To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Sigma/Diamante Ogólne - Sigma Kombi,czy to się wogóle da sprzedać?

Bulwa - 05-02-2010, 12:49

safran z silnikiem 2,5d życzę powodzenia oby się nie zepsuł.
lukasz12 - 05-02-2010, 12:52

A jeszcze jedno - miałem przyjemność znać gościa który miał Sigmę i miał z nią dużo problemów - nie wiem czy wynikały one z niezadbania czy z czegoś innego ale sporo rzeczy mu siadało choć były to w sumie sprawy typowe czyli koło pasowe, ecu siadło. Tyle że trafiło na gościa który nie miał pojęcia o mechanice a jego warsztat też był raczej taki sobie za to nastawiony na kasę. Po takich przejściach można by się zrazić do auta. Teraz ma Paska 1.9 TDI z automatem i zadowolony. Widocznie po prostu gość miał nie takie auto jak trzeba. Bywa i tak...

Endrjus tak marginesie miałeś okazję prowadzić/jechać Sigmą kiedykolwiek?

Endrjus - 05-02-2010, 12:59

Ta safi wcale się nie trzyma rewelacyjnie, jak pisałem ma swoje wady. Główną jest to, że silnik pracuje już dość głośno. Po prostu poprzedni właściciel nie dbał. Ale odpala przy każdych mrozach, elektronika bangla. Jeździ się naprawdę komfortowo. :) Jest to model przedliftowy. Wspomniana wcześniej przeze mnie PH2 w rodzinie była naprawdę świetna - do dzisiaj robie wyrzuty kuzynowi, że ją sprzedał. :wink:

Z sigmą nigdy nie miałem doczynienia, dlatego nie próbuję udawać znawcy odnośnie tego modelu.

Bulwa - 05-02-2010, 13:08

mój dobry kolega handluje od 15 lat samochodami,dlatego mam okazje pojeździć sobie różnymi nowymi samochodami np.ford mondeo 2008 ,2,0 tdci,vw passat 2,0tdi,bmw e60 3,0d,audi a6,2,0 tdi audi a4 itd i chodzi o to że te wszystkie auta są takie same do którego bym nie wsiadł to jeździ się nimi niemalże identycznie ,to takie plastikowe pudełka do przemieszczania się bez duszy ,gdy kupiłem swoją sigme wspomniany kolega wyśmiał mnie i powiedział że musiał bym mu dopłacić to może by ją odemnie wzioł do czasu kiedy się nia nie przejechał i wtedy ,o kurka [musiałem edytować - policja językowa] ale się tym jedzie w szoku jestem,dlatego jak ktoś nie miał do czynienia z tym autem nie może powiedzieć nic na jego temat.
zbyszek05 - 05-02-2010, 13:36

az taka rewelacja to nie jest.... :roll: jezeli powyższe samochody bulwa o których napisałes że to pudełka to sigma czym jest ? zgniecionym pudełkiem .nie oszukujmy się to jest dziadek nawet jezeli zadbany to komfort ma 15 letni a co mówić o roczniku 2008 napewno zachodnie samochody tej klasy śa o niebo lepsze od starej sigmy .uważam że przesadzasz... albo sigma ci bardzo przypasowała a skoro jest taka wygodna to nie sprzedawaj.

uwaga sigma jest samochodem dobrym,unikalnym ba -egzotycznym ma ładną linię nadwozia ,dobre wyposażenie ale lata robią swoje i nie można przyrównywac jej do modeli kilkuletnich klasy wyższej .- paranoja . owszem zadbane egzemplarze są ciche w środku ,pachnące mało zniszczone ...szybkie ale jak się dba ...panowie do ch...ry więc dlaczego ceny wystawiacie typu 5tys. ? z tego rocznika weźmy np.bmw sri 5 93/94 rok z takim silnikiem trzeba dać 10 tys. w extra stanie albo za mietka 124 .2,8 . porównujcie marki z lat 90 .co ma piernik do wiatraka . i jeżeli chodzi o silnik np.1.9 tdci 150KM to zapewniam spokojnie że lepiej przyspiesza i ma lepszą dynamikę i kulturę od 12V sigmy .czuć że to idzie ...a buda opla też sporych rozmiarów . tym bardzie 3 litrowy ropniak bmw .
silniki sigmy śą już przestarzałe i jedynie wersja 24V moze jeszcze gdzie niegdzie konkurować bo jest dynamiczna ,mało pali i dobrze się zbiera ponadto ma jeszcze adekwatne wyposażenie czego 12v nie ma .np . zwykłych halogenów przeciwmgielnych .
nie ma co tu gdybać ...jak się ma to trzeba dbać by ktoś jeszcze oko zawiesił a i dla dzieciaka swojego pokazac - patrz kiedyś to takie samochody były :finga:

