Chcę kupić Lancera! - LANCER - WARSZAWA
pekaes - 05-06-2009, 09:40
cns80 napisał/a: | pekaes, nie łam się Wczoraj byłem na jazdach próbnych Ceed SW niestety 1,6 1115 KM, a nie obiecanym 2,0 140 KM Powiem tyle - daje radę. Dynamika taka jak w 102 KM mojego MSS (może minimalnie słabiej) i leciutka turbodziura, ale wszystko w granicach rozsądku |
Jeżdziłem Kia Cee'd w dieslu (115 KM). Super silniczek (dzięki niemu przekonałem się do diesli), ale jednak marka mnie nie przekonuje... Słyszałem jednak od znawców tematu, że Kia to najbardziej niedoceniana marka na naszym rynku...
sla - 05-06-2009, 09:46
pekaes napisał/a: | Słyszałem jednak od znawców tematu, że Kia to najbardziej niedoceniana marka na naszym rynku... |
Dokonała olbrzymi skok do przodu pod każdym względem, podczas gdy inne zrobiły krok do tyłu jeśli chodzi o jakość i wykonanie.
pekaes napisał/a: | jednak marka mnie nie przekonuje.. |
Kiedyś tak samo patrzono na japończyki
gzesiolek - 05-06-2009, 10:08
pekaes napisał/a: | Kia to najbardziej niedoceniana marka |
Patrzac na ilosc na ulicach, to moze i niedoceniana, ale kupowana...
Zwlaszcza SW, jest chyba najpopularniejszym po Focusie kombiakiem...
Cee'd jest naprawde udanym autkiem.
Niezaleznie co wybierzesz w mnie nie bedzie to ideal, ale tez nie bedzie to zlom...
Przy zakupie Meganki tez miales taki zgryz?
krzychu - 05-06-2009, 10:10
sla napisał/a: | Jeżeli jest to samochód Twoich marzeń i nie masz do niego żadnych zastrzeżeń to Ci współczuję, widocznie masz niewielkie wymagania. Ale przynajmniej będziesz zadowolony ze wszystkiego. To też jest sposób na życie. |
Nie powiedziałem że to samochód idealny bo jak widzisz znam jego "wady". Ale doceniam inne rzeczy. Kupiłem go głównie dlatego że:
- najbardziej mi się podobał z aut w "zasięgu" potem wchodziła już klasa D (mowa o poliftowym Intense bo wcześniejsze były takie sobie)... większość konkurencji nie miała fajnego silnika benzynowego albo jeszcze za drogie 1,4 t-Jet albo 1,8 TSI jeszcze nie ma 3-latków
- wnętrze (po lifcie czyli Intense) jest moim zdaniem bardzo fajne
- dobre wyposażenie (6 poduszek, climatronic, skórzana kierownica, kubełki, pełna elektryka z podgrzewanymi lusterkami)
- fajny dynamiczny i elastyczny silnik z dość precyzyjną skrzynią (brak luzu na lewarku jak w każdym fiacie)
- prowadzenie tutaj ponoć najlepiej w klasie ja tam potwierdzam na pewno chciałęm twarde i mam twardy zawias.
Na tych rzeczach mi zależało i jestem z nich zadowolony o większości wadach wiedziałem wcześniej bo byłem na forum przed zakupem jeszcze sporo czasu. Miałem swoje założenie i te założenia spełniał tylko Lancer.... Po za tym korzystając z tego że nie jest popularny kupiłem go w atrakcyjnej cenie.
pekaes napisał/a: | Panowie, doceniam Waszą dyskusję, ale mój entuzjazm wobec kupna nowego Lancerka chyba nieco przygasł |
Jeśli mówisz o moim poście tam wcześniej to zignoruj go to było wyciągnięcie na siłę wszystkich wad które pamiętam z 1,5 roku wstecz CS-a większość z nich dotyczy pojedynczych egzemplarzy więc naprawdę nie ma się czym przejmować. Zresztą w dobie projektowania samochodów przez księgowych to nie ma dopracowanego auta na rynku nawet najlepszym zdarzają się wpadki a widać my też czasem potrafimy napisać coś negatywnego napisać tylko kolega sla trochę już męczy swoim ciągłym narzekaniem zastanawiam się jaki jest w tym cel rozumiem raz napisać ale zdarza się że czytam dość dużo forum i co chwile jakieś pranie brudu muszę czytać. Ja sobie na chwilę obecną chwalę byłem świadomy możliwych minusów przy zakupie.
