[07-XX]Lancer CYxA Techniczne - [CY3A 1.8] CZYSZCZENIE PRZEPUSTNICY
lukas1 - 09-04-2018, 12:49
macie krok po kroku intrukcje do demontazu, czyszczenia i adaptacji po czysczeniu ???
Prosba Prosba Prosba
matik0109 - 09-04-2018, 13:25
Ja to robiłem tak, wszystko pisze w tym temacie
Odłączamy klemę minusową akumulatora
Odpinamy układ dolotowy i wykręcamy przepustnice czyścimy i montujemy
Następnie po włączeniu akumulatora rozgrzać silnik inauczyć auto obrotów.
Czyli 10 minut samochód ma pracować bez obciążenia na wolnych obrotach,
wyłączamy silnik
następnie załączamy na 10 minut pod obciążeniem ( załączamy w pojeździe klimę ,radio światła długie i ogrzewanie).
Wyłączamy silnik
ostatni 3 raz załączamy silnik na 10 minut na wolnych obrotach. Wyłączamy i obroty są OK.
lukas1 - 09-04-2018, 14:35
super dzieki
HUGIO - 09-04-2018, 21:19
matik0109, Ten szary osad po bokach też mogłeś doczyścić
Przed:
Po:
matik0109 - 10-04-2018, 07:55
Tylko ten szary osad moim zdaniem to nie był osad tylko jakiś klej czy coś dlatego się do tego nie dobierałem, czarny osad jest wyczyszczony i to najważniejsze
Golotheman - 12-04-2018, 08:21
Wymieniałem wczoraj filtr powietrza (swoją drogą, gratulacje dla konstruktorów, pół auta trzeba rozebrać żeby to zrobić...ale może przez to, że mam w tej okolicy kilka szpejów od gazu i jest po prostu ciasno) i zaglądnąłem do przepustnicy. Była czyszczona 20 tys km temu przy okazji sprawdzeniu luzów zaworowych. Teraz jest w miarę czysta. Na samym dnie jest trochę czarnego nalotu, ale to już nie na przepustnicy. Zastanawiam się nad przeczyszczeniem silniczka krokowego (nie wiem czy był czyszczony), bo obroty wolno mi spadają przy zmianie biegów. Poza tym czasami na niskich obrotach spada poniżej 500 i szybko wraca do normy. Myślę, że problemem jest to, że Leszek wypuścił mnie bez adaptacji twierdząc, że nie ma potrzeby, że po pół godziny ustąpią wysokie obroty.
Czy u Was na IDLE przepustnica nie jest zamknięta, tylko uchylona ?
matik0109 - 12-04-2018, 23:40
Ja jak czyszczefiltr to odpinam czujnik i ladnie wychodzi do przodu. Wszyscy pisali, że rozpórkę staffa trzeba luzować żeby wyciągnąć filtr ale nie trzeba u mnoe tylko po czyszczeniu przepustnicy, filtra powietrza wymiany oleju i sondy silnik chodzi na moje ucho jakby ktoś katował motocykl 250cc na wysokich obrotach i nie wiem o co chodzi :/
U mnie obroty po odpaleniu są na 1250rpm około potem po chwili stoją na około 650rpm.
Golotheman - 19-04-2018, 07:54
Ma ktoś jakiś pomysł ? Już pisałem o tym wcześniej, ale teraz zbiorę informacje do kupy.
Była czyszczona przepustnica.
-Na zimno obroty utrzymują się na 1250. Nie ma żadnego skakania i innych cudów..
-Po zagrzaniu, obroty elegancko utrzymują się na równym 500 (przez co jazda na jałowym w korku powoduje lekkie szarpanko, bo to dość niskie obroty).
-W momencie, kiedy włączy mi się gaz (czasami jest to odczuwalne też na benzynie), przy zmianie biegów bardzo szybko spadają mi obroty, przez co jeśli nie zmienię biegu w zakresie 3-4 tys, to mam charakterystyczne szarpnięcie wyczuwalne na sprzęgle (tak, jakbym dalej dodawał gazu, ale już wysprzęglam). Gaziarz nie był w stanie tego wyregulować, bo to się dzieje w paśmie po cut-off. On tylko może zaregulować mieszanką, lub wydłużyć te cut-offy. Obecnie są takie same jak na benzynie. Więc to nie powinno być związane z gazem.
-Gdy przejadę pierwsze 5km (pierwszy postój), zapalam ponownie, to silnik niby już trochę zagrzany, ale po odpaleniu wskazówka normalnie leci w górę, spada potem do 400 i normuje się na 500. Taka rzecz dzieje się tylko po tych 5 km. Codziennie.
- Gdy ruszam dalej w trasę, auto już się dogrzewa, to spadek obrotów jest wyraźnie niższy. Ale żeby nie czekać za długo na zmianę biegów, to najlepiej kręcic między 3-3,5 tys obrotów. Inaczej wyraźne jest to charakterystyczne podtrzymanie obrotów. Fajnie - można przestawić się na zmianę biegów wyżej... ale nie jak jest zimny silnik - bo to oznacza pałowanie go na wstępie, czego wolałbym uniknąć.
