Outlander III Ogólne - Czy Outlander ze skrzynia cvt wyje na autostradzie?
SK666 - 13-05-2017, 13:11
Sannjas napisał/a: | Ożeniłem się na 4 lata | - to ogłuchniesz wkrótce
tomoman napisał/a: | Mi niedługo rok stuknie i im dłużej jeżdżę, tym bardziej lubię ten samochód. Jak nie będzie się nic działo, to po leasingu zostaje w rodzinie jako drugi samochód |
- a Ty Tomoman nie dość, że już zapewne ogłuchłeś to jeszcze zwariowałeś.... chwalić swojego Outlandera.... no wiesz...
PiotrKw - 13-05-2017, 15:21
SK666 napisał/a: | a Ty Tomoman nie dość, że już zapewne ogłuchłeś to jeszcze zwariowałeś. |
Coś w tym jest , im dłużej jeżdzisz tym bardziej się przyzwyczajasz. Dlatego wolę opinie osoby siadającej pierwszy raz do pojazdu i użytkującej go kilka godzin , max dzień . Pierwsze wrażenie można zrobić tylko raz . Potem jest przyzwyczajenie i tłumaczenie sobie i innym , że "ten typ tak ma " i to, ze jest inaczej , to cel zamierzony i dla mojego dobra .....
SK666 - 13-05-2017, 20:11
PiotrKw napisał/a: | SK666 napisał/a: | a Ty Tomoman nie dość, że już zapewne ogłuchłeś to jeszcze zwariowałeś. |
Coś w tym jest , im dłużej jeżdzisz tym bardziej się przyzwyczajasz. Dlatego wolę opinie osoby siadającej pierwszy raz do pojazdu i użytkującej go kilka godzin , max dzień . Pierwsze wrażenie można zrobić tylko raz . Potem jest przyzwyczajenie i tłumaczenie sobie i innym , że "ten typ tak ma " i to, ze jest inaczej , to cel zamierzony i dla mojego dobra ..... |
To się nazywa wyrwać z kontekstu.
Ktoś tu kiedyś już napisał, że dla jednych to aż Outlander a dla innych tylko Outlander...Prawda.
Można go polubić albo trzeba kombinować jak tu zmienić leasing przed terminem.
Pisał Rezon, że Outek to jednorazowy skok w bok, - pewnie dla kogoś tak, a dla innego nie.
Mnie odpowiada, nawet jeśli sam siebie oszukuję, to muszę się pochwalić, że robię to całkiem skutecznie.
Sannjas - 13-05-2017, 21:21
Dywagacje... albo albo... Jest dobrze. I tyle. Się komuś nie podoba to na otomoto wystawić i cześć.
Nie ogłuchłem i jest naprawdę dobrze. Espace IV był głośniejszy zdecydowanie. W trybie ECO po mieście to przyjemność.
/ Można na tym forum jakoś zamykać temat po uzyskaniu satysfakcjonującej odpowiedzi/rozwiązaniu tematu?
rezon - 13-09-2017, 08:23
dla tych co lubią "ciszę" skrzyń CVT - artykuł dotyczy co prawda Toyoty Yaris Hybrid "Hybrydy Toyoty jeżdżą w sposób wyjątkowo irytujący, szczególnie na trasie. Dlaczego? Otóż głośno wyją podczas szybkiego zwiększania prędkości. Taka już uroda bezstopniowej skrzyni. Na zatłoczonych ulicach napęd ten sprawdza się jednak doskonale". Dokładnie to samo pisałem o Outku - dla mnie to huczy, a później przyspiesza. Chyba, że Outek ma jakąś super hiper nowoczesną skrzynię CVT o zupełnie innej konstrukcji, ale jakoś nie słyszałem tego na teście
Sim1 - 16-09-2017, 22:55
rezon napisał/a: | [...]dla mnie to huczy, a później przyspiesza.[...] |
No i tak jest i tak ma być . Sam po prawie 2 latach użytkowania łapię się na tym, że mam wrażenie, że tylko "huczy" ale po strzałce prędkościomierza pnącej się do góry widzę, że przyśpiesza... bo przez lata uczyliśmy się jeździć i zmieniać biegi na słuch i te doświadczenia są o kant d... rozbić przy skrzyni CVT.
Jak ktoś chce klasyczne odgłosy to zamiast jojcyć niech przyśpiesza na ręcznej zmianie... zresztą przyśpieszanie w trasie jest lepiej kontrolowane przy redukcji łopatkami na wstępie i ręcznej zmianie... co kto woli.
Zauważyłem natomiast ostatnio bardzo miłe zjawisko. Jak ruszam ze światłach to często samochód na lewym pasie (bo jeżdżę prawym kulturalnie i bez pośpiechu) rusza i jedzie równo ze mną... aż do zmiany biegu, na chwilę odpada do tyłu, zrównuje się i znowu zmiana biegu i odpada do tyłu. A ja cały czas sobie na równym ciągu przyspieszam bez szarpanek .
