To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Galant - Ogólne - [EAx 97-04] No i stało się...

eremita - 20-02-2009, 10:25

Ursus napisał/a:
Poduszki się jednak przydają..


tyle ze lepiej by nie było powodu do ich użycia :wink:

Ursus - 21-02-2009, 09:51

eremita napisał/a:
tyle ze lepiej by nie było powodu do ich użycia :wink:

Dokładnie, ale tego się nigdy nie wie. Ja też przez chwilę się zastanawiałem czy jest sens je montować, bo kupiłem Gala bez poduszek. Na szczęście zastanawiałem się tylko przez chwilę;)
Matik608 podejmij decyzję, jak będziesz zdecydowany to zrobić, pomoc na pewno się znajdzie.

yam1530 - 22-02-2009, 12:27

Wysłałem kosztorys do firmy która skupuje szkody czekamy na odpowiedź.
Pozdrawiam

Matik608 - 23-02-2009, 14:17

Ursus, ja chce zrobic poduszki i nie mam zamiaru sie nawet nad tym zastanawiac, nie bede sie bawil w zadne zalepki itd.
poduszka kierowcy to nie problem, pasazera tez, na allegro za pol darmo mozna wyrwac, tylko jak zamknac poduszke pasazera? dalo by rade to zrobic bez wymiany calej deski?

RoveR - 28-02-2009, 22:44

Ursus napisał/a:
Ja nie naprawiałem deski u siebie, zamknąłem klapę którą przymocowałem cienkimi nitami, które jeszcze trochę spiłowałem i jak się okazało właśnie poducha zadziałała jak należy. Uszkodzenie z zewnątrz trochę przymaskowałem farbą, coś tam podkleiłem, za ładnie to nie wyglądało ale na pierwszy rzut oka dało się znieść. W te wakacje miałem plan naprawić deskę u tapicera. Koszt klejenia i flokowania (chyba tak to się nazywa) to około 500zł z tym, że w Galancie nie trzeba kleić deski, więc coś bym może utargował.


Z tego co zrozumiałem to Ursus sam sobie zregenerował deskę, czytałem też w czyimś poście że silikonem wkleił zaślepkę czy czymś tego typu. Najważniejsze w takich zabiegach jest to żeby, w razie następnej potrzeby wystrzelenia poduszki (oby tak nie musiało być) nie było problemów z otwarciem się zaślepki, bo wtedy może to wyrządzić sporą krzywdę pasażerom. Jak widać metoda Ursusa się sprawdziła.

eremita - 01-03-2009, 17:02

RoveR napisał/a:
Ursus napisał/a:
Ja nie naprawiałem deski u siebie, zamknąłem klapę którą przymocowałem cienkimi nitami, które jeszcze trochę spiłowałem i jak się okazało właśnie poducha zadziałała jak należy. Uszkodzenie z zewnątrz trochę przymaskowałem farbą, coś tam podkleiłem, za ładnie to nie wyglądało ale na pierwszy rzut oka dało się znieść. W te wakacje miałem plan naprawić deskę u tapicera. Koszt klejenia i flokowania (chyba tak to się nazywa) to około 500zł z tym, że w Galancie nie trzeba kleić deski, więc coś bym może utargował.


Z tego co zrozumiałem to Ursus sam sobie zregenerował deskę, czytałem też w czyimś poście że silikonem wkleił zaślepkę czy czymś tego typu. Najważniejsze w takich zabiegach jest to żeby, w razie następnej potrzeby wystrzelenia poduszki (oby tak nie musiało być) nie było problemów z otwarciem się zaślepki, bo wtedy może to wyrządzić sporą krzywdę pasażerom. Jak widać metoda Ursusa się sprawdziła.



albo w gorszej wersji poducha wystrzeli a pasażer zamiast w poduche dostanie w twarz z zaslepki :wink:

yam1530 - 02-03-2009, 12:12

Witam

Oto jaką odpowiedź dostałem od Kram Box Gliwice

"Witam, właśnie skończyliśmy liczyć Pana szkodę. Według naszej
prawidłowej kalkulacji suma odszkodowania jaką powinien Pan dostać
wynosi 2301.29 zł. Szczerze mówiąc w Pana przypadku Allianz "dość dobrze
wyliczył" tę szkodę. Muszę natomiast poinformować Pana, iż różnica
pomiędzy kwotą którą Pan otrzymał a tym co wyliczyliśmy my, nie jest
zbyt duża, więc zakup od Pana tej szkody jak i pójście z tą sprawą na
drogę sądową jest dla naszej firmy nieopłacalne. Pozostaje mi jedynie
podziękować za zainteresowanie naszą ofertą i zapraszamy ponownie"

Szkoda że się nie podejmą. Jeżeli ktoś wie to proszę o odpowiedź kto ponosi koszty związane z taką sprawą sądową???

spown - 02-03-2009, 15:09

Ten kto przegra raczej...
Ursus - 02-03-2009, 17:06

Matik608 napisał/a:
dalo by rade to zrobic bez wymiany calej deski?

