zbyszek05 - 26-06-2010, 18:23 No niewiem...zakładam tak sobie że... jezeli do tego co masz /mam / dołoże tylko 50 km to podejdę już pod 270 kucy - po odpaleniu nosa ,więc ze skrzynką manualną jezeli by wytrzymała ....to już coś .I tak bez tego jest coś ... a z drugiej beczki - nie wiem jak golf ale mam dosyć często okazję śmignąć się passatem cc przebieg ok 100 tys .2.0 turbo 200 koni /manual/- pod względem dynamiki wolę swoje auto .Pod innymi względami cc Ale masz rację trzeba to założyć z głową albo z głową dawkować ... Zajc3w - 27-06-2010, 18:17 Do wtrysku N2O jeszcze wymiana pompy i wtrysków paliwa, na wydajniejsze. i założę się że bez grzebania w ECU zacznie się Check zapalać po strzale N2O i nici z mocy bo wyprzedzenie zapłonu na 15 stopni poleci, co w połączeniu z nadmiarem tlenu i paliwa usmaży silnik....... N2O to (prawie) zawsze ostatni etap tuningu. Najpierw lecą wałki, zawory, dolot, wydech, ECU, paliwko(oczywiście kuty wał, kute tłoki i takie tam pierdółki) i jak już jest 200% fabrycznej mocy a jeszcze mało to dochodzi N20 zbyszek05 - 28-06-2010, 08:33 nie sądzę ... VirMan - 29-06-2010, 23:03 to nie tak.. n2o jest relatywnie tanie i proste w stosunku do możliwosci - ale zdecydowanie trzeba zrobić to na mokro czyli z dotryskiem paliwa - nie trzeba pompy ani innych takich. Jeśli silnik ma zapas , (a nasz ma) to dodatkowe 20% mocy nie zrobi na nim wrażenia - wiadomo , rosnie temperatura wylotu i o tym trzeba pamiętać , że nie można na tym jeździć ciągle. Dobrze zrobiona instalacja n2o jest jak najbardziej najtańszym i najskuteczniejszym sposobem podniesienia mocy i wcale nie oznacza ona niewiadomo jakich problemów - po pristu wszystko z głową.. jak ktoś dowali sobie 300hp i to bez dostrojenia mieszanki ( za uboga) to pojeździ bardzo krótko.. 
zbyszek05 - 30-06-2010, 07:45 Jak w temacie ...chodzi o 50KM nie więcej ....i to ma być dawkowane a nie podawane ciągle.Wiem że napewno wyjdzie więcej koni w praktyce ...silnik ma potencjał i jeżeli ma dąbrą kondycję to czemu nie zaryzykować .Popytać zawsze warto 
[ Dodano: 30-06-2010, 14:36 ]
...a to jak otrzymać gaz domowym sposobem - można by go podpuścić delikatnie w dolot i zobaczyć jak silnik się zachowuje http://www.spryciarze.pl/...podtlenek-azotu radzik8313 - 24-09-2010, 14:10 chcial bym sie wtracic odnosnie tego filtrra stozkowego , a mianowice sam kiedys zamontowalem takowy filtr stozkowy bo przywiozlem kiedys z niemiec pochodzil od 400-stu konnej supry kawal skurczybyka, ale po pierwsze przeplywomierz nie jest zakonczony okroglym wyjsciem na obudowe powietrza co wiaze sie z tym ze trzeba kupic/dorobic adapter ktory bedzie pasowal . po zlozeniu tego dzwiek owszem nie samowity ale efekt malo zauwazalny, 2. pojezdzilem tak troche i o dziwo wzrusl moment obrotowy autko lepiej sie wkrecalo na obroty i lepiej sie zbieralo w nizszym zakresie obrotow, 3. jedyny blad jaki zrobilem to to ze nie mialem odseparowanego stozka od silnika, a mianowicie stożek wymaga doplywu bezposrednio zimnego powietrza tylko wtedy spelnia swoje funkcje i prawidlowo dziala, no i musi byc jakos oddzielony od silnika by nie zasysal cieplego powietrza, ,, , pojezdzilem tak ok 6 msc trafil sie klijent i stozek zostal sprzedany, zalozylem wszystko z powrotem i tak jezdzilem ale ten dzwiek to juz nie to samo ( dodam ze mam wycietego kata i wstawione 2!! strumiennice z wyzszej półki do tego z ostatni tlumik troche przerobiony i dolozone oryginalne koncówki remusa, nie buczy jak karzda bemka tylko ladnie dmucha furgocze jak s8 4.2) wiec ryk byl nie samowity jak by bylo w niej ze 300km na chwile obecna zastapilem standardowy wklad filtra powietrza sportowym wkladem filtra k&n koszt 150zl (pracuje w sklepie motoryzacyjnym...) wklad pasuje idealnie w miejsce oryginalnego efekt dosyc podobny bez rzadnych kombinacji przerubek , jesli komus zalezy na dyskretnym i nie zbyt widowiskowym wygladem to polecam takie wlasnie rozwiazanie ,. ew mozna pomyslec by jakos pod obudowe doprowadzic rure ktora by zasysala zimne powietrze mysle ze efekt byl by jeszcze lepszy... zbyszek05 - 22-09-2011, 20:08 Znalazłem takie ogłoszenie ...Zapewne każdy z sigmaniaków zna pana - z tej strony złej i dobrej ,niektórzy znają go osobiście ...Trafił w sedno sprawy  tylko czy naprawdę ?
