adm78 - 10-09-2016, 00:00
No cena z jednej strony mnie ucieszyla ale z drugiej faktycznie jak za darmo a jak wiemy za darmo nic nie ma. Tak wiec trzymam reke na pulsie chociaz troche mu ufam bo takich ludzi w obecnym swiecie da sie szybko poznać, widac kocha to co robi i jest do bólu prawdziwy, na podwórku pokazał mi swoją odratowaną ostatnio bmw 5 z 87 roku, piekny klasyk w dodatku w m-pakiecie. Znając zycie wyjdą kwiatki i cena wzrosnie... artufcb - 10-09-2016, 02:38 Mógłbyś podać namiary na tego gościa? Jak nie tu to prv. Maciejos - 10-09-2016, 07:27
Kurcze - ja trafiłem na podobnego kolesia. Najpierw mnie trochę wkurzał, bo strasznie wolno mu to szło (tak mi się przynajmniej wydawało), ale jak zobaczyłem ile pracy włożył w mojego Gala (wrzucę niedługo zdjęcia w moim wątku) to aż chce się krzyknąć "Czapki z głów"! Adm78 Ja już w blacharkę mojego Gala włożyłem ponad 3 tysia, także nie narzekaj 
P.S. Gal jest trochę brudny po tych wszystkich zabiegach. Ile czasu muszę odczekać, żeby porządnie Go umyć ? muka997 - 10-09-2016, 12:56
na Śląsku podobnie 
Maciejos - 11-09-2016, 08:59 Ponawiam pytanie- po jakim czasie od zrobienia konserwacji można podjechać na myjnię ? booohal - 11-09-2016, 13:56
Na następny dzień. Noxudol trzyma się jak głupi. Mam dość mocną myjkę i w ogóle nie robiła na nim wrażenia. Na baranki nie wolno tylko używać chemii typu tar and glue remover. Maciejos - 11-09-2016, 18:17 Dzięki booohal
Marcino - 12-09-2016, 08:46 A ja jadę za chwilę za mycie podwozia.... http://olx.pl/oferta/kons...html#f44ae8ec6a muka997 - 19-09-2016, 17:36 jaki środek/mase polecacie na uszczelnienie spawów?? robię konserwację podwozia w samochodzie, co prawda nie w galu a w Suzuki Swift w którym jest problem z wilgocią w bagażniku i znalazłem, po umyciu nadkola pojawiła się wilgoć na nadkolu, które było ewidentnie naprawiane w przeszłości, i jeszcze miejscami jest oklejone jakąś taśma chyba dekarską elmer - 19-09-2016, 21:49
Parę lat temu w innym samochodzie użyłem masy uszczelniającej BOLL: http://www.boll.pl/masy-u...ca-na-pedzel-86 Nakładałem pędzlem jak i po rozcieńczeniu natryskowo. Konserwowałem tym całośc i miejscowo podwozie, właśnie w miejscach zgrzewów czy spawów. Zastosowałem to także do zabezpieczenie od wewnątrz reperaturek nadkoli w swojej Astrze G kombi (kto zna temat to wie, że w tych autach tylne nadkola lubią gnić). Operację wykonałem przeszło 2lata temu. Ostatnio nawet przeglądałem te nadkole od wewnątrz, uprzednio odkrywając tapicerkę bagażnika. Puszka 1kg kosztuje do pod 30zł. Co ważne środek ten po wyschnięciu jest nadal elastyczny. Co do samej konserwacji podwozia. Jeśli ma być to dobrze zrobione to najpierw demontaż poszczególnych podzespołów (układ wydechowy, bak paliwa, osłony termiczne, etc), potem dokładne mycie, czyszczenie z zabrudzeń i rdzy, w miejscach "podejrzanych" stosowałem na oczyszczoną, ale chropowatą blachę Brunox Epoxy, potem masa BOLLa. Roboty sporo. Koszt samych materiałów wychodził do max 200zł wraz z pędzlami i zmywaczem. Auto wielkości Skoda Felicia, Opel Corsa, Astra G kombi, CRX, Nissan Almera sedan. Marcino - 19-09-2016, 23:45 Żadnego bolla .... Jestem załamany tym co odkrywam u siebie... muka997 - 20-09-2016, 07:21 mój gal trochę mnie podszkolił w kwestii konserwacji i używam noxudol 700 do profili i 900 do podwozia, w galacie się sprawdził, i jak ost sprawdzałem nie pojawiło się nic niepokojącego więc i teraz tez tego użyje Tylko trapi mnie właśnie ten mankament z tym uszczelnieniem blach w miejscach zgrzewów Marcino - 20-09-2016, 08:11 Niestety na zgrzewach pod oryginalną koserwacją gnije. Hugo - 20-09-2016, 08:20
Marcino - 20-09-2016, 10:32 Trzeba by jakiś podkład dać... może reaktywny+akryl zęby go zamknąć i na to masę uszczelniającą na pędzel. I na to wszytko dopiero konserwacja. |
||||||||||||||||||||||
