ASX Techniczne - Napęd ASX
krzychu - 19-07-2011, 22:25
Nie wierzę że Lancer dohamowywuje koło o mniejszej przyczepności... Jedynie dławi silnik (paliwem i przepustnicą - nie hamulcami). Jak by było tak jak mówisz Lancer zachowywał by się jak terenówka, a jestem przekonany że zachowuje się jak każdy samochód z napędem "na jedno koło".
Tu masz np. filmik jak powinien działać samochód z ASR + EDS (elektroniczna blokada mechanizmu różnicowego):
http://video.google.com/v...154032217311711
Brak zduszenia całkowicie silnika (tylko utrzymywanie stałych niskich obrotów) + blokowanie koła o mniejszej przyczepności... Tak Lancer na pewno nie jeździ...
Trik - 20-07-2011, 00:45
Ze wzgledu na słabą znajomość angielskiego użyłem tłumacza:
"Dzieje się tak, kiedy kierowca stosuje się zbyt dużo władzy do panujących warunków. Kiedy w kołowrotku jest określony, system kontroli trakcji będzie interweniować - to albo zmniejszyć moc silnika (poprzez zmniejszenie otwarcie przepustnicy), naciskać hamulca kołowrotka lub kombinację tych dwóch strategii. Interwencja ta zmniejsza lub eliminuje poślizg kół podczas przyspieszania, a kierowca jest w stanie utrzymać kierownicy."
A w orginale wygląda to tak: The second contributing technology is electronic traction control. Typically, a traction control system relies on the same wheel speed sensors as employed by the ABS. However, the traction control system monitors wheel speed to identify when the driven wheel(s) is spinning faster than the others. This occurs when the driver applies too much power for the conditions. When a spinning wheel is identified, the traction control system will intervene – it will either reduce engine power (by reducing throttle opening), apply brake pressure to the spinning wheel or a combination of the two strategies. This intervention reduces or eliminates wheel spin during acceleration and the driver is able to maintain steering control. Traction control first appeared in production cars during the late 1980s and is now available in most high-power vehicles.
I źródło: http://autospeed.com.au/c...le.html?&A=2919
66butch - 20-07-2011, 10:26
Tłumaczenie tekstu angielskiego:
"Drugą zastosowaną technologią jest elektroniczna kontrola trakcji. System kontroli trakcji opiera się na tych samuch czujnikach prędkości kół co ABS. Jednakże, system kontroli trakcji sprawdza czy koło (a) napędzane nie obraca się szybciej niż pozostał. Taka sytuacja ma miejsce gdy kierowca używa zbyt dużo mocy do występujących warunków. Po zidentyfikowaniu koła, system podejmuje interwencję - albo obniża moc silnika (poprzez zredukowanie otwarcia przepustnicy), albo hamuje koło albo zastosuje kombinację wymienionych działań. Interwencja powoduje wyrównanie obrotów i umożliwia utrzymanie kontroli nad pojazdem. Kontrola trakcji pojawiła się w produkcji w późnych latach osiemdziesiątych i obecnie jest stosowana w większości pojazdów dużej mocy.
pozdrawiam
Butch
wlodeks - 20-07-2011, 11:20
Jeżeli w ASX, ESP używa hamulców do zredukowania prędkości "szybciej" obracającego się koła na danej osi, to logicznym wydaje się stwierdzenie, że aby wyjechać z sytuacji gdy jakieś koła nam buksują, jest niewyłączanie ESP w trybie 4WD LOCK. W takiej sytuacji koła, które mają większą przyczepność, otrzymają poprzez klasyczny układ różnicowy na danej osi, więcej mocy i mają większą szansę na "wyciągnięcie" samochodu.
Cały czas brakuje nam testu na rolkach, który wiele by wyjaśnił.
jan1994 - 20-07-2011, 14:03
wlodeks masz