Nasze Miśki - Za(Avance)owany Srebrny EA5A by mjsystem
mjsystem - 10-12-2014, 17:17
Fragu napisał/a: | mjsystem, widzisz! To nie ja zepsułem! | No nie wiem
Tomek napisał/a: | w sedanie za to nie zamykała mi się maska (linka nie odbijała) | Dokładnie
tyku napisał/a: |
mjsystem napisał/a:
Galant jest 100 razy lepszy od Lancera
- Pod warunkiem, że jest w idealnym stanie technicznym. | No przecież taki mam A te kilka drobiazgów, pfiii
KsiadzRobak napisał/a: | dolna sprężynka do wymiany na mocniejszą
ew. linka do przejrzenia, nasmarowania | No wiem, tylko kiedy Raczej linka. Jeszcze zamknąć to pikuś. Posuniesz (choćby kluczykiem) uchwyt sprężynki i już. Gorzej, że chciałem otworzyć aby dolać płyn do spryskiwacza a tu...
robertdg - 10-12-2014, 18:22
mjsystem napisał/a: | - maska otwiera się kiedy chce i jak chce - otwierałem maskę a ona nic - dojechałem do lekarza - maska otwarta Zamykam - efekt Taki sam jak na spocie K-P
- wiem już kiedy wskaźnik paliwa nie żartuje | No proszę ale beztroska, bedzie lament gdy maska znajdzie sie na szybie czołowej
mjsystem - 10-12-2014, 20:45
robertdg napisał/a: | No proszę ale beztroska, bedzie lament gdy maska znajdzie sie na szybie czołowej | Spoko. Nie panikuj. Jest zamknięta jak należy. Po prostu nie otworzyła się a jak podjechałem kilometr się okazało, że zamek puścił. Pewnie na dziurach.
robertdg napisał/a: | lament gdy maska znajdzie sie na szybie czołowej | Nigdy nie dopuściłbym do takiej sytuacji.
robertdg - 10-12-2014, 21:33
Nie mam powodu do paniki, przestrzegam przed takimi sytuacjami gdyż lepiej upewnić się na 100% niż ujechać i ma się okazac, że maska wyląduje na szybie czołowej, ale Ty lubisz jazdę z dreszczykiem emocji więc może i niepotrzebnie się odzywałem
mjsystem - 10-12-2014, 22:46
robertdg napisał/a: | Ty lubisz jazdę z dreszczykiem emocji więc może i niepotrzebnie się odzywałem | Nie z takim dreszczykiem
KsiadzRobak - 11-12-2014, 08:24
raz mi się zdarzyło jechać do 90 km/h z maską otwartą na zamku, ale trzymało drugie zabezpieczenie (dotyczyło to E32) - nic się nie stało
dopiero po kilku km zauważyłem, jak odstaje i docisnąłem - zwyczajnie dzień wcześniej miałem coś robić, otworzyłem i zapomniałem...
ale widziałem parę razy jak się maska otwiera na szybę podczas jazdy - np. w mercedesie 123 albo skodzie fabia - one nie mają podwójnych zabezpieczeń?
mjsystem - 11-12-2014, 10:13
KsiadzRobak napisał/a: | ale widziałem parę razy jak się maska otwiera na szybę podczas jazdy - np. w mercedesie 123 | Coś o tym wiem. Jeździłem rok takim 123 3-setką (po wypadku - auto fizycznie dostałem jako firmowe w latach 90-tych) i się stało. Ale szyba cała. Gorzej było z bielizną. Ale.. prawie.. Nic się nie stało, ani mi, ani autu
mkm - 11-12-2014, 13:39
KsiadzRobak napisał/a: |
ale widziałem parę razy jak się maska otwiera na szybę podczas jazdy - np. w mercedesie 123 albo skodzie fabia - one nie mają podwójnych zabezpieczeń? |
Mercedes ma i to potężne - jak się maska poderwie to znak, że przód auta ma dość - mercedesa bardzo ciężko "ponaciągać" - lub przód jest złożony na zamiennikach - których jakość zawsze pozostawiała dużo do życzenia.
mjsystem - 19-12-2014, 03:15
Wężyk ....
Się obudzę to opiszę
Juiceman - 19-12-2014, 05:52
No no miałeś dać znać jak dojedziesz, a nie tu gadami się chwalić
Bizi78 - 19-12-2014, 07:12
Coś znowu zepsuł .
robertdg - 19-12-2014, 07:59
Sam się popsuł
Marcino - 19-12-2014, 08:35
Stare węże linieją....
mjsystem - 19-12-2014, 09:32
Juiceman napisał/a: | a nie tu gadami się chwalić | Nie chciałem Cię budzić o 3 w nocy
Pękł wężyk między blokiem a termostatem.
Marcino napisał/a: |
Stare węże linieją....
| Wina wężyka? Nie. Wina poprzedniego montera wężyka. Dał za dużą średnicę i nie wiem czy odpowiedni materiał. Po ściśnięciu opaską robiła się gula i tam właśnie pękł na odcinku około 5 centymetrów przy bloku.
jeszcze inna historia, że poprzedni właściciel zgubił korek wlewu oleju i troszkę te węże były obryzgane olejem. Zostało jeszcze je powymieniać na nowe i zalać płynem chłodniczym.
Dzięki wielkiej pomocy kolegi i6i i deejay udało się naprawić usterkę. Co prawda stanie na A4 skończyło się podjazdem 3 lawet z chęcią "pomocy" za jedyna 350.... oraz patrolem drogówki.
PS. Robertdg, dzięki za interwencję
Bizi78 - 19-12-2014, 20:03
mjsystem napisał/a: | Co prawda stanie na A4 skończyło się podjazdem 3 lawet z chęcią "pomocy" za jedyna 350 |
Jak transport lawetą do Sosnowca to tanio .
|
|
|