To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Off Topic - Jestem w Szwecji

Hubeeert - 12-10-2006, 07:34

Chooper napisał/a:
gdzie byłeś w ub. roku
Nigdzie ;-)
W tym roku na Kanarach w marcu 8)

Hubeeert - 20-10-2006, 22:30

Dobra ciąg dalszy przygód w krainie sniegu i mrozu.

Przygody dnia dzisiejszego.

Pobudka 3:30
Za oknem leje jak cholera
Pakowanie bambetli i zejście z nimi na dół - 2 kursy
Za drugim razem w samochodzie uaktywnia się antynapad i zaczyna wyć
Wyje z przerwami około minuty
Ja sie wkurzam bo mi się leje za kołnierz woda z nieba próbuję wyłączyć trzaskam drzwiami itd wreszcie przestaje wyć.
Wsiadam odpalam, ściągam kurtkę i jadę na północ nie zapominając o zapięciu pasów itd.

I na autostradzie (zimno jest) najpierw jadę tak 80 potem jak rusza się lekko wskazówka temp silnika 90 a jak doszła do ćwiartki skali jade już 110 (proroczo)
Siada mi na tyle jakiś dupek, tuz na zderzaku. No to ja do prawej ciągłej linii i chcę żeby mnie wyprzedzał. A on nic - siedzi mi na zderzaku. Zaczynam się wkurzać ale olewam jeszcze z kilometr a potem noga z gazu - myślę sobie - znudzi się.
I co widzę - błyska mu na czerwono-niebiesko lampa przez szybę. Pierwsza myśl - POLIS :D ale czego kurde chcą a potem naszło mnie zrozumienie - ktoś zadzwonił
I teraz UWAGA :!:

Prawy kierunek, zjazd na pas awaryjny i około 30km/h z prawym kierunkiem do najbliższego zjazdu - jakieś 500m
Zjazd i awaryjne stop, zgsić silnik szyba w dół ręce na kierownicy i czekam spokojnie co będzie dalej, w lusterkach nic nie widzę bo włączyli długie światła (jest noc przypominam).
Czekam.
Widzę jak Policjant podchodzi ale ostrożnie idzie łukiem jakieś 5m od samochodu (drugi go ubezpiecza gdzieś z tyłu) - w jednej ręce latarka którą świeci mi w oczy druga na pistolecie (kabura odpięta) ale gnat jeszcze w kaburze.

I w tym momencie się do niego uśmiecham i spokojnie pytam
"What's up Officer?"
Zbaraniał.
Dalej świeci po oczach ale podchodzi bliżej - "Are you the owner of this car?"
No i teraz trochę kłamię ale mało bo mówię "Yes I am" (samochód jest służbowy ale jak powiem że nie mój to poleżę na mokrym asfalcie) ;-)
No i mówię mu że domyślam się czemu za mną jechali.
i widzę w jego oczach coś takiego :shock:
Pyta czego się domyślam - więc odpowiadam że pewnie chodzi o ten cholerny alarm, on w tym czasie świeci po samochodzie wszędzie, więc otwieram centralny zamek i mówię, że jak chce to może zajrzeć gdzie ma ochotę w samochodzie. Ale widzę że zauwazył kluczyk w stacyjce - wyciągam go i podaję mu - mówiąc - to chyba nie wygląda jak coś do kradnięcia samochodów tylko kluczyk.
Widzę uśmiech i słyszę - relax man - show me your documents. No i woła tego drugiego.
Odchylam delikatnie polar (żeby coś głupiego nie pomyślał) i mówię że mam portfel w kieszeni spodni. Jak odchyliłem polar znów się spiął więc dwoma palcami - on świeci na mnie i patrzy co robię ręka znów przy boku - wyciągam portfel otwieram i wyciagam Dowód rejestracyjny, paszport i prawo jazdy, i mu daję
Ogląda cofa się krok i widze jak drugi opdpakowuje ustnik od alkomatu i pyta czy wiem jak to działa - jaasne mówię (w końcu już dmuchałem w alkomat parę razy) - to proste - dmuchac aż zrobi bip - oni się smieją sytuacja sie rozluźnia dmucham wychodzi 0,00 oni szczęsliwi ja też.

