Łódzkie - Kiedy spocik w Łodzi
Bolek - 09-11-2006, 11:11
Słuchajcie a skoro wszyscy mamy problem żeby ustalić datę kiedy gdzie to chociaż "gdzie" zróbmy w pobliżu, będzie łatwiej i może ktoś wpadnie bo "da radę" bo to w łodzi a nie Pabianicach?
Anonymous - 09-11-2006, 12:32
Chooper, No szcerze mowiac nie znam Bacówki ale chętnie poznam:)
Bolek ma racje - moze spotkajmy sie w Łodzi - kazdy ma w miare blisko...
Potek - 09-11-2006, 12:36
No nie Panowie w ten sposób to my się do gwiazdki nie umówimy
Trzeba podjąć męskie decyzje i coś ustalić. Myslę, że termin 10/11 listopada juz przepadł.
Proponuje spotkanie wyznaczyć na 17/18 listopada w Bacówce (ul. Starorudzka) godzina np. 18.00 (ale chyba lepiej w piątek bo mniej ludzi będzie)
Znając życie będziemy tam siedzieć do jakiejś 22.00 więc można przyjść trochę później.
Myślę, że nie ma sensu szukać terminu takiego, żeby pasował każdemu bo w ten sposób to nie spotkamy się nigdy... Zresztą w grudniu też na pewno jakiś spocik się skręci, więc jak ktoś się nie wyrobi teraz to bedzie niedługo nastepna okazja.
Co do spotkania gdzieś w centrum, to proszę bardzo o konkretne propozycje miejsca, tylko pamiętajcie że nas będzie koło 8-10 osób i wypadało by żeby przy jednym stole zasiąść a nie kombinować no i żeby lokal nie był z tych bardzo topowych bo żadnego miejsca do siedzenia nie znajdzemy
Dobra proszę o info kto będzie i komu pasuje piatek, a komu sobota. Wybierzemy ten termin który bedzie odpowiadał większości. Myślę że tak bedzie OK
Ja pierwszy.
Mnie jest obojętne czy w piątek, czy w sobotę, wieczory mam w tym terminie wolne.
Bolek - 09-11-2006, 12:39
17/18 mnie pasuje, adres również.
TEŻ "Myślę że tak bedzie OK"
Anonymous - 09-11-2006, 15:10
Mi pasuje sobota. W piatek mam zajecia do 19:30 a z czestochowy do lodzi troche sie jedzie.
Anonymous - 09-11-2006, 15:49
NIe mozemy spotkac sie gdzies w centrum Łodzi...?Kazdy bedzie mial w miare blisko..?
pozdrawiam,
Potek - 09-11-2006, 16:00
patrycjusz83 napisał/a: | NIe mozemy spotkac sie gdzies w centrum Łodzi...?Kazdy bedzie mial w miare blisko..? |
Wszystko możemy. Zaproponuj jakiś konkretny lokal, ale taki żeby odpowiadał warunkom podanym w moim poprzednim poście. Przydało by się żeby można było jeszcze w miarę blisko zaparkować bo jak znam życie to część z nas przyjedzie samochodami.
Anonymous - 09-11-2006, 21:15
W Aleksandrowie Łódzkim jest fajny dosyc lokal - kregielnia - nie wiem czemu ludzie z Aleksa nic o tym nie mowia...Spokojna atmosfera i naogol malo ludzi.Moge zapytac kolegi czy w sobote bedzie impreza zamknieta czy nie(on tam pracuje) , jezeli nie moznaby tam pojechac...aha i stoliki sa 8 i 10 osobowe oraz jest parking przy lokalu - teren zamykany takze nic sie autkom nie stanie...pomyslcie...
pozdrawiam,
Chooper - 09-11-2006, 21:23
patrycjusz83 napisał/a: | W Aleksandrowie Łódzkim jest fajny dosyc lokal - kregielnia |
to jest centrum Łodzi?
bo pytałeś czy nie mozna zrobić czegoś w centrum, a tu taka propozycja
ale pomysł ciekawy.
Anonymous - 09-11-2006, 21:26
dla mnie 17 i 18 ok.
co do lokalu, to termin piątek, sobota to najbardziej ludny z możliwych i naprawdę będzie ciężko coś znaleźć dla powiedzmy 10 osób. no chyba że sobie trzaśniemy rezerwację. ale to trzeba odpowiednio wcześniej pomyśleć i pogadać z zarządem lokalu.
Anonymous - 09-11-2006, 21:31
Nie jest w Lodzi Wiem o tym lokalu bo jestem z Aleksandrowa ...musze zmienic wkoncu to w swoim profilu..:)
Jezeli chodzi o rezerwacje to da sie zrobic..kwestia ile osob i po sprawie..
pozdro,
Chooper - 09-11-2006, 22:02
Czarcik napisał/a: | co do lokalu, to termin piątek, sobota to najbardziej ludny z możliwych |
widac, że po knajpach nie za często się rozbijasz
Na Nas nie ma siły, która by Nas zatrzymała. A ponadto tłok jest tylko na piotrkowskiej, i to od godz 22, a jeżeli my się wbijemy gdzieś o 17-18-19 to bedzie gicior
Anonymous - 09-11-2006, 22:16
Chooper napisał/a: | nie za często się rozbijasz |
taaa
ostatnio zwiedziłem Tokio bar przy Zamoenhofa i Jaazgę we wtorek jak grali jaaz na żywca. miło, ale ciasno, a w Tokio mało miejsca i baaaaardzo drogo.
Anonymous - 09-11-2006, 23:42
Czarcik byles w jazzdze pierwszy raz?gral pewnie big-band albo mniejszy sklad jakis-to ludzie glownie z mojej uczelni - studiuje na Akademii muzycznej... podobalo Ci sie?
co sadzicie o tej kregielni?
pozdro
Anonymous - 10-11-2006, 07:40
3 gości na gitarach o różnych brzmieniach(bas koło 20, średnie brzmienia koło 40 i wyższe brzmienia koło 25 - 30 blondyn we włosach do ramion z brodą, który z mojego stolika, pierwszego z brzegu nawet sobie krzesło pożyczył), jeden na bębnach (koło 25).
Fajnie grali. Jeszcze nie kumam tych gatunków jaazu i szczerze mówiąc brakowało mi tu jakiejś trąbki i kontrabasu, ale tylko wizualnie, bo brzmienie ich gitar niemal zastępowało te instrumenty. świetnie to brzmi. tylko jak sobie przerwe zrobili, to nie wytrwałem do wznowienia gry...
|
|
|