Bulwa - 05-02-2010, 14:51

zbyszek05, bez przesady ,nigdzie nie napisałem że stara sigma jest lepsza o tych nowych aut,chodzi mi tylko o to że w tych nowych autach nie widać żadnej różnicy w jeździe między nimi ,wszystkimi jeździ się tak samo czy ford czy vw
Tomek210 - 05-02-2010, 16:39

Jak człowiekowi z przypadku dacie do oceny 10 różnych par nart to też powie, że nie widać różnicy. Co innego usłyszycie od narciarza...

Zabawne są te Wasze wypowiedzi. Wszystko jest be tylko Sigma jedyna i wspaniała. Cytaty robią furorę na GG...

Prawda jest taka, że Sigma to zwykły japończyk z lat 90tych - dobrze zaprojektowany, bezawaryjny ale ciasny. Tylko wyprzedziła swoją epokę pod względem wyposażenia i stylistyki oraz jakości wykonania wnętrza. Pod tym względem dopiero kilka lat temu niektóre japończyki dogoniły Sigmę.

Wypisywanie tu bajek jaka to Sigma przestronna i komfortowa... no przepraszam, że Was rozczaruję ale nie siedziałem jeszcze w samochodzie wielkości Sigmy, który miałby mniej miejsca z przodu. Wszystkie mają więcej, w tym dużo sporo mniejszych aut z Kia Ceed czy Oplem Astrą pierwszej generacji na czele. Zawieszeniowo też żaden majstersztyk - dość twarde, podsterowne, to już wolę kanapowatego mercedesa, który jak trzeba to tyłem zarzuci...

lukasz12 - 05-02-2010, 16:48

Skoro taki be to z jakiego powodu się nią męczysz? Powtórzę - nie uważam tego samochodu za skończony ideał, ale dla mnie kombinacja cech pozytywnych wystarcza żebym przez długi czas go jeszcze trzymał...
Tomek210 - 05-02-2010, 16:56

Nie męczę się, bardzo Sigmę lubię. Jako wypadkowa wielu zalet jeszcze długo u nas zostanie. Tylko czytając wypowiedzi z tego wątku można wywnioskować, że Sigma to najlepszy samochód świata a takim zdecydowanie nie jest :) Ma trochę wad.

BMW to g. Merc to g. Audi to g. VW to g. Ford to g. Opel to g.(tu się akurat zgodzę poza Senatorem - jedynym udanym Oplem z tamtych lat), Renault to g. Nissan to g... tylko Sigma jest dobrym autem i zapewnia niepowtarzalne wrażenia z jazdy. Nie przesadziliście trochę?

Zajc3w - 05-02-2010, 18:02

Tomek210 napisał/a:
(...)
Wypisywanie tu bajek jaka to Sigma przestronna i komfortowa... no przepraszam, że Was rozczaruję ale nie siedziałem jeszcze w samochodzie wielkości Sigmy, który miałby mniej miejsca z przodu. Wszystkie mają więcej, w tym dużo sporo mniejszych aut z Kia Ceed czy Oplem Astrą pierwszej generacji na czele. Zawieszeniowo też żaden majstersztyk - dość twarde, podsterowne, to już wolę kanapowatego mercedesa, który jak trzeba to tyłem zarzuci...


Miałem okazje przejechać sie kawałek Mercem W124 Kombi z silnikiem 2.8 lub 3.0 w automacie. zbierał się ładnie, jak już się zastanowił jaki bieg wrzucić. Ale do dzisiaj mnie głowa boli od uderzania o dach(fotel na maxa w dół) i uszy od jęku sprężyn foteli.

Po BMW 525 w sedanie podobnie - tyle że tam siedziałem z tyłu i głowę musiałem w bok przechylać ale to, w każdym sedanie w jakim siedziałem mam taki problem, do Sigmy sedana chętnie wsiądę na spocie jakimś.
A za astrę czyścisz mi monitor - oplułem ze śmiechu. Chyba przytulność sigmy z ciasnotą pomyliłeś. Mam 192 cm wzrostu i nikt jadący za mną nie narzekał na brak miejsca jeszcze.