Jeżeli otworzyła się ona tak jak u mnie to na pewno się da. Mam na to dowód, stoi pod domem :D i z tego co widzę to ponownie dałoby się ją zamknąć.
Ta moja "regeneracja" to w zasadzie żadna filozofia. Poduszka pasażera w Galancie powoduje otwarcie metalowej pokrywy i jednocześnie rozerwanie wierzchniej warstwy deski, czyli ładnej tapicerki. Ta metalowa pokrywa otwiera się do góry w stronę szyby. Nie ma tam zawiasów jak się nie trudno domyślić, po prostu się odgina. Samo dociśnięcie jej nic nie daje, trzeba ją przymocować. U mnie poprzedni właściciel wywiercił dziury w dolnej części klapki, docisnął ją i skręcił wkrętami nie montując poduszki. Ja zamontowałem poduszkę i wykorzystałem wywiercone otwory wkładając w nie nity. Po prostu przynitowałem tą klapę a na koniec zeszlifowałem je od zewnątrz maksymalnie tak, abym miał pewność, że nie będą stawiać oporu i choćby fragment nita nie oderwie się i nie wpadnie komuś do oka. Metoda zadziałała idealnie, zresztą podejrzewam że takie rozwiązanie stawia znacznie mniejszy opór otwierającej się poduszce niż cała nieuszkodzona deska.
Drugim problemem było to, że ta część tapicerki, która jest na klapce (przetłoczenia nad poduszką pasażera) w wyniku kilkukrotnego już otwierania i zamykania klapki po prostu się oderwała i została dziura. I to z tym już kombinowałem na parę sposobów używając ośmiorniczki i innych cudactw aby to przymocować. Tak jak pisałem udało się i czasowo dało się z tym jeździć. Ten zabieg nie ma żadnego wpływu na otwieranie się poduszki i pasażer nie musi się martwić, że dostanie ani tym, ani czymkolwiek innym po twarzy.
yam1530 napisał/a:
Szkoda że się nie podejmą. Jeżeli ktoś wie to proszę o odpowiedź kto ponosi koszty związane z taką sprawą sądową???

Za sprawę płaci przegrany, chyba że sąd orzeknie inaczej ale w takich wypadkach, gdzie jeżeli firma wygra walkę o właściwą kwotę odszkodowania to raczej pewne, iż koszty poniesie ubezpieczyciel, gdyż on ewidentnie zawinił. Generalnie z korespondencji z przedstawicielem Kram-Box wynikało, iż ja jako sprzedający nie ponoszę żadnych kosztów, jeżeli firma zechce odkupić ode mnie szkodę.

KaWu - 03-03-2009, 13:36

Ursus, napisał/a:
Generalnie z korespondencji z przedstawicielem Kram-Box wynikało, iż ja jako sprzedający nie ponoszę żadnych kosztów, jeżeli firma zechce odkupić ode mnie szkodę.


Ponosisz, koszty pelnomocnictwa - chyba 28 zł :)

LukaszEclipse - 04-03-2009, 10:48

tutaj akurat, ja osobiście miałem do czynienia z panami z krambox'u www.kram-box.pl i w ich przypadku nie poniosłem zadnych kosztów, po prostu sprzedałem im moją szkode na eclipsie i dodatkowo z nieba spadło mi 450zł :-) firma ogólnie ok, normalni ludzie nie żadni krawaciarze, tylko długo czekałem na ich kalkulacje jakies 3 tygodnie ale z tym mi sie nie spieszylo bo ubezpieczalnia to co miala wyplacic to wyplacila
Matik608 - 08-03-2009, 22:35

Ursus, ja z tym nic nie robilem, czyli moze dalo by rade zamknac. tzn jedyne co zrobilem chcialem wyciagnac zwloki wywalonej poduchy ale tylko wkrety wykrecilem ale i tak nie wyciaglem tego bo w zadna strone nie da sie tego wyciagnac :?
tak wlasnie patrze na allegro sa dwie deski
http://moto.allegro.pl/it...ola_kokpit.html
http://moto.allegro.pl/it...ola_kokpit.html
tylko do tego jeszcze treba doliczyc koszty poduszek koszty transportu tego do mnie no i koszty przekładki, niezla sume to wszystko uczyni :?
ja mam ta szara deche bo moj Gal jest z '98, fajnie by bylo przy takim czyms sobie zapodac ta czarna, ale tapicerka sie nie bedzie zgadzac bo te nowsze mialy przeciez inne fotele i obicia drzwi :? chociaz zderzak juz mam od elegance i biale kierunki :D lampy z tylu bym zmienil i elegance jak sie patrz :D ale znowu co z tego ze elegance jak rocznik 98 haha :D
a z nowu go nie sprzedam jak ktos kumaty by chcial kupic to na wejsciu widac ze byla decha przekladana byla :?
co o tym myslisz? nawet jak bym ta szara kupil to 800zl to jest duzo jak dla mnie...

Ursus - 09-03-2009, 13:57

No niestety, ale takie ceny to normalka... Jak się uprzesz i będziesz szukał codziennie może uda Ci się wyrwać coś tańszego. Mi kiedyś sprzątnęli dwie z przed nosa za około połowę tych kwot.
Koszta nie są małe. Możesz kupić na razie same poduchy, a z deską poczekać, to Twój wybór. Dolicz jeszcze naprawę sterownika od poduszek, bo to pewnie będzie koniczne i nie pamiętam czy o tym wspominałem, koszt jakieś 150-200zł.
Jak trafisz na bardzo kumatego kupca to co byś nie robił to i tak się zorientuje, że z autem było coś robione. Wszystko zależy jakie masz plany co do tego samochodu. To już Twoja decyzja.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group