Outlander II Ogólne - Śnieg
nasa - 29-12-2010, 11:33
dab napisał/a: | nasa napisał/a: | nie marudź jak onetowiec, nie bądź zmierzły, nie pouczaj, wyluzuj, nie wdaję się z nikim w forumowe dyskusje, z nikim i bez przesady z tą radością |
Jak na razie to cechy onetowca lub syndrom dziecka neostrady mozna przypisac wylacznie tobie...wpadasz tu jak meteor i klepiesz jak stara baba na lewo i prawo...a wkrotce zapewne znikniesz a "pierdolnik" po tobie zostanie...
Smiecisz takimi postami i tyle tylko mialem do przekazania.
A jesli za na najprostsze zwrocenie uwagi na to, ze robisz cos niewlasciwie obrazasz sie to juz twoj interes... |
nie wdaję się z nikim w forumowe dyskusje, z nikim, a tym bardziej z głupimi-mądrymi
13zbyszek13 - 31-12-2010, 09:24
nasa napisał/a: | a tym bardziej z głupimi-mądrymi |
Ups , ostro.
romero - 31-12-2010, 09:36
13zbyszek13 napisał/a: | nasa napisał/a: | a tym bardziej z głupimi-mądrymi |
Ups , ostro. |
Tak naprawdę to bardzo niegrzecznie wręcz po chamsku.Wstyd mi za takiego posiadacza MIŚKA.
Szczęśliwego Nowego Roku.
13zbyszek13 - 31-12-2010, 10:30
romero napisał/a: | Tak naprawdę to bardzo niegrzecznie wręcz po chamsku.Wstyd mi za takiego posiadacza MIŚKA. |
Zgadzam się z twoim zdaniem w 100 %.
VG - 31-12-2010, 18:37
Mam Pojarkę i outlandera , do cięzkich warunków (wysoki snieg) Pojarka jest lepsza natomiast ze wzgledu na masę rozstaw osi na drodze zdecydowanie lepiej się jezdzi Outkiem naprawde jestem zadzwiony co te auto robi - niestety jedyny i główny mankament napędu to sprzęgło i nikt mnie nie przekona ze to moja wina i ze nie potrafie jezdzic autem 4x4 bo w starej audi quattro nie było takich rzeczy
Chciałem równiez dodać że moją Pojarke tez nosi na zakretach tyłem z zapietym 4x4
sylb - 31-12-2010, 22:30
No, pewnie dla tego że ma dołączany przód a nie tył. (tfuuuu, przepraszam zapinany)
nasa - 08-02-2011, 21:45
Wczoraj trochę błotka zaliczyłem. Nie celowo, a przypadkiem szukając miejsca do zaparkowania.
Nie ma co nawet porównywać do Jeepa. Nawet nie ma co... W terenie to dwa inne światy.
DJ Fazi - 09-02-2011, 10:38
Tzn. Jeep wymięka ?
nasa - 10-02-2011, 19:47
DJ Fazi napisał/a: | Tzn. Jeep wymięka ? |
Nieeeeeee no, co Ty Jeep w terenie wymiata
13zbyszek13 - 11-02-2011, 08:35
nasa napisał/a: | Nieeeeeee no, co Ty Jeep w terenie wymiata |
Oczywiście że dwa inne światy ,
Jeep to typowa terenówka a
Outlander to typowy SUV .
Nie zauważyłeś różnicy w kalifikacjach obydwóch aut ?
nasa - 11-02-2011, 16:17
13zbyszek13 napisał/a: | nasa napisał/a: | Nieeeeeee no, co Ty Jeep w terenie wymiata |
Oczywiście że dwa inne światy ,
Jeep to typowa terenówka a
Outlander to typowy SUV .
Nie zauważyłeś różnicy w kalifikacjach obydwóch aut ? |
Zauważyłem, ponieważ jeżdżę obydwoma. W trasę Outek, w teren Jeepek
13zbyszek13 - 11-02-2011, 20:46
nasa napisał/a: | Zauważyłem, ponieważ jeżdżę obydwoma. W trasę Outek, w teren Jeepek |
I tak trzymaj .
DJ Fazi - 22-02-2011, 18:16
Jako ze mamy świeżą dostawę śniegu postanowiłem podejść do górki jeszcze raz. Zimą ślizgają się tam dzieci, a latem wjeżdzają quadami i terenówkami (poligon na Kiełpinku w Gdańsku). Mam letnie oponki i podjechałem 5m, po czym cztery koła straciły przyczepność. Nachylenie w tym miejscu jest nie więcej niż 20 stopni. Zastanawiam się, czy napęd nie jest tak sprawny jak być powinien, czy cały ten napęd na nic się zdaje bez dobrych zimowych opon. Nie jest to jakaś ekstremalna górka a nawet nie zdązyłem się rozpędzić, mam dość mieszane uczucia, po tym co zobaczyłem tu powinienem podjechać, ale to co zobaczyłem tu zaczynam wątpić w możliwości napędu w naszych Outkach.
Pozdrawiam
Dziś na Nokianach podjechał bez najmniejszego problemu
13zbyszek13 - 22-02-2011, 18:26
DJ Fazi napisał/a: | Jako ze mamy świeżą dostawę śniegu postanowiłem podejść do górki jeszcze raz. Zimą ślizgają się tam dzieci, a latem wjeżdzają quadami i terenówkami (poligon na Kiełpinku w Gdańsku). Mam letnie oponki i podjechałem 5m, po czym cztery koła straciły przyczepność. Nachylenie w tym miejscu jest nie więcej niż 20 stopni. Zastanawiam się, czy napęd nie jest tak sprawny jak być powinien, czy cały ten napęd na nic się zdaje bez dobrych zimowych opon. Nie jest to jakaś ekstremalna górka a nawet nie zdązyłem się rozpędzić, mam dość mieszane uczucia, po tym co zobaczyłem tu powinienem podjechać, ale to co zobaczyłem tu zaczynam wątpić w możliwości napędu w naszych Outkach. |
Opony zimowe to podstawa a dopiero 4x4
mitsu00 - 22-02-2011, 18:32
DJ Fazi napisał/a: | Jako ze mamy świeżą dostawę śniegu postanowiłem podejść do górki jeszcze raz. Zimą ślizgają się tam dzieci, a latem wjeżdzają quadami i terenówkami (poligon na Kiełpinku w Gdańsku). Mam letnie oponki i podjechałem 5m, po czym cztery koła straciły przyczepność. Nachylenie w tym miejscu jest nie więcej niż 20 stopni. Zastanawiam się, czy napęd nie jest tak sprawny jak być powinien, czy cały ten napęd na nic się zdaje bez dobrych zimowych opon. Nie jest to jakaś ekstremalna górka a nawet nie zdązyłem się rozpędzić, mam dość mieszane uczucia, po tym co zobaczyłem tu powinienem podjechać, ale to co zobaczyłem tu zaczynam wątpić w możliwości napędu w naszych Outkach.
Pozdrawiam | A co niby miałby pomóc napęd 4X4 skoro opona letnia z gładkim bierznikiem bez rowków, ma zero przyczepności na sniegu i lodzie? Chcesz porównania? Załóż opony zimowe i potestuj z napędami. Na 2WD będzie ci mielił w miejscu, na Lock-u z wyłączonym ASC podjedzie bez zająknięcia. Ja swoim OII wspinałem sie w największe śniegi na lodowce w Alpach bez najmniejszego problemu i to bez łańcuchów. Najwyzej dojechałem nim na Kaunertal w Austrii na 2750 m n.p.m.
|
|
|