Pod górkę to wyraźnie widać bo przy zmianie biegów "manuale" wytracają prędkość. Ale to przezabawne uczucie jak się jedzie równo a ktoś obok tak skokami się musi męczyć.
rezon - 17-09-2017, 10:44
Sim1 napisał/a: | A ja cały czas sobie na równym ciągu przyspieszam bez szarpanek . | to jest duży plus skrzyń CVT, ale z tym odpadaniem manuali to nie przesadzaj. Czasami pokazuję, że manual tak nie zamula i nawet jak zwalnia przy zmianie biegów to jest dużo z przodu manual wygodny w mieście nie jest, ale oszczędniejszy i z lepszą dynamiką. Gdyby były idealne rozwiązania, to dawno tylko one byłyby montowane.
jacekk - 17-09-2017, 12:14
Tylko, że 99% miłośników manuali nie potrafi nimi jeździć. Zaczynając od szukania biegu gdy pali się zielone a kończąc na zmianie biegu na wyższy gdy silnik osiągnie koszmarne 2.5 tys. obrotów (i nie mówię tu o dieslu). A potem im CVT wyje.
artisan - 17-09-2017, 13:48
[/quote] manual wygodny w mieście nie jest, ale oszczędniejszy i z lepszą dynamiką.[/quote]
Jeśli tak to dlaczego Mitsubishi deklaruje, że Outlandery ze skrzynią manualną palą więcej niż z CVT ? (oczywiście dynamika z manualem jest lepsza a konkretnie przyśpieszenie od 0 do 100 km/ha ).
rezon - 18-09-2017, 00:51
jacekk napisał/a: | Tylko, że 99% miłośników manuali nie potrafi nimi jeździć. Zaczynając od szukania biegu gdy pali się zielone a kończąc na zmianie biegu na wyższy gdy silnik osiągnie koszmarne 2.5 tys. obrotów (i nie mówię tu o dieslu). A potem im CVT wyje. | Dlatego kupiłeś automat? akurat na co dzień nie ma potrzeby kręcić wyżej benzyny z turbiną do zmiay biegów. max moment jest od 1,5tys. obr. Zresztą nie znam miłośników manuali, co najwyżej racjonalnie wybierających takie czy inne skrzynie.
[ Dodano: 18-09-2017, 00:53 ]
artisan napisał/a: | Jeśli tak to dlaczego Mitsubishi deklaruje, że Outlandery ze skrzynią manualną palą więcej niż z CVT ? | Mitsu odnośnie zużycia paliwa często pisze rzeczy, które nijak się mają do rzeczywistości
artisan - 18-09-2017, 08:45
Z czegoś to jednak wynika. Nie sądzę żeby Mitsu zależało tylko na tym aby w ten sposób przekonać potencjalnego kupca do zakupu automatu. Coś na rzeczy musi być, jednak mało jest tu użytkowników manuali, większość ma jednak CVT i może być trudno zweryfikować to co podaje Mitsubishi.
RedAxe - 18-09-2017, 19:00
Sprawa prosta. Skrzynia jest tylko 5 biegowa. 120km/h to ponad 3 tys. obrotów.
jacekk - 18-09-2017, 19:30
rezon napisał/a: | Dlatego kupiłeś automat? akurat na co dzień nie ma potrzeby kręcić wyżej benzyny z turbiną do zmiay biegów. max moment jest od 1,5tys. obr. Zresztą nie znam miłośników manuali, co najwyżej racjonalnie wybierających takie czy inne skrzynie.
|
AT kupiłem dla wygody. Zwłaszcza w mieście.
Co do zmiany biegów to przyspieszenie zależy od momentu obrotowego na kołach a nie wale korbowym silnika. Przyspieszając biegi należy zmieniać tam gdzie maksymalny moment obrotowy już spada a nie tam gdzie osiąga maksymalną wartość.
rezon - 18-09-2017, 22:20
Dla wygody w mieście to CVT jest niemal idealna. Do jazdy autostradami niekoniecznie. Zmieniać biegi w manualu należy wtedy, kiedy następuje najmniejszy spadek prędkości obrotowej silnika. Przy maks momencie byłoby to zdecydowanie za wysoko, chyba że kręcimy min. 0-100, to można jeszcze wyżej.
jacekk - 18-09-2017, 22:58
rezon napisał/a: | Dla wygody w mieście to CVT jest niemal idealna. Do jazdy autostradami niekoniecznie. Zmieniać biegi w manualu należy wtedy, kiedy następuje najmniejszy spadek prędkości obrotowej silnika. Przy maks momencie byłoby to zdecydowanie za wysoko, chyba że kręcimy min. 0-100, to można jeszcze wyżej. |
Przecież pisałem, że 99% wielbicieli manuala nie pojęcia kiedy biegi zmieniać.
PS: W czym automat przeszkadza na autostradzie.
|
|
|