pekaes - 05-06-2009, 10:19
gzesiolek napisał/a: | Przy zakupie Meganki tez miales taki zgryz? |
Gzesiolek, ja jestem z natury wnikliwy (nie mylić z upierdliwością ) i długo analizuję temat przed podjęciem decyzji . A szczególnie jeśli mam kupować nowe auto (moje pierwsze nowe) i wydawać niemałą furę kasy. Nie chcę później pluć sobie w brodę. A co do zakupu Meganki, to wiesz, nawet nie miałem takich dylematów. Auto kupowałem jako używane (mialo wtedy 4,5 roku) i kosztowało połowę mniej niż kwota, jaką mógłbym teraz przeznaczyć na samochód. Decyzję o Megance podjąłem w trymiga
krzychu - 05-06-2009, 10:24
No to zwróć uwagę na plusy Lancera:
- frajda z jazdy
- wygląd
- dobre wyposażenie
- dobra cena
tego konkurencja nie bardzo daje.
sla - 05-06-2009, 10:31
krzychu napisał/a: | sla trochę już męczy swoim ciągłym narzekaniem zastanawiam się jaki jest w tym cel rozumiem raz napisać ale zdarza się że czytam dość dużo forum i co chwile jakieś pranie brudu muszę czytać. |
Nie męcz się, naprawdę nie musisz czytać, nie ma takiego przymusu na forum.
sla - 05-06-2009, 10:45
Nie ma marki samochodowej bez wad, wszystko zależy od skali problemu jaki niesie za sobą kupno auta i naszych oczekiwań. Istotną rolę odgrywa też serwis w ASO.
Rodzice mają kolejną Toyotę i chyba jednym z powodów wierności tej marce jest obsluga w serwisie. A to dużo mówi.
gzesiolek - 05-06-2009, 11:25
Nie da sie generalnie ocenic ASO, bo ASO vs ASO nierowne nawet co do jednej tej samej marki...
Przyklad Hondy...
Sigma w Rzeszowie dla mnie i ojca to wzór, a Arher w Krakowie już kiepskawo.
Ogólnie Kraków dla większości marek jest kiepskim miejscem do serwisowania.
Kiepsko, że najbliższe ASO Mitsu które zbiera niezłe opinie jest w Zabrzu
Aha ludziska z Krakowa/ małopolski gdzie wy serwisujecie swoje puszki? i jakie opinie? bo o Filipowiczu slyszalem skrajne...
pekaes - 08-06-2009, 12:38
Witajcie!
Chcę się pochwalić, że po dłuższym weekendzie będę miał jazdę testową
Co prawda do kupna jeszcze daleka droga (fundusze), ale już się cieszę .
Żona też jakby coraz bardziej przekonana do Mitsu . No ale jazda próbna będzie kluczowa!
Pozdrawiam.
K.
gzesiolek - 08-06-2009, 13:37
pekaes, jak bedziesz jechal 1,8 to za nic w swiecie nie przelaczaj zonie na srednie spalanie
u mnie to zadecydowalo o wyborze wersji 1,5, a u Ciebie moze zadecydowac o innym wyborze
pekaes - 08-06-2009, 15:26
Hmm, niestety-stety 1.8 nie wchodzi w grę. Jeśli w ogóle Lancer, to tylko 1.5 (fundusze, spalanie). Inaczej rozwód w rodzinie
gzesiolek - 08-06-2009, 15:35
Ale jazde masz 1,5? bo w Kraku to tylko 1,8 dali sie wozic
pekaes - 08-06-2009, 18:13
To mnie teraz zagiąłeś. Nie zapytałem... Ale zamawiając jazdę próbną (zgłoszenie przez stronę MMC), informowałem, że interesuje mnie sedan w silniku 1.5... Sądzę więc, że i takie też auto powinienem dostać... Zobaczymy. Jeszcze upewnię się w następnym tygodniu, kiedy będziemy ustalać dokładną godzinę jazdy. BTW - muszę powiedzieć, że byłem bardzo mile zaskoczony błyskawicznym odzewem ze strony jednego z warszawskich salonów Mitsu! Dla porównania, przez tydzień czasu nie otrzymałem odpowiedzi od Toyoty (zamawiałem jazdę Aurisem...). Tak więc wielki plus dla Mitsu Jeszcze chcę wypróbować Hondę City. Aha, podobno nowa Kia Cee'd (face-lifting) ma być już latem w salonach.
gzesiolek - 08-06-2009, 20:38
pekaes, no u mnie Mitsu i Honda zaplusowaly tym, ze udalo mi sie wskoczyc za kolko bez wczesniejszego umawiania sie... ot tak chcialem i mialem
|
|
|