Forum ogólne - Organizujemy protest, przeciw wysokiej akcyzie na paliwa!!!
Anonymous - 18-05-2007, 10:41
Lecimy po konkretach co chcemy zrobic .... nie tankujemy 1 czerwca an stacjach i protest pod sejmem ?
szczeslaw - 18-05-2007, 11:54
Dodałem ankietę i proszę o głosowanie.
akbi - 18-05-2007, 11:59
wybrałem "Protest pod sejmem lub siedzibą rządu"
ale jako dodatkowe nagłośnienie akcji zaproponował bym spam mailowy po wszystkich naszych "znajomych z outlooka"
konrad1704 - 18-05-2007, 12:01
ja bym obstawial za:
-Krótkotrwałe blokady ważniejszych punktów komunikacyjnych miast (tylko jak to zorganizowac zeby policja sie kierowcom do tylkow nie dobrala)
-i mysle ze zasypanie ludzi odpowiedzialnych za taki poziom cen mailami przeciwstawiajcymi sie takiej polityce cenowej
Anonymous - 18-05-2007, 12:03
konrad1704 napisał/a: | Krótkotrwałe blokady ważniejszych punktów komunikacyjnych miast (tylko jak to zorganizowac zeby policja sie kierowcom do tylkow nie dobrala) |
Naprawdę odradzam. Po co uprzykrzać życie innym kierowcom? Tylko problemów nam przybędzie. Jak już to zablokować jakąs instytucję rządową.
Ja zagłosowałem za bojkotem stacji oraz protedt pod sejmem
szczeslaw - 18-05-2007, 12:06
akbi napisał/a: | ale jako dodatkowe nagłośnienie akcji zaproponował bym spam mailowy po wszystkich naszych "znajomych z outlooka" |
Narazie ustalmy konkretną formę protestu. Jak już wszystko będzie dograne, to wtedy będziemy nagłaśniać akcję (inne klub internetowe, znajomi, może jakieś media).
akbi - 18-05-2007, 12:12
tak sobie teraz pomyślałem, że dobrze by było, jak by się ktoś dowiedział jak to wygląda od strony prawnej ... aby po takiej blokadzie nam przypadkiem Adminów nie pozamykali
Jackie, Firek, Bartek (Hubcia teraz nie ma) proszę też o Wasze zdanie.
konrad1704 - 18-05-2007, 12:20
Ficu865 napisał/a: | Ja zagłosowałem za bojkotem stacji oraz protedt pod sejmem |
tylko wlasnie pod sejm raczej nie uda mi sie wybrac (a nie chcial bym sie tylko biernie przygladac). bojkotujac stacje rowniez uprzykrzamy komus zycie, takze jest to ten sam problem a blokujac ulice wiecej osob to dostrzeże.
Ficu865 napisał/a: | Jak już to zablokować jakąs instytucję rządową. |
ja jedeni byl bym w stanie zablokowac ratusz, ale co ma do tego prezydent miasta?
JCH - 18-05-2007, 12:28
Zagłosowałem za:
- bojkot stacji benzynowych
- inne
Moja propozycja to o ile to możliwe przesiadka na rowerek, piechotkę, autobusik ...... Po prostu nie woźmy d u p c i wszędzie gdzie sie da samochodem. Druga rzecz to ekonomiczna jazda samochodem.
Blokady dróg, Sejmu i innych instytucji mogą skończyć się nieprzyjemnie dla uczestników o ile nie będzie uczestniczyła w tym jakaś partia - no ale to już polityka ....
Chyba, że ktoś ma jakiś sposób na obejście przepisów - jazda w kółko po rondzie (nie wiem czy nie jest zabroniona - może ktoś wie), przechodzenie przez przejście dla pieszych w te i z powrotem ..... itp.
szczeslaw - 18-05-2007, 12:28
konrad1704 napisał/a: | tylko wlasnie pod sejm raczej nie uda mi sie wybrac (a nie chcial bym sie tylko biernie przygladac). bojkotujac stacje rowniez uprzykrzamy komus zycie, takze jest to ten sam problem a blokujac ulice wiecej osob to dostrzeże. |
Specjalnie zostawiłem możliwość wybrania dwóch opcji - nie wszyscy będą w stanie jechać np. pod sejm i dobrze by było zorganizować dla nich alternatywną formę protestu tak, aby oni również mogli wziąć w nim udział.
akbi napisał/a: | tak sobie teraz pomyślałem, że dobrze by było, jak by się ktoś dowiedział jak to wygląda od strony prawnej ... aby po takiej blokadzie nam przypadkiem Adminów nie pozamykali |
Dlatego właśnie jestem przeciwny robieniu protestu 1 czerwca. Dajmy sobie trochę czasu tak, żeby dowiedzieć się jak to zrobić, zorganizować wszystko jak należy i skrzyknąć jak największą liczbę ludzi.
