To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Sporty Motorowe - GP Kanady

McDoune - 11-06-2007, 18:22

faktycznie pewnie będzie jakieś dochodzenie.

a tymczasem :)

miejmy nadzieję że Robert pojedzie w stanach i zajmie dobre miejsce :)

akbi - 11-06-2007, 19:29

Simones napisał/a:
Chyba wszystko jasne - Robert wyprzedzal po zewnetrznej, a Trulli mu zajechal droge chcac puscic po wewnetrznej (wole nie dopuszczac mysli, ze to bylo przyblokowanie, ale tak mi sie nasunela ta mysl po jego klamstwie

To są wyścigi i blokowanie przeciwnika to jeden ze składników ścigania się ... nie tylko sama prędkość i wyprzedzanie. Czasem niestety kończy się to tak jak to miało miejsce wczoraj z Robertem

Cytat:
Anglik Anthony Davidson, kierowca zespołu Super Aguri-Honda, który w niedzielnym wyścigu o Grand Prix Kanady zajął 11. miejsce uważa, że szans walki o lepszą lokatę pozbawił go... bóbr.
Davidson twierdzi, że w czasie jazdy za samochodem bezpieczeństwa, gdy był w wyścigu na trzeciej pozycji, uderzył w przebiegającego przez tor bobra. W wyniku zderzenia w samochodzie Anglika uszkodzone zostało przednie skrzydło, które wymagało wymiany.
Na zjeździe do pit stopu Davidson stracił kilkanaście sekund i przez to nie mógł walczyć o lepszą lokatę.


... a może Kubica, też się odbił od bobra :badgrin: :badgrin:

Chooper - 11-06-2007, 19:55

akbi napisał/a:
Na zjeździe do pit stopu Davidson stracił kilkanaście sekund i przez to nie mógł walczyć o lepszą lokatę.



taaa zjechał na pitstop, a tam nikt na niego nie czekał :badgrin: :lol: , dopiero po kilku sekundach chłopaki sie zorientowali, że fura czeka na tankowanie i zmiane kół :lol: :D

Anonymous - 11-06-2007, 22:35

akbi napisał/a:
Simones napisał/a:
Chyba wszystko jasne - Robert wyprzedzal po zewnetrznej, a Trulli mu zajechal droge chcac puscic po wewnetrznej (wole nie dopuszczac mysli, ze to bylo przyblokowanie, ale tak mi sie nasunela ta mysl po jego klamstwie

To są wyścigi i blokowanie przeciwnika to jeden ze składników ścigania się ... nie tylko sama prędkość i wyprzedzanie. Czasem niestety kończy się to tak jak to miało miejsce wczoraj z Robertem

Wybacz Akbi, ale chyba cos Ci sie pomylilo z Destruction Derby. GP F1 to przedewszystkim umiejetnosc pokonywania plynnie jak najszybciej serii okrazen i przygotowania samochodu, a nie zawody w blokowaniu oponentow, ale nie wszyscy slyszeli o fair play...
Choc tu musze przyznac, ze nawet M Schumacher (jedna z wiekszych swin, aczkolwiek zdolne bydle) nie widzialem, zeby celowo i z premedytacja blokowal rywala, ktory go wyprzedzal. To nie sa gokarty, gdzie takie manewry jeszcze uchodza prawie zawsze na sucho, przy tych predkosciach spychajac kogos na betonowa sciane mozna go zabic, a i samemu przy tym nabic sobie guza. Zawodnicy o tym wiedza i dlatego zadko sie oglada takie nie sportowe i ryzykowne manewry.

Natomiast sytuacja Davidsona z bobrem jest faktycznie humorystyczna, ale podlaczanie jej do sytuacji Roberta jest conajmniej na wysokosci lotu omawianego zwierzaka...

szczeslaw - 11-06-2007, 22:48

A nie mówiłem, że Trulli jechał jakoś dziwnie szeroko w tym zakręcie? :)
Anonymous - 11-06-2007, 22:52

No że napędził nam stracha to fakt,coś za wrażliwy na starość jestem bo też mi sie płakać chciało jak na to patrzyłem.Co do blokowania to wydaje mi się że przykład mieliśmy ..niestety!!!!Ale poczekajmy faktycznie na siakieś dochodzonko,choć dla mnie najważniejsze jest to że nic się Robertowi praktycznie nie stało .Tym bardziej że niemieccy mechanicy zaczynają mnie zastanawiać ,jak można dwa identyczne samochody ustawić na dwa różne sposoby.No oczywiście to pewnie trochę bardziej skomplikowane a znawca ze mnie żaden ,ale mnie to poprostu wk...wia.Tym bardziej że siedzę właśnie po tej złej stronie Odry i heh mam styczność na codzień z tutejszą pomysłowością i ^solidnośćią^.
Nic nowego chyba do tematu nie wniosłem :oops: ale siakoś mi lepiej heh,mam nadzieję że pojedzie w niedzielę a BMW -s..nie spieprzy czegoś znowu!

akbi - 12-06-2007, 09:04

Simones napisał/a:

Wybacz Akbi, ale chyba cos Ci sie pomylilo z Destruction Derby. GP F1 to przedewszystkim umiejetnosc pokonywania plynnie jak najszybciej serii okrazen i przygotowania samochodu, a nie zawody w blokowaniu oponentow, ale nie wszyscy slyszeli o fair play...
Choc tu musze przyznac, ze nawet M Schumacher (jedna z wiekszych swin, aczkolwiek zdolne bydle) nie widzialem, zeby celowo i z premedytacja blokowal rywala, ktory go wyprzedzal. To nie sa gokarty, gdzie takie manewry jeszcze uchodza prawie zawsze na sucho, przy tych predkosciach spychajac kogos na betonowa sciane mozna go zabic, a i samemu przy tym nabic sobie guza. Zawodnicy o tym wiedza i dlatego zadko sie oglada takie nie sportowe i ryzykowne manewry.