Kolo oddaje mi dokumenty i mówi że ok.
A ja w tym momencie poczułem że jest mi głupio.
Bo przez ten cholerny alarm zmokli jak nieszczęscie.
Więc ich przepraszam i dziekuję.
Baranieją i pytają za co?
I moja odpowiedź jest taka - za to że byli tam gdzie ich potrzebowałem bo ktoś mi mógł zakosić samochód.

I taka jest Policja w Szwecji - są wtedy gdy trzeba na miejscu. I zawsze Ci pomogą.

Ale to nie koniec drogi ledwo początek.
Odjechałem 60km od Sundsval - deszcz przeszedł w deszcz ze sniegiem. 40km dalej ściana śniegu. Ja mam 235/40ZR17 ale na suchy asfalt....

Jest wesoło. Pada mniej lub bardziej przez około 150km. Jadę dalej. Około 500km od Sundsval - godzina około 10:30 temperatura :)


Teraz jest jakieś - 10 stopni i spada.



Trzymajcie się ciepło.

Pozdrawiam z Boden (na zachód od Lulea)

Rafal_Szczecin - 20-10-2006, 22:46

Hubeeert napisał/a:
Trzymajcie się ciepło.

Ty tez sie trzymaj ... tesknimy ... wracaj do nas :(

akbi - 21-10-2006, 11:09

Dzięki za historyjkę,
Trzymaj się tam Hubert, bądź dzielny :lol:
Pozdrawiam

josie - 21-10-2006, 11:33

Hubeeert napisał/a:
Ja mam 235/40ZR17


No to mów co to za potwór... :D
Bo chyba nie focus 1,6 automat :wink:

Hubeeert - 21-10-2006, 11:45

Nie Focus

1600kg 102KM


Rafal_Szczecin - 21-10-2006, 11:51

vw transporter :mrgreen:
Matejko - 21-10-2006, 11:59

sie furami rozbijasz nie ma co :P :D
pozdrowki :)

sie zastanawiam czy tez nie utworze tematu - "jestem w Kaliszu" w koncu caly czas tu jestem i funkcjonuje hehe blog na forum :D :mrgreen:

Hubeeert - 21-10-2006, 12:02

Matejko napisał/a:
sie zastanawiam czy tez nie utworze tematu - "jestem w Kaliszu"
Ja nie widzę problemu :D
Hubeeert - 22-10-2006, 10:18

Kolejne zdjęcia :mrgreen:



saphire - 22-10-2006, 10:27

O żesz w mordeczkę... :shock: tam już jest ziiiima :!: a u nas takie piękne słońce grzeje...
Anonymous - 22-10-2006, 11:16

saphire napisał/a:
tam już jest ziiiima
nie ciesz się , nas też już to niedługo czeka :lol:
Hubeeert - 28-10-2006, 22:42

Wczoraj była burza śnieżna, Co ciekawe w radiu i TV regionalnej o ogólnokrajowej ostrzegali już 3 :shock: dni przed i faktycznie prognoza się im sprawdziła.

Parę fotek:

Miłe złego początki ;-)




Balkon był odśnieżany 2 razy ;-)



Rzeźba ze śniegu? :lol:



Wyjechac mogłem dopiero po przejeździe ciężkiej ładowarki.


A to miejsce pracy








I miasteczko - ta górka jest fajna :?:




Wczoraj rano jej nie było :shock: :mrgreen:

Tak to wygląda. :mrgreen:

Anonymous - 28-10-2006, 22:51

No ładnie :shock:
tomusn - 28-10-2006, 23:05

Hubeeert napisał/a:
Wczoraj była burza śnieżna

Szwedzi po to mają 3 wyjścia z domu, jakby jedno zawiało, to zawsze można innym wyjść :)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group