Nasze Miśki - Moje Galanty oraz Galant i Colt Baśki
Krzyzak - 06-05-2011, 11:34
wczoraj odebrałem bordka
końcówki progów zrobione profi, przegląd przeszedł jak zwykle z marszu, rozdarta manszeta na przegubie lewym...
a oto jak wygląda teraz bordek w środku:
Uploaded with ImageShack.us
niedługo będzie usunięcie kilku małych, powierzchownych ognisk rdzy w środku i na zewnątrz, wygłuszanie środka, pranie tapicerki, pasów, czyszczenie kanałów wentylacyjnych oraz zabezpieczanie nadkoli i czego się da
taki prezent na 20 -lecie
ps. podobała mi się wypowiedź diagnosty, który kolejny raz już go sprawdzał - że "to auto należy do nielicznej grupy aut, z których nie chce się wysiadać - ciche, wygodne i bardzo dobrze nastraja..." - mimo, że był wybebeszony i miał tylko fotel kierowcy...
deejay - 06-05-2011, 23:41
Krzyzak napisał/a: | że "to auto należy do nielicznej grupy aut, z których nie chce się wysiadać - ciche, wygodne i bardzo dobrze nastraja..." |
dokładnie Darku , ja tez przez kilka dni bedę jezdził swoim byłym E33 i juz mi sie gęba cieszy
Krzyzak - 09-05-2011, 08:46
rekin w piątek oberwał
kosmetycznie co prawda, ale zawsze - gość cofał laguną i mnie nie zauważył... czujniki parkowania mu nie działały (laguna III)
najgorzej z Basią - szukała w bagażniku jedzenia dla Mateusza i oberwała klapą... do tego się przewróciła... już wszystko OK, skończyło się na siniakach i bolącej d....e
dobrze, że dalsza część weekendu przebiegła w lepszym nastroju
Seichan - 09-05-2011, 09:57
No ładnie Nie dość, że samochód uszkodzili, to jeszcze i Basia dostała
Krzyzak - 09-05-2011, 10:24
sprawa zgłoszona - jak zwykle Renatko dziękuję za pomoc... nie wiem, jak Ci się odwdzięczę
pomału też zmieniają się moje zainteresowania w kwestii kombi - miałem okazję pojeździć foresterem i... bida... Galant kombi jeździ lepiej (ciszej, fajniej - ogólnie forek mnie nie zachwycił - mimo silnika 2.5 turbo)
więc pomału rozważam opcję pójścia do różnych autohandli i przejażdżki różnymi kombiakami (v40, xc70, mondeo, Galant EAxW, bmw i co tam jeszcze będzie prócz francuskich, amerykańskich, opla i grupy vag) oraz dokupienie solidnych łańcuchów, które zakłada się w 10 sekund - w końcu zimą 4x4 potrzebny był mi dosłownie 1 raz...
kupując zwykłe kombi będę miał spore oszczędności na codzień (4x4 pali więcej), mniejsze koszty eksploatacyjne i dużo niższą cenę zakupu - Galant czy Mondeo z tego samego rocznika co Forester będzie ponad 2x tańszy
Hugo - 09-05-2011, 10:46
Krzyzak napisał/a: | v40, xc70, mondeo, Galant EAxW, bmw i co tam jeszcze będzie prócz francuskich, amerykańskich, opla i grupy vag | Widzę, ze mamy identyczne upodobania motoryzacyjne. Z tą różnicą, ze ja marzę o jakimś amerykańcu.
swinks_UK - 09-05-2011, 16:20
Nie skreślałbym Audi, jednak to niezgorsze kombiaki. Jednak grupę GM omijałbym z daleka.
Z całej gamy paradoksalnie wybrałbym beemę w mocnym dieslu...
Jak zwykle, kwestia zasobności portfela.
Cezar - 09-05-2011, 17:17
Darku ja pomalu 'nastawiam' sie na A6 2.8 lub BMWe39 528, tez zapewne bede szukal kombiaka i tylko benzyna. Jako ze nie mam jeszcze wielkiego cisnienia na zmiane, wiec jakos sie nie spiesze
Co do ceny to zauwazylem ze np Galant V6 w porownaniu z niemieckimi modelami (rocznik 2001) jest tanszy ok 6-8tys zl i wiecej - ceny z autoscouta
Marcino - 09-05-2011, 23:43
MOndeo po lifcie czyli takie z 200x jest niestety większe w śrdoku od galanta kombi. Jezdziłem z silnikiem diesla... chyba 13kM i nie powiem jedzie.
