To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Off Topic - Pręgierz ortograficzny - na wesoło

tommyc1 - 05-01-2009, 10:14
Temat postu: Re: Pręgierz ortograficzny - na wesoło
JCH napisał/a:

No to jedziemy.....



Ja po prostu od_ż_yłem finansowo ...



cdn.


tu kolega sie rozpedzil chyba, bo "odżyłem" nie jest bledem...
wg slownika jezyka polskiego:
"odżyć — odżywać
1. «odzyskać pełnię sił fizycznych lub psychicznych»
2. «zaistnieć na nowo»"
wiec "odżyłem" jest prawidlowa odmiana slowa "odżyć-odżywać"

pozdrawiam:)

[ Dodano: 05-01-2009, 10:20 ]
a co do stosowania polskich znakow to ja nie uzywam ich dla wygody, ale sa dwie sytuacje, w ktorych polskie znaki stosuje:

1. gdy cytuje kogos
2. gdy brak polskiego znaku ewidentnie zmienia sens wypowiedzi, jak w podanym przykladzie ze slowami "pierdół-pierdol"

nikt tu ekspertem od jezyka polskiego nie jest i wielu kwestiach moglyb sie spierac Miodek z Bralczykiem, wiec pisanie sobie w opisie "piszę poprawnie po polsku" zalatuje mi troszke zbytnia pewnoscia siebie ;) zeby sie dosadniej nie wyrazic...
lepiej wyglada "staram się pisać poprawnie po polsku" :D

Marcin-Krak - 05-01-2009, 10:54

tommyc1,
Po 1 primo - w tym kąciku nie podajemy nicka użytkownika, który popełnił jakiś błąd.
Po 2 primo -
tommyc1 napisał/a:
wiec pisanie sobie w opisie "piszę poprawnie po polsku" zalatuje mi troszke zbytnia pewnoscia siebie ;) zeby sie dosadniej nie wyrazic...

To jest szukanie dziury w całym :roll:

I teraz ogólnie - nie podoba mi się, że w tym temacie zaczynają się pojawiać przykłady "na siłę" - kilka ostatnich - był już dla mnie ewidentnym przykładem czepiania się jakbyśmy pisali na jakimś forum polonistycznym :roll:

tommyc1 - 05-01-2009, 11:21

jakbys sie wczytal uwazniej, to bys zauwazyl, ze podalem nick osoby, ktora WYTKNELA komus wczesniejszemu blad-to zmienia postac rzeczy, bo jak juz wytykasz palcem, to sie upewnij ze wiesz o co chodzi;)
mnie po prostu smiesza podpisy bunczyczne "piszę poprawnie po polsku", bo i u takich osob bledy widzialem...troszke pokory kochani;)

jak komus zalezy na pisaniu poprawnym, to chwala mu za to, ale niech z sie tym tak nie obnosi, bo potem buro to wyglada :mrgreen:

JCH - 05-01-2009, 11:28

tommyc1 napisał/a:
jakbys sie wczytal uwazniej, to bys zauwazyl, ze podalem nick osoby, ktora WYTKNELA komus wczesniejszemu blad
I słusznie bo przynajmniej czytasz to co ktoś napisał. Każdy ma prawo do błędu i nie tyle wytykamy komuś, że napisał źle lub z błędem ale wspólnie "uczymy się" i staramy pisać poprawnie po polsku. To chyba nikomu nie zaszkodzi. A wątek ten i formę "piętnowania" traktujemy nieco z przymrużeniem oka.
miszkin - 05-01-2009, 12:28

Cytat:
I teraz ogólnie - nie podoba mi się, że w tym temacie zaczynają się pojawiać przykłady "na siłę" - kilka ostatnich - był już dla mnie ewidentnym przykładem czepiania się jakbyśmy pisali na jakimś forum polonistycznym


Wiem, wiem, uderz w stół, a nożyce się odezwą... Czuję się w moralnym obowiązku odpowiedzieć ;) Trochę z racji tego, że jestem filologiem, choć nie polonistą.

Wydaje mi się, że temat jest "na wesoło" (jak w tytule)... Tak jak pisze mój przedmówca. Co za tym idzie - nie bierzemy sobie do serca, tego, że ktoś nas tutaj zacytował. Nie obrażamy się, w końcu errare humanum est, czy jakoś tak. Sam chętnie przeczytam cytat ze swoim błędem. Zresztą już chyba coś było ;)

Dążymy do doskonałości nie tylko za kierownicą, również poprzez nie kaleczenie naszego języka. Z tym chyba zgodzi się każdy. No może przesadziłem z tą doskonałością, ale chcemy być lepsi, rozwijamy się, uczymy całe życie.