podaję link ogłoszenia : http://moto.allegro.pl/za...1831594154.html Przeswapował silnik fakt ,ale czy" tym "o czym napisał można w silniku bez turbin uzyskać taką moc ? dla mnie to ściema - może gdybym zobaczył auto na hamowni albo dokument oraz nowe fotki samochodu np.z kolektorami wydechowymi ,dolotem powietrza itd...zdjęcia sa stare - prawdopodobnie świeżych nie ma ...nie to że jestem uprzedzony ...po prostu nie mogę uwierzyć i tyle . Osobiście kiedy oddawałem głowice do obróbki w swoim 24 v / kompleks z dorabianiem zaworów ,wygładzaniem , szlifowaniem ,polerowaniem tu i ówdzie nic nie zyskałem ? Mając głowice szczelne ,obrobione i zrobione fachowo powinno mi przybyć chociaż z 5KM ,chociażby z tego powodu iż zawory /wszystkie są znikomo większe i nowe jak i prowadnice itd. nawet gniazda dostały polerkę jak i kanały ...no ale nie ważne bo auta nie hamowałem. Nie chcę też nikogo zniechęcać od zakupu auta - po prostu jak w temacie - jestem ciekaw czy to real Prośba do sprzedającego - bo mam nadzieję ze odwiedza forum - postaraj sie w swojej życzliwosci zamieścić aktualne zdjęcia auta i wykres z hamowni z datą ,vinem ,modelem,rej, adresem hamowni itd. dlatego iż jeżeli tobie się udało to ja też chętnie spróbuje . jac33k - 26-09-2011, 21:54 Dołączę się do tematu. Najtańsza i najprostsza metoda wzmocnienia auta to instalacja LPG. Wystarczy zadbać o odpowiedni dopływ gazu ( wtrysk ) i tak ustawić program żeby na LPG dawał nieproporcjonalnie bogatszą mieszankę. Spalanie spore : trasa 14l LPG, miasto około 20l. Normalnie można jeździć na benzynie a kiedy zajdzie potrzeba przełączyć na LPG. Wiem że to działa, bo mam tak nowej Sigmie 12v ( sedan ) kupionej w fatalnym stanie ( coś musiałem kupić zanim nie skończy się sprawa z ubezpieczalnią i srebrna Sigma będzie uruchomiona ) , właśnie skończyłem ją uruchamiać. Wrażenia na LPG są porównywalne jak w mojej 24v. Choć czuć zdecydowaną lekkość przodu. Dynamika na LPG w porównaniu z kombi z tym samym silnikiem nieporównywalna. Jestem na 100% pewien że przyrost mocy jest mierzalny i jak już w Łomży będzie hamownia pojadę i to sprawdzę. lukasz12 - 26-09-2011, 22:26
To o czym mówisz jest jak najbardziej możliwe, tylko elementy instalacji muszą dawać radę...a z tym różnie bywa. Jaka ta instalacja jest dokładnie, opisz co tam masz zamontowane jak możesz. jac33k - 28-09-2011, 10:38 Najprostsze do tego typu modyfikacji są instalacje II generacji. Wystarczy zapewnić połączenie reduktora ze zbiornikiem ( u mnie 18 mm ) oraz sam reduktor można założyć np. od jednostek od 300ps do 500ps. Dobry mieszalnik/blos ( u mnie jest blos ) i to wszystko
lukasz12 - 28-09-2011, 14:35 I takie coś jest w tej "nowej" 12V? Ok, tylko że jak odkręcisz mocno kurek to wtedy pali 15/100 w trasie a w mieście pewnie wchłonie >20 litrów. Wtedy się robi miało ekonomiczne. Ja właśnie zagazowałem toczydło (Hyundai Getz 1.4) i nawet w miarę wszystko chodzi bez cyrków. Ciekawi mnie ile to będzie łykać w trasie. jac33k - 28-09-2011, 14:38
Ale tu wątek jest o podkręcaniu parametrów a nie o oszczędnościach
|
||||||||||||
