Forum dla Panów - wieczór kawalerski
m6riano - 01-06-2011, 02:08
Rafal_Szczecin napisał/a: | zrobcie jakas burde tylko tak, zeby pan mlody nie dostal po ryju wrazenia nie zapomniane |
Sie śmiejesz...w zeszłym roku mój dobry znajomy sie hajtał i na szczęście kawalerski miał dwa tygodnie przed ślubem...
Pili w domu i jak skończyła sie gołda to poszli do nocnika 100metrów od kwadratu..i tam sie jakieś typy przypałętały..a że mój koleżka w kasze se nie da dmuchać..to lut jednego i drugiego...zanim doszli do domu to go 4 przekopało....jak mi pokazywał fotki to ledwo co oczy było widać...
RalfPi - 01-04-2012, 08:41
Hej, jestem juz po - nie myślałem, że kiedykolwiek będę wrzucał swoje 3 grosze w takim temacie... z kumplami najpierw 3 godziny łoiliśmy w domu - mam niesamowitego szwagra. Chłopaki wymyślili mi jakieś konkursy w stylu - chluśnij kielona, zrób 20 pompek, i chlapnij na drugą nóżkę Potem poszliśmy do klubu potańczyć - bez żadnego podrywania tylko na luzie. Tam też miałem jakieś konkursy, ale takie... normalne Około 2 w nocy na KFC, a potem do chaty jeszcze ze szwagrem wino zrobiliśmy
Bez żadnych striptizerek i innych leciwych obyczajów dziewczyn, było "glancko"!
Zaczęliśmy w 8 osób skończyliśmy w 5.
Pozdrowienia!
Marcin-Krak - 01-04-2012, 14:22
RalfPi, pewnie tak tylko napisałeś z obawy przed Panią przyszłą żoną
jaca71 - 01-04-2012, 21:33
Marcin-Krak napisał/a: | RalfPi, pewnie tak tylko napisałeś z obawy przed Panią przyszłą żoną |
Wiecie jak jest z panami mężami i Paniami Żonami?
Panie Żony marzą o tym by faceci się po ślubie zmienili a panowie mężowie żeby się kobity po ślubie nie zmieniły
RalfPi - 01-04-2012, 21:45
jaca71 napisał/a: | Marcin-Krak napisał/a: | RalfPi, pewnie tak tylko napisałeś z obawy przed Panią przyszłą żoną |
Wiecie jak jest z panami mężami i Paniami Żonami?
Panie Żony marzą o tym by faceci się po ślubie zmienili a panowie mężowie żeby się kobity po ślubie nie zmieniły |
Hehe - poważnie - temat był dość jasny - żadnych głupich zabaw i wybryków
Zresztą myślę, że jak ktoś jest fair i oddany, to żadnych tam głupot nie robi - po co burzyć ( bo z pewnością takie rzeczy zostają w głowie) to co buduje się przez ileś tam lat - ja z Narzeczoną już ponad 4.
Człowiek już coraz bliżej ślubu i coraz bardziej zadowolony:)
Jeszcze tylko wesele, i wszelkie przyjemności z nim związane, i spokój
A coś czuję, że będę musiał się zmienić.. bo mnie p. Żona zakrzyczy za skarpetki
Pozdrowienia!
Tomek - 01-04-2012, 22:21
jaca71 napisał/a: | Marcin-Krak napisał/a: | RalfPi, pewnie tak tylko napisałeś z obawy przed Panią przyszłą żoną |
Wiecie jak jest z panami mężami i Paniami Żonami?
Panie Żony marzą o tym by faceci się po ślubie zmienili a panowie mężowie żeby się kobity po ślubie nie zmieniły |
a wiesz jaki jest problem?
taki, że one się zmieniają, a oni nie
|
|
|