Krzyzak - 10-05-2011, 06:48
skreślam grupę vag z prostej przyczyny - nie lubię przepłacać
zresztą już pisałem o a6 - dla mnie za wąskie w środku jest
no i największa wada - kradną
mondeo chwali wielu moich znajomych, nic że rdzewieje, w końcu rekin też
ostatecznie już Baśce wszystko jedno - byle było pakowne i miało klimę; wrzuci się czujnik parkowania i tyle
za Mitsubishi przemawia moje spore doświadczenie w ich serwisowaniu oraz wciąż jednak niewielka usterkowość na codzień
m6riano - 10-05-2011, 07:00
Mondeo Mk3 gorąco nie polecam..3 moich znajomych miało i czym prędzej sie pozbyło..1. 2 litry w automacie(padła skrzynia-koszt 3800)
2. 2 litry w dizlu-chlał tyle oleju ile ropy.
3.mój chrzestny(1,8 w benzynie)-ciągle coś sie psuło, w końcu sprzedał
Krzyzak - 10-05-2011, 07:19
w rekinach też pada skrzynia, chociaż koszty są 4x mniejsze (ok. 1000 zł z nowym olejem )
jak pisałem - jeszcze to lato Colt musi posłużyć, a potem będę się zastanawiał - będę chciał pojeździć możliwie dużą ilością aut, żeby mieć porównanie
robertdg - 10-05-2011, 08:44
Krzyzak napisał/a: | mondeo chwali wielu moich znajomych, nic że rdzewieje, w końcu rekin też | BUehehehehe, znajomi poprostu chyba Ci to 1-ego kwietnia powiedzieli
m6riano napisał/a: | Mondeo Mk3 gorąco nie polecam. | Ja się przyłaczam, dieslowi brakuje kultury pracy, jak na commonrail - chodzi tepo jak pompowtrysk, znajomy ma takiego mondziaka, kupił jako 3 letnie auto, obecnie auto, bedzie mieć 4 lata, no i na przedznich blotnikach tuż za kołami lakier spiaskowany - bedzie rdza tej zimy, już kropki rdzawe sa, to samo tyczy sie kazdego innego elementu karoserii, tam gdzie porysnal kamyk po chwili pojawia sie rdzawe oczko, lakier jest cieńki jak tyłek węża. Oczywiście nie jest to przypadek jednostkowy, znam nawet takie przypadki w których łańcuchy rozrządu leciały, jednakże nie przytaczam bo szkoda pruć. Tyle w temacie Ford.
Krzyzak, jak to się mówi, nie kupuj samochodów na F, czyli Fiaty, Fordy i Francuskie - ofkors jak chcesz mieć spokojną główke.
atsar - 10-05-2011, 09:37
no i rzecz ważna "nie każda morda pasuje do forda "
mieliśmy MK3 salonowego, 2.0 Tdci 130km, do 100tys km było wszystko w porządku, później padła skrzynia biegów (manual), wentylatory od chłodnicy padały jak muchy, rdzy nie było na nim widać, nie wiem jak teraz (3 lata od sprzedaży) Wiem ze w tych przedliftowych rdzawiły ranty drzwi na dole.
Krzyzak - 10-05-2011, 10:52
Robert - ja wiem... ale np. Piotras czy Young bardzo je chwalili - to znajomi z tego forum...
w Galach też rdza wychodzi - co prawda nie po 2-3 a po 10 latach, ale jednak
silnik TDCi jest zrobiony w sporej części z plastiku albo dziwnych tworów metalu oblanego plastikiem i złożony na śrubach 4x za słabych (M10 zamiast M14 na przykład) - wszystko dla cięcia kosztów
to też jest mi znane
dlatego może jednak będzie rekin kombi... - tu zrobię wszystko
tylko znaleźć dobry egzemplarz
wczoraj miałem na podnośniku Galant GDI 2000 z dziurawą miską olejową (przerdzewiała...) - masakra...
może i opcja rekin + najlepsze na rynku łańcuchy jest dobrym wyjściem - optymalnym w sensie ceny i rozsądku
|
|
|