Simones chyba mnie zle zrozumiales. Ja nie pisalem o spychaniu na bande, czy w ogole o wypychaniu z poza toru rywala, ale o blokowaniu i niedopuszczeniu do manewru wyprzedzania ... pamietam jak w zeszlym sezonie zachwycali sie wszyscy jak to umiejetnie Kubica blokowal Masse.
Simones napisał/a:
Natomiast sytuacja Davidsona z bobrem jest faktycznie humorystyczna, ale podlaczanie jej do sytuacji Roberta jest conajmniej na wysokosci lotu omawianego zwierzaka...

Przeczytaj tytul tematu - to nie jest temat o Kubicy, ale o calych GP Kanady

stanik - 12-06-2007, 12:32

i mamy sledztwo:

http://sport.onet.pl/0,12...,wiadomosc.html

Pozdrawiam

szczeslaw - 12-06-2007, 22:16

"BMW-Sauber w dwa dni zbuduje bolid dla Kubicy":
http://www.dziennik.pl/De...ArticleId=48271

To może jednak lepiej, żeby Robert nie jechał w Indy? :lol:

BUBU - 12-06-2007, 23:53

szczeslaw napisał/a:
"BMW-Sauber w dwa dni zbuduje bolid dla Kubicy":

Przecież zbierali części z toru , zatrudnią mechaniorów i blacharzy z Polski i po kłopocie :twisted: :twisted: :twisted:


A tak bez żartu to przecież mają zawsze zapasowy (do testów) tyle że muszą go przerobić i przygotować.

Pozdrav

Anonymous - 13-06-2007, 00:03

akbi napisał/a:

Przeczytaj tytul tematu - to nie jest temat o Kubicy, ale o calych GP Kanady

a gdzie napisalem, ze piszesz nie na temat :?: Chodzilo mi o to, ze do dzis mnie przeraza ten wypadek i akurat ten zart byl dla mnie malo na miejscu, bo mogl w nim zginac czlowiek, dla mnie nie byle jaki czlowiek.
Natomiast co do blokowania, spychania i tak dalej to mamy odmienne zdania i nie ma sensu tu bic piany.

BUBU napisał/a:
przecież mają zawsze zapasowy

jest mniejszy - za maly - kokpit dla Roberta (zrobiony bardziej pod Heidfelda):!: ... Jakby to Akbi ujal - juz w tym mu wystawaly nogi :wink:

akbi - 13-06-2007, 00:40

Simones napisał/a:
Chodzilo mi o to, ze do dzis mnie przeraza ten wypadek i akurat ten zart byl dla mnie malo na miejscu, bo mogl w nim zginac czlowiek, dla mnie nie byle jaki czlowiek.

...ale wiadomość o Dawidsonie to nie był żart, tylko fakt.
Poza tym sorki ... może więcej przeszedłem podobnych widoków itp, dlatego jak tylko się dowiedziałem, że Kubica żyje i jest wszystko OK, to ja ochłonąłem po wypadku całkowicie.

Simones napisał/a:
Natomiast co do blokowania, spychania i tak dalej to mamy odmienne zdania i nie ma sensu tu bic piany.

a ja wcale nie jestem przekonany, że mamy odmienne zdanie. Tylko po prostu nie łączę blokowania (co jest jak najbardziej naturalną rzeczą w jakichkolwiek wyścigach ... nawet w biegach) ze spychaniem (co jest oczywiście zagrywką chamską, nie fair i godną największych kar)

Anonymous - 13-06-2007, 01:09

akbi napisał/a:
...ale wiadomość o Dawidsonie to nie był żart, tylko fakt.

Akbi, wiem :) Skonczmy ta dyskusje, bo cos nadajemy na kompletnie roznych falach i szkoda bitow :wink:

JCH - 13-06-2007, 12:38

Mario Theissen napisał/a:
Jestem dumny z tego, czego dokonaliśmy jako zespół w Montrealu. Drugie miejsce Nicka Heidfelda potwierdza, że zmierzamy we właściwym kierunku. W zasadzie jego bolid był szybszy od samochodów McLarena i Ferrari, ale pewne okoliczności sprawiły, że nie wygrał.
Chyba dr M. oglądał inny wyścig. Pewne okoliczności sprawiły, że Nick przyjechał tylko 4,3 sek za Hamiltonem.

Cytat:
– Jarno Trulli zostawił Kubicy wystarczająco wiele miejsca – poinformował po analizie zapisu wideo dyrektor wyścigu Charlie Whiting, a szefowie BMW zapewnili, że nie doszło do awarii bolidu.
Wygląda zatem na błąd Roberta.

Obydwa cytaty za wp.pl

Matejko - 14-06-2007, 09:31

przekozak
jedziemy dalej
o tutaj



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group