Takie jest moje zdanie. Uważam również, że używanie tzw. "ogonków" czy znaków diakrytycznych jest po prostu wyrazem szacunku dla czytających. Oczywiście nie oczekuję, że nagle wszyscy zaczną ich używać, ale Panowie i Panie, bez przesady... poprawna pisownia ortograficzna (czyli ą i ę, a nie a i e, bo już nie mówię ż czy rz) raczej nie będzie przedmiotem sporu pomiędzy Bralczykiem a Miodkiem. Przecież to podstawy języka i tyle...

Przypominała mi się ciekawostka w temacie ogonków (może trochę OT, ale pouczająca).

Jak wszyscy wiemy pismo arabskie (dla laika) składa się z "wężyków" i "kropek". Każda z tych kropek jest właśnie znakiem diakrytycznym - kropka na dole oznacza literkę 'b', kropka na górze literkę 'n', dwie kropki na dole 'j', a dwie na górze 't'. Takich wariantów jest sporo... Kiedyś (zanim powstał islam i w początkach jego istnienia, czyli do VIII w ne) tych kropek nie było. Koran został spisany właśnie w tym początkowym okresie "bez kropek". W tamtych czasach wszyscy pamiętali słowa proroka (on sam nigdy nie spisał Koranu jako księgi, zrobili to potomni) więc z treścią nie było problemu.

I teraz wyobraźcie sobie sytuację w stylu pierdol/pierdół. Dla większej precyzji któryś z kalifów wprowadza kropki. Ale Koran jest spisany bez kropek. Co więcej "autor" tych słów już nie żyje od ponad 100 lat, ludzie, którzy go pamietali też nie żyją... to co robimy? No jak postawimy kropkę na górze zamiast na dole to wyjdzie nam lepszy sens, bardziej "przydatny" w aktualnej sytuacji politycznej (mówimy o VII-VIII w, kiedy imperium arabskie podbijało kraj za krajem, od Andaluzji po Indie). I takich przekłamań w "świętej księdze" może być mnóstwo... Kto wie, może gdyby "kropki" były stawiane od samego początku to WTC też by stało? ;)

Oczywiście to tylko moje dywagacje (choć historia z kropkami jest prawdziwa), ale znając przekręty jakich się dopuszczali hierarchowie kościelni (dowolnego kościoła, nie tylko islamu), nie wydaje mi się, żeby oparli się tak silnej pokusie... :)

A jaki z tego płynie morał? Stawiajmy kropki, ogonki i kreski, a nikt nie będzie przekręcał naszych słów... ;)

londolut - 05-01-2009, 18:20

Panowie, co to za popis? To nie temat do tego :roll:


Cytat:
Na gazie aktólanie lepiej idzie

miszkin - 05-01-2009, 19:56

Cytat:
Politycy chcą se zarobić na wszystkim a my tracimy na wszystkim bo politycy wymyślają jakieś konstytucje żeby mogli se kupić lepsze gacie a puziniej sie dziwią że tyle bezdomnych w naszym kraju

To nie od nas, ale bardzo mi się spodobało. Nie boję się tego powiedzieć - po prostu poraziło głębią :D

PS. Jaki tam popis ;)

cns80 - 06-01-2009, 09:24

To nie ortografia, ale też piękne:
Cytat:
o duzej wiekszosci

stary alfer - 06-01-2009, 14:05

Cytat:
Ma ktoś wogle ?

pawliku - 07-01-2009, 23:31

Cytat:
szfagier
:lol:

[ Dodano: 07-01-2009, 23:36 ]
stary alfer napisał/a:
Cytat:
Ma ktoś wogle ?
a może komuś chodziło o google :lol: :)
miszkin - 08-01-2009, 09:25

stary alfer napisał/a:
Cytat:
Ma ktoś wogle ?
a może komuś chodziło o google :lol: :)


Eeee, to chyba po prostu wymowa warszawska :D


Cytat:
że na jezdni może się zdażyć wszystko


Nosił wilk razy kilka, ponieśli i wilka... :D :D

cns80 - 08-01-2009, 09:32

miszkin napisał/a:
Nosił wilk razy kilka, ponieśli i wilka...
Już drugi raz zostałem trafiony :evil: Punkt dla Ciebie :mrgreen:

[ Dodano: 08-01-2009, 11:43 ]
Cytat:
Laytowo.Ale ślizgo

No to lajt :mrgreen:

miszkin - 08-01-2009, 12:18

Cytat:
LEFLEKTORY PRZEDNIE TUNING


Też tak kiedyś mówiłem. Yyyy, jakieś 28 lat temu :D

sruba - 08-01-2009, 12:27

Cytat:
Laytowo.Ale ślizgo


niegramatyczny polsko angielski :lol:


light. but slippy [czyt. śliz] go :lol:

ew. lekko jasno. ale ślisko. :lol:

cns80 - 08-01-2009, 12:29

A to "go" oznacza "jedź !" :?:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group