To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Outlander I Ogólne - Minusy Outlandera?

karol_alasz - 23-06-2009, 06:44

cebull napisał/a:
jezt troche czasu by sie zorientowac i uzupelnic poziom

W przypadku mojej własnej żonki to zorientowanie jest w momencie jak zbornik jest suchy i zanic nie można z niego wycisnąć nawet pluwocin.... :D Nawet piana nie robi na niej wrazenia...

cebull napisał/a:
myslalem o turbogeneratorach, jedyny halas to od kotlowego fana
silnik glowny w moim przypadku nie uzywany

FPSO znaczy się?

cebull - 24-06-2009, 02:13

karol_alasz, dokladnie tak :)
Anonymous - 18-07-2009, 17:13

ichi napisał/a:
Moje minusy:

1. słaby nawiew i klima. Może jestem nierozgarnięty ale jak jest ciepło to klima wali super zimnym powietrzem prosto w klatę (ustawienia auto) jak jest zimno to super gorącym powietrzem daje, jakoś nigdy nie zauważyłem aby z kratek leciało powietrze o temperaturze zbliżonej do ustawień, nawet po kilku godzinnej jeździe. Najprostszym rozwiązaniem jest zmiana trybu auto nawiewu na szyba/nogi
2 .Brak podgrzewanej szyby
3. Brak kontrolki poziomu płynu spryskiwaczy.
4 Słabe, trzeszczące plastiki
5. Dynamika auta - ale to da się poprawić chipowaniem
6. Tylna kanapa niewygodna (nie mam na myśli 3 rzędu siedzeń bo jak dla mnie to lipa)
7. Za dużo decybeli spod maski :)

Poza tym Outlander II to fajne auto.. Generalnie dużo więcej plusów niż minusów.



Potwierdzam, a wręczy wyjąłeś mi to z ust :) jedynie z maleńką odmiennością - nie lubię chipa :P

karol_alasz napisał/a:

ichi napisał/a:
Brak kontrolki poziomu płynu spryskiwaczy.


:shock: Nawet nie wiedziałem ,że samochód może być wyposażony w taki cóś :shock:
Osobiście wolałbym czujnik poziomu oleju (nie ciśnienia),bo skoro bierze to niech pokazuje ile wziął :biggrin:




Nawet sigma z lat 90-ych miała coś takiego i plus wskaźnik minimalnego poziomu oleju :biggrin: .... a w vw-ejowskim outlanderze wskaźnik poziomu oleju mógłbym powiedzieć rzecz niezbędna... :roll:

Pawmitsu - 01-01-2010, 01:18

Mialem kupic uzywanego Outka II, kupilem I i troche przyoszczedzilem, ale gdy tak sobie czytamn na forum o outku II, mimo faktu, ze jest ich zdecydowanie wiecej w PL niz I, to czy ten Outek II nie jest bardziej awaryjny? Sporo problemow z nim psiakrew jest i chyba Outek III ma dopiero jakies szanse je rozwiazac?
rezon - 01-01-2010, 14:07

Pawmitsu napisał/a:
czy ten Outek II nie jest bardziej awaryjny
jest chyba więcej niż I i na forum rzadko wypowiadają się Ci, którym się nie psuje, bo ile można pisać przejechałem kolejne 10kkm bez problemów :wink: Znacznie częściej pisze się o problemach - ponieważ szuka się rozwiązań albo "wspólników" problemu zawsze człowiekowi raźniej, jak się dowiaduje, że nieszczęście nie tylko jego spotkało :)
mitsu00 - 01-01-2010, 16:58

Ja swoim przejechałem na chwilę obecną 72 kkm i następujące tzw pierdoły wymieniono mi na gwarancji:

1. Hałasująca rura dolotowa filtru powietrza
2. Gumy stabilizatora przód i tyl (przednie zawieszenie nadal skrzypi więc sprawa nadal jest otwarta i po nowym roku będą geniusze z ASO wymieniać pewnie więcej elementów w zawieszeniu)
3. Kompletny stelarz fotela kierowcy ze względu na skrzypienie/piszczenie
4. Przetwornica i żarnik w prawym ksenonie.
5. Tylna lampa ze względu na kondensację.

Są to jak pisalem na początku banały, silnikowo i pod względem komfortu jestem zadowolony i nie mam żadnych zastrzeżeń.

Pozdr.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group