swinks_UK - 19-05-2012, 14:45
Nie Artur. 
Chodziło mi o tzw. intuicyjne wyskakiwanie okienek itp. Niemal na każdym portalu z Polski zbliżenie kursora do czegokolwiek związanego z srejsbukiem (guzik, link, itd) powoduje wyskakiwanie cholernego okienka na pół ekranu. Jakoś nie zauważyłem tego na portalu BBC, Guardiana, czy plotkarskim Daily Mail. sieegurd - 19-05-2012, 15:01 ...że dzisiaj zabrałem córkę na mecz piłki nożnej naszych juniorów  Biegając za nią po trybunach byłem bardziej spocony, niż młodzi piłkarze 
Hubeeert - 19-05-2012, 18:24 swinks_UK, używaj chrome z ghostery findings i adblockiem
Ja mam spokój fergul11 - 19-05-2012, 23:45 ..tak , rzad zwarl posladki i czeka na euro bo wszystko prawie dopiete na ostatni guzik, a taki guzik  ,tu jest brakujace prawie http://www.cda.pl/video/3...lem-tu-chce-zyc
jeszcze takie uslyszane gdzies od kogos ,niewazne ,tresc sie liczy Berluskoni moze przelecial polowe kraju , ale Tusk wydymal caly narod w pierwszej chwili smialem sie , ale potem naszly mnie przemyslenia i jeszcze ten filmik powyzej . Nie naleze do zadnej opcji politycznej ,ani za zadna sie nie opowiadam ,pozostanie z boku jest chyba w tym czasie najbardziej moralnym rozwiazaniem 
wojzi - 20-05-2012, 03:08 No i dałem rady i Misiu też. W piątek o 22 wyjechaliśmy a o 6 rano byliśmy w Chłapowie. Miś całą trasę przejechał bez najmniejszego zająknięcia. Szybkie rozpakowanie i śniadanki i z chłopakami na plażę. Niech wdychają tego jodu jak największe. I chyba się starzeję, bo kurcze morze zaczyna mi się podobać. Ale to może kwestia tego, że o tej porze mało tu ludzi i te okolice też nie takie płaskie, ale też pagórki się pojawiają jak w stronach rodzinnych. Krzyzak - 20-05-2012, 22:57
plaża Brzeźno/Przymorze konkretnie mjsystem - 21-05-2012, 09:17
Nikka - 21-05-2012, 10:26 ...że mam jakiegoś wstrętnego lenia i okrutny deficyt snu... mocy przybywaj ! Krzyzak - 21-05-2012, 11:14 że w piątek mój sąsiad o 0:15 włączył magnetofon na całą parę na swoim parapecie - w ramach złośliwej odpowiedzi na wezwaną do niego policję celem interwencji w sprawie zachowania ciszy nocnej po 14 latku bym się spodziewał większej kultury... sąd grodzki wkrótce... bo to nie pierwsze takie ekscesy... Marcin-Krak - 21-05-2012, 11:19 Że półmetek dnia minął ... do półmetka tygodnia jeszcze długa droga - a do weekendu to już w ogóle dramat. I jeszcze ta pogoda zdecydowanie nie zachęcająca do siedzenia w pracy
Szwagroz - 21-05-2012, 11:36 Krzyzak, podejrzewam że nie ma miejsca w polsce żeby sie nie trafił jakiś sąsiad debil, no i ja równiez mam takiego. On tylko czeka żeby u jednego z jego sąsiadów ktoś wyszedł na ogród wiekszą grupą (grill itp), i w momencie puszcza muzykę na cała rurę, albo wieczorami urządza sobie kino ogrodowe i nie wazne że ludzie chcą sobie w spokoju posiedzieć w ogrodzie. Ostatnio jeden z sąsiadów zaprosił gości na ognisko i kiełbaski w porze obiadowej, w sumie cisza i spokój, a nasz "ulubiony sąsiad najpierw radio, że pół osiedla słyszy, potem nagle zaczął pod prawie samym płotem naprawiać qwada, piłował go niemiłosiernie, aż mu chyba ako padło, jak ci normalni, mieli juz go dość i się przenieśli z ogrodu do domu, w momęcie cisza. Co z takim baranem zrobić?? niby hałasuje za dnia, raczej nie przekracza 22-giej, ale jest mega uciążliwy. Tomek - 21-05-2012, 11:51
ja tam do półmetka tygodnia mam jakieś 3,5 godziny, a do weekendu jakieś 12 h roboczych Cezar - 21-05-2012, 12:39
art. 51 KW i tyle w temacie
Wzywac policje za kazdym razem jak bedzie zakłocanie spokoju, bo masz prawo odpoczac po pracy we wlasnym domu 
Moja sasiadka dostala tydzien temu 20h prac spolecznych lub miesiac odsiadki bez zawiasow
vince_81 - 21-05-2012, 12:40
 Nie za dobrze Ci...?
Tomek - 21-05-2012, 12:50
leżeć do góry brzuchem jednak nie będę, łącznie z weekendem - 5 dni wiercenia w betonie i takie tam ale sama myśl, że nie trzeba siedzieć w biurze jest pocieszająca dodam, że byłem 2 dni w górach ze znajomymi i się fajnie zresetowałem psychicznie dzisiaj rano miałem zapał do pracy, jak po tygodniowym urlopie |
||||||||||||||||||||||
