To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Nasze Miśki - Przygody z Galantem i Galantem 2.0 V6 MIVEC

rosomak1983 - 25-07-2010, 13:55

Wyglada na zadbanego. Lakier błyszcacy taki :D
Silnik rozumiem 2.0 V6
areksz121 napisał/a:
Może też kwadratową tabliczkę z przodu sobie zafunduję :wink:

eee czy ja wiem mi tam sie nie podoba taka :P

szpala85 - 26-07-2010, 21:10

gdzie są zdjęcia :wink: ... ja też chcę go zobaczyć :mrgreen: ..... w końcu to E54A !!! :mrgreen:

i bez TCL-u :roll: ........ i bardzo dobrze :wink: .... mi w weekend znowu zaczeła mrugać kontrolka TCL off i mnie szlak na miejscu trafia bo wszystko sprawdziłem i nie wiem co jest grane :evil:

areksz121 - 26-07-2010, 22:45

szpala85, dwa foto na poprzedniej stronie :wink: I jak dopadnę sklep elektroniczny, to przed wyjazdem do PL spróbuję poprawić patent po fachowcach z warsztatu Mitsubishi. A rozchodzi się o moduł zapłonowy. Wg mnie Gal, kręci się na 4 garnkach, a że obrotomierz dostaje czkawki to wg schematu moduł...jeżeli bramka w module jest sprawna to sobie poradzę :twisted: Nie ma dla mnie rzeczy niemożliwych z prundem w E5xA :D
Wszyc - 26-07-2010, 23:19

areksz121 napisał/a:
Nie ma dla mnie rzeczy niemożliwych z prundem w E5xA :D


To mnie wyszkolisz w następnym roku elekryk jestem ale z benzynowym silnikiem po prostu nie miałem do czynienia jeszcze i nie wiem co i jak :D
U mnie powiedzmy że będzie podobny silnik :D

areksz121 - 02-08-2010, 19:31

A więc do rzeczy :P :P:P

Pojechałem dziś po odbiór mojego Wariata :twisted: Papiery wywozowe, tymczasowe blaszki, ubezpieczenie, no i jazda na kulawym silniku Venlo- Tilburg (ok 90km). Trochę w korku, dodawanie gazu, żeby nie zdechł, sprzęgło itd. Do tego deszcz. Po dojechaniu do celu uciekłem do mieszkania, przeczekałem deszcz.

Koniec deszczu, biegiem z narzędziami i karteczką z opisem do Gala :D :D :D :D

2 PT padnięte w module, fachowcy z Mitsubishi wpięli się równolegle z innymi dwoma PT. Popatrzyłem na kabelki i kolory, a potem dwa cesarskie cięcia przy 6-cio pinowej wtyczce do modułu. Wsiadam do wozu, przekręcam kluczyk i....JEEEESSSTT!!!! Obrotomierz nie ma czkawki, wszystkie cylindry pracują i ten równiuteńki dźwięk.... :twisted: :twisted: :twisted:

Rano (Wtorek) odjazd do PL :twisted:

EDIT:
Jak się doczołgam, to nie zapomnę o zdjęciach i opisie patentu :wink:

areksz121 - 05-08-2010, 19:07

Przepraszam, że dopiero dziś daje znak życia :D
Misiek spisał się na medal, wskazówka paliwa strasznie powoli sobie opadała na trasie co dało wynik około 7,4 l/100km. Dla mnie bomba, a dźwięk V-ki bezcenny. Od czasu do czasu odezwie się jeden popychacz, przede wszystkim na zimnym silniku. Spróbuję najpierw płukanki. Co do karoserii to na kielichu od kierowcy jest dwa maluteńkie purchelki, zamierzam się za nie zabrać na zaś. Muszę zaobserwować konsumpcję oleju, choć ta chyba nie jest zła skoro poziom oleju nie zaświecił się na trasie :D :D :D Ale co do zawieszenia, to kontrola musi być. W Holandii nic, Niemcy to samo, a tylko do Polski wjechałem to zaczęło coś ładnie popukiwać z lewej :evil: Ale ja to powoli porobię jak tylko znajdę czas :D Foto wkrótce jak się go domyję i wypoleruję :twisted: :twisted: :twisted:

areksz121 - 07-08-2010, 22:55

Nie wiem o co chodzi, ale wychodzi mi na to że mam oleju ponad stan...prawie centymetr powyżej górnego znaku na szabelce (samochód na poziomie w garażu), albo źle paczę :roll: W poniedziałek Galant stanie na 4 kołach to jeszcze raz zobaczę. Prawa strona pasażera, dokładnie jak u szpala85 z tyłu progu dziś dostała nowe zaślepienie...wczoraj palcem przycisnąłem i niestety wpadł do środka :roll: , więc trzeba było zaspawać i zabezpieczyć przed wodą. O dziwo druga strona sztywna 8) Po niedzieli skrobanie, szlif i malowanie, i konserwacja przekrojów, reszta po kolei w NL między pracą :wink: Zapomniałbym o zabezpieczeniu podstawy akumulatora 8)
szpala85 - 08-08-2010, 09:57