Tak sobie jeszcze pomyślałem teraz - można by też spróbować wciągnąć do akcji firmy transportowe i taksówkarzy.
Rafal_Szczecin - 18-05-2007, 12:44
zaglosowalem na bojkot stacji i inne - czyli jak juz tu koledzy napisali, wysylanie mail ow do swoich znajomych z wiadomosci a akcji protestacyjnej , moze ktos wymisli jeszcze cos innego , bo blokowanie drog itp chyba nie ma zbytniego sensu
Matejko - 18-05-2007, 13:01
no dobra, nie sledze tematu, ale co do bojkotu stacji paliw
to wezmy sobie stacje A majaca dochod z dwoch dni 50tys, czyli 25 tys na dzien, robimy bojkot, no ale dzien pozniej czy dwa i tak musimy zatankowac, wiec co za roznica jesli w jeden dzien zarobi 25tys, w drugi 5tys, a w trzeci 30tys.zl skoro suma i tak wychodzi ta sama??
Rozumiem bojkot i przesiasc sie na rower, albo spacer - wtedy nie bedziemy musieli zalewac
akbi - 18-05-2007, 13:02
Rafal_Szczecin napisał/a: | bojkot stacji i inne - czyli jak juz tu koledzy napisali, wysylanie mail ow do swoich znajomych z wiadomosci a akcji protestacyjnej |
to uważam, za najprostszą i najłatwiej do wykonania akcję
Rafal_Szczecin napisał/a: | blokowanie drog itp | ... sejmu
...uważam natomiast, za najbardziej spektakularną i najbardziej zauważalną akcję przez resztę społeczeństwa i przez media, ale i jednocześnie trudniejszą w przygotowaniu i niosącą za sobą pewne ryzyko .... np KaczeORMO z karabinkami na kulki będzie walić w nasze miśki
JCH napisał/a: | Moja propozycja to o ile to możliwe przesiadka na rowerek, piechotkę, autobusik ...... Po prostu nie woźmy d u p c i wszędzie gdzie sie da samochodem |
za leniwy jestem na taką akcję
szczeslaw - 18-05-2007, 13:15
IMHO bojkot stacji benzynowych nic nie da. Po pierwsze: żeby był odczuwalny dla kogoś, musiałby być długotrwały i MASOWY, a jakoś wątpię, żeby udało nam się zmobilizować większość społeczeństwa.
Po drugie: w najbradziej optymistecznej wersji bojkot odczują stacje, ale rząd tego nawet nie zauważy.
Mi chodzi o to, żeby pokazać rządzącym, że jesteśmy niezadowoleni. Dlatego musimy zrobić coś, co zostanie przez nich zauważone. Najlepszym sposobem osiągnięcia tego, jest zebranie sporej ilości osób w jednym miejscu i jakiś protest, najlepiej odczuwalny dla władz. Tylko w ten sposób możemy coś zdziałać, dysponując ograniczonymi zasobami ludzkimi.
Anonymous - 18-05-2007, 13:32
Powiem tak: Pogadać sobie mozemy i pomarudzić ale panowie--nikt nic nie zrobi, kazdy jezdzi ,potrzebuje samochód do pracy i nikt nie ma czasu na strajki-ludzie marudza ale i tak kazdy wlewa PB do baku bo jej potrzebuje Fakt jak cena bedzie zbyt wysoka to pare osób sie przesiądzie na autobusy i skm (ja ma w okolicy) a reszta dalej bedzie jeździć - ludzie juz masowo jeżdzą na wypalonym oleju po frytkach-mam znajomego i jest zadowolony bo kazdy olej z frytkownic jest na sprzedaż-mowi ze w głowie sie nie miesci ale ludzie to kupuja i wlewają................i jeszcze sie ciesza ze im sprzeda
Jedyna metoda to przejscie na rowerki i spacerki - jedyna sensowan metoda aby była odczuwalna ale nikt tego nie zrobi bo wszyscy są leniwi i nie maja czasu bo samochód=czas.
Pozdrawiam
|
|
|