Leszek nie miał koncepcji na to. Powiedział, że to elektroniczne blabla... i dopiero przy zagazowaniu dowiedziałem się, że jest coś takiego jak cut-offy, kiedy gaziarz z domysłu je wyrzucił. I miałem podtrzymywanie obrotów na benzynie, a na gazie ich nie miałem i obroty tak dramatycznie szybko leciały, że nie mogłem złapać właściwych obrotów wyjściowych przy zmianie na wyższy bieg... Macie tak samo, czy aso coś grzebało w mapie benzyny ?
I tutaj pytanie, żeby nie było że OT - warto przeczyścić silniczek krokowy lub wymienić go ? Bo jak widać, czyszczenie przepustnicy nic nie dało. Obroty są cały czas stabilne, na klimie spadają jak agregat się włącza. Nie reagują na włączenie świateł - są ok.
help
Lucas123w - 10-05-2018, 11:03
Pierwsze wrażenie po czyszczeniu przepustnicy to lepsza reakcja silnika na pedał gazu, muszę uważać jak z garażu wyjeżdżam bo jest jakoś mocno
Zdjęć nie mam z czyszczenia ponieważ robił to mój mechanik i powiedział że już była mocno zabrudzona. Bez adaptacji objawy obrotów jak u kolegów wyżej czyli na jałowym 2tyś/obr i takie falowanie, po adaptacji z 1 postu wszystko wróciło do normy.
Także czyście przepustnice bo jak widać jakość naszych paliw ma dużo do życzenia.
Mitsu_Gawlo - 31-08-2018, 15:42
Lucas123w napisał/a: | Pierwsze wrażenie po czyszczeniu przepustnicy to lepsza reakcja silnika na pedał gazu, muszę uważać jak z garażu wyjeżdżam bo jest jakoś mocno |
Czy ten szary osad po wewnętrznej stronie o którym mowił HUGIO też był czyszczony? Czy wogóle występował?
Merlogin - 04-11-2018, 17:45
Wymontowalem przepustnice , odpisałem kostkę. Wszystko przy wyłączonym Aku. Po przeczyszczeniu przepustnicy ponownie ja założyłem i podpiąłem kostkę. Po tej opisanej adaptacji co jest podana w pierwszym poście po przejechaniu ok. 300m wyświetla się na komputerze "serwis required" oraz" check engine "i do tego obroty skaczą od 1000 do 1500 że się nie da jechać i auto nie ma mocy. Co zrobiłem źle ?!
jaro777 - 04-03-2019, 16:47
Witam.U mnie ten szary osad też występuje chyba fabrycznie jest czymś pomazane.Ale mam pytanie czy adaptacja ma być wykonana przy rozgrzanym silniku czy nie ma to znaczenia?Bo u mnie po adaptacji przy włączonej klimie hamując i zrzucając na luz na chwilę skaczą obroty do 1500 i po chwili wracają na ok.600.
kingaa16 - 09-04-2019, 09:51 Temat postu: Dziwne zachowanie auta po czyszczeniu przepustnicy. Witam.
Pacjent: Lancer Sportback 2009r 1.8 mivec 148km
Samochód był przez ok. tydzień u mechanika ( nasz małopolski mechanik klubowy Leszek). Samochód miał wymienione filtry, oleje, płyny. Olej jaki zastosował to 10W40 ( wiem ze zalecany jest inny, też mnie to zdziwiło ). Samochód miał wymieniany cały rozrząd (mechanik stwierdził ze łańcuch jest w nienajlepszym stanie). Dwa dni później u tego samego mechanika wymieniony został płyn chłodniczy ( był wyciek przez nieszczelność w wężu). Leszek wyczyścił też przepustnicę. Stwierdził że trzeba to zrobić bo autko nie trzyma obrotów(zachowywał się normalnie). Przed naprawą po wciśnięciu sprzęgła i na biegu jałowym obroty spadały do ok 750 tys. Obecnie samochód zatrzymuje się na 1500 do momentu całkowitego zatrzymania i dopiero spada na 750 ( np. Dojeżdżam do skrzyżowania, czerwone światło, wciskam sprzęgło mam 1500 obrotów. Zatrzymuje się na wciśniętym sprzęgle, samochód staje dopiero obroty schodzą do 750). Jest to o tyle martwiące że auto co jakiś czas samo wchodzi na obroty na ułamek sekundy ( np. Jak już stoję na tych światłach.). Jest to zauważalne i słyszalne. Jak obroty nie spadają to samochód wtedy wyje okropnie aż serce boli. Póki nie była wyczyszczona przepustnica wszystko działało jak należy.
1. Co mogło się zepsuć
2. Czy mogę jeździć z ta usterką przez ok 2 tyg ? ( w ciągu jednego weekendu zrobię ok 700 km)
Pozdrawiam
Bizi78 - 09-04-2019, 10:02
A próbowałaś przeprowadzić naukę obrotów
[ Dodano: 09-04-2019, 10:04 ]
https://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=85989&start=0
kingaa16 - 09-04-2019, 10:04
Nie próbowałam. Czytałam ze to robi się w Coltach i Carismach, o Lancerach takiej informacji nie znalazłam
|
|
|