areksz121 napisał/a:
Zapomniałbym o zabezpieczeniu podstawy akumulatora 8)


toż to podstawa zabezpieczyć podstawę :mrgreen: ..... ja też ją zabezpieczyłem :mrgreen:

areksz121 napisał/a:
Prawa strona pasażera, dokładnie jak u szpala85 z tyłu progu dziś dostała nowe zaślepienie...wczoraj palcem przycisnąłem i niestety wpadł do środka


i to jest najdziwniejsze bo u mnie też prawa strona była w najgorszym stanie ...... lewa troszke mniej ......

coś te japońce mieli uraz do prawej strony i lipę tam odwalili :lol:

rosomak1983 - 08-08-2010, 10:27

areksz121, gratulacje czekam na fotki... :wink:
Wszyc - 08-08-2010, 15:04

szpala85 napisał/a:
coś te japońce mieli uraz do prawej strony i lipę tam odwalili :lol:


Czy ja wiem przypadek u mnie i z lewej i z prawej nie było nadkoli obu, obu progów na całej długości auta a z lewej ćwiartka zaczęła mi znikać od nadkola w górę i przy oknie :D a teraz idą prawe przednie drzwi i dalej lewa ćwiartka :D Nie ma reguły :D

Ale mam teorie co do prawej strony :D ruch prawostronny i kałuże z prawej przy krawężniku :D

mkm - 08-08-2010, 18:01

Wszyc napisał/a:

Ale mam teorie co do prawej strony :D ruch prawostronny i kałuże z prawej przy krawężniku :D

I to jest bardzo słuszna teoria.
Syf, piasek, smieci - wszystko po prawej...

areksz121 - 08-08-2010, 22:40

Według mnie, to zależy jak fabryczny klej na łączeniach wytrzymuje. W poprzednim galu właśnie z lewej był bardziej schrupany próg z tyłu. A po dokładnym obadaniu to myślę że te zaślepki są fabrycznie "połapane" i szczelnie zaklejone, dodatkowo cieńsze niż wszystkie profile dookoła. W obecnym najważniejsze są do zabezpieczenia tyły przy wspornikach skośnych wahaczy, gdzie uchwyty są osadzane na podłużnicach. Ruszam z rejestracją w poniedziałek, a potem ściągam przód nadkola...aha zapomniałem dodać :D :D :D ...bo prawie wszystkie plastiki z przodu są kompletne :shock: Raczej rzadko spotykane zjawisko :D

Cierpliwości, zasypię fotkami w swoim czasie :twisted:

areksz121 - 22-08-2010, 18:52

W PL zdążyłem wymienić podświetlenie zegarków, przycisków i klimatronika :) W tej chwili już od tygodnia w NL z Galem :D Reszta na bieżąco w NL, w dodatku nie znalazłem czasu, żeby przednie nadkola dokładniej sprawdzić. Oto kilka fotek z akcji w PL...



podstawa akumulatora:


Nadkola :D


Ten jeden jedyny purchelek już odskrobany i zamalowany :) Nie zdziwię się, jak będzie to samo co u innych, tzn dziura pod zbiorniczkiem spryskiwaczy. Ale damy radę, sąsiad kupił spawarkę na moją korzyść :D
A jak widać na trzecim foto, mam nową pompkę sprzęgła chyba :P

I jeszcze tył, w trakcie i po zabiegu :) :) :)

Wszystko po spawaniu umyte z brudów benzyną ekstrakcyjną przed malowaniem. Żeby sobie nikt nie myślał, że tak z piaskiem przymalowałem :D A użyłem czernidła od dziadka coś o nazwie "BITGUM" i powiem, że ciekawa powłoka się zrobiła jak przyschło :)

Do NL przyjechałem tydzień temu (1,5kkm) po trasie i obliczeniach wyszło jakoś 7,2l/100...Jestem bynajmniej pod wrażeniem :p Też sprawdzę olej na czasie, ale obawiam się strasznie, że nie bierze prawie nic lub po prostu nic :twisted: Stan dla mnie BDB jak na 324kkm przy zakupie, a teraz już prawie 330... Tylko popychacze troszkę się odzywają, ale możliwe, że czyszczenie pomoże.

Właśnie, w tym silniku pewnie jestem zmuszony rozbierać rozrząd, żeby dobrać się do popychaczy (wałki w górę)?

Więcej fotek jak będzie pogoda i Misiek umyty :wink:

Wszyc - 22-08-2010, 19:47

weź śrubokręt i od wewnątrz nadkola opukaj obstawiam że z 3 dziurki zrobisz :D w standardowych miejscach :D
Robson WM - 27-08-2010, 21:20

Fajny Galancik-też mam takiego :-)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group