próbować OII/III forsować poważnych prób terenowych chociażby ze względu na brak reduktora (chociaż przy automacie to mniejszy problem) co najwyżej bardziej szutrowy podjazd do działki, a i tak pewni po czasie wypiaskuje pewne elementy karoserii taka droga.

motif - 02-02-2014, 18:00

Krzychu, nie ma co z nastolatkami dyskutowac ktorzy sie dorwali do 4x4 i mysla ze wszystkie rozumy zjedli. Myslalem ze mamy tu racjonalna dyskujsje a tu tylko przekrzykiwanie sie czyja zabawka jest lepsza. Guzik ignore by sie przydal, nie wiem czy tu mamy na forum...


p.s.
nie bardzo rozumiem co tu robia osoby ktore nie maja, nie jezdzili lub nie sa zainteresowane kupnem O3... Zanotowalismy Wasze uwagi ze Pajero lepsze i bye, bye...

mitsu00 - 02-02-2014, 18:05

krzychu napisał/a:
Myślisz, że do Pajorki albo Land Cruisera jest taniej?
NIe wiem bo nie mialem na razie przyjemnosci, albo nieprzyjemnosci zajrzec do katalogu z cenami czesci do Pajero. Mam benzyne 3.8 i od prawie 1.5 roku nie chce sie franca zepsuc :wink: Mitsu w PL na maxa przesadzilo z cenami czesci, ale na szczescie sa b dobre zamienniki i mother of all stores - czyli ebay.
mkm - 02-02-2014, 18:07

U nas głównym czynnikiem jest cena. Gdzieś ktoś porównywał do Tiguana i Yeti… No ludzie… szkoda, że do Pandy 4x4 nikt jeszcze nie równał.

Gdybym miał kupować terenówkę to pierwsze skojarzenie modelu ze stajni Mitsu to Pajero.
„Robotnik”, żeby nim pole przeorać to L200.
Outlander dla mnie nie powinien istnieć (jestem przeciwnikiem tzw. SUV-ów)
Auto dla żony, żeby bez obawy o felgi podjeżdżała na krawężnik pod przedszkolem i nie musiała śniegu na dojeździe odgarniać, ale nic oprócz tego.

Chcesz w teren to na własne ryzyko i „z telefonem do traktorzysty” (ale kto pojedzie w teren jak przeciez ponoć lakier lichy...)

Do OIII zaczynam się „wizualnie przekonywać” mimo pierwszego odruchu wymiotnego i moim zdaniem nie jest zły.
OII był bardzo ładny i do dziś się nie zestarzał.
OI kwestia gustu, ale koncepcja bardzo ciekawa :wink:
Biorąc pod uwagę fakt, że w chęci „przywalenia” Outkowi w każdym temacie po wymienieniu 3 wad następuje zapętlenie i powrót do "styropianu" to wnioskuję, że chyba nie jest taki najgorszy :D .

krzychu - 02-02-2014, 18:18

mkm napisał/a:

Auto dla żony, żeby bez obawy o felgi podjeżdżała na krawężnik pod przedszkolem i nie musiała śniegu na dojeździe odgarniać, ale nic oprócz tego.


ASX jest tańszy, ładniejszy i mniejszy coby było łatwiej żonie pod przedszkolem manewrować...

Tylko ktoś tam zapomniał skompletować go z benzyną i AWD z automatem czy bez to już nie ważne :(

regon - 02-02-2014, 18:18

motif napisał/a:
Ja przyznaje ze jezdzilem oulanderem tylk 2 godziny i tylko chwile "offroad" wiec z checia poslucham opini "fachowcow" zanim sie zdecyduje na zakup


i pozwolisz, że jeszcze zacytuję:

"nie ma co z nastolatkami dyskutować którzy się dorwali do 4x4 i myślą ze wszystkie rozumy zjedli"
tyle czasu to mi zajmowała droga do i z pracy.

http://www.youtube.com/watch?v=qlLdJTdPLPM

krzychu - 02-02-2014, 18:20

regon napisał/a:

http://www.youtube.com/watch?v=qlLdJTdPLPM


Pewnie się Was posłuchał i wyłączył ESP :finga:



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group