Bulwa - 05-02-2010, 18:32

Zajc3w, No tak tylko sigmę trzeba by porównać z BMW 7 i Merolem W140,bo sigma to chyba z tej półki największych flagowych,a co do tego miejsca to sigma rzeczywiście nie jest taka duża jak się wydaje stary ford scorpio ma w środku dużo więcej miejsca,no i ten bagażnik w kombi to też nie jest rewelacja jest płytki i pod zaciągniętą rolete zbyt wiele nie włożysz, więc co do tego Tomek210 ma racje jak na takie duże auto to tego miejsca jest za mało ,i w kombi z tyłu nie jest za wygodnie jechałem sigmą w 4 osoby 1500km i chłopaki z tyłu narzekali że mało miejsca i niewygodnie,wcześniej jeździliśmy starym scorpio i było o niebo lepiej.
Tomek210 - 05-02-2010, 18:49

Zajc3w może zamiast teoretyzować w internecie najpierw w samochód wsiądź. Astra I była najprzestronniejszym dla mnie (na miejscu kierowcy) samochodem zanim wsiadłem do Volvo 850. Sigmie do obu daleko. Audi A8 swoją drogą też. W obu tych autach nie można odsunąć fotela dostatecznie daleko a i sufit nisko (szyber), więc muszę z głową przechyloną w prawo jeździć. W BMW 525 E34 również więcej miejsca ale minimalnie. W kolejnej generacji piątki już wyraźnie więcej miejsca. Taką kupił poprzedni właściciel mojej Sigmy i miałem okazję się przejechać przed zakupem - niemiłe zaskoczenie na niekorzyść Sigmy. Z kolei w aktualnej piątce to jest tragedia, podobnie jak w X5 - pierwsza generacja super przestronna, obecna tragiczna. W W124 nie miałem okazji siedzieć ale jeżdżę mniejszym W201 i tu też mogę nogi rozprostować za kierownicą. Za to kierownica jest tak wielka, że ocieram o nią prawym kolanem. W Sigmie na miejscu pasażera przy maksymalnie odsuniętym fotelu mam kolana wbite w deskę a za mną to tylko dziecko wejdzie. W 190 na miejscu pasażera przysuwam fotel do przodu, do deski daleko a za mną wchodzi brat 190cm wzrostu. A fotele nie skrzypią bo wszystkie sprężyny już popękały :)
lukasz12 - 05-02-2010, 19:52

Skany z Autobild, udostępione kiedyś przez kolegę Rafi5

http://img205.imageshack....847/bild4fz.jpg
http://img688.imageshack.us/img688/6117/bild3q.jpg
http://img35.imageshack.us/img35/5624/bild2no.jpg
http://img31.imageshack.us/img31/8513/bild1zp.jpg

Bulwa - 06-02-2010, 11:47

kiedyś się przymierzałem do tego kwadratowego volvo,podobno super dobre i wygodne ale ten styl kredensu mnie nie przekonał dlatego wybrałem wtedy maxime ,może był to błąd bo spalanie tego wozu było mega duże ,chociaż volvo to też pewnie nie jest wąchacz benzyny,ale z perspektywy czasu nie żałuje bo nissan chociaż lubił paliwko to się nie psuł przez 3 lata wymieniłem tylko 2x przeguby poza tym bezawaryjny.
lukasz12 - 06-02-2010, 14:09

Bulwa napisał/a:
kiedyś się przymierzałem do tego kwadratowego volvo,podobno super dobre i wygodne ale ten styl kredensu mnie nie przekonał dlatego wybrałem wtedy maxime ,może był to błąd bo spalanie tego wozu było mega duże ,chociaż volvo to też pewnie nie jest wąchacz benzyny,ale z perspektywy czasu nie żałuje bo nissan chociaż lubił paliwko to się nie psuł przez 3 lata wymieniłem tylko 2x przeguby poza tym bezawaryjny.


960 jest całkiem w porządku tylko właśnie ta stylistyka trochę trąci myszką (960 było właściwie zmodernizowanym 760) choć mi sie nawet z zewnątrz podoba, gorzej w środku. Jest to ostatnie z solidnych Volvo. Wszystko po to już niestety konstrukcje oszczędnościowe. Niestety auta te maja też swoje lata i ciężko znaleźć zadbany i niewyeksploatowany egzemplarz. Zresztą to się tyczy wszystkich aut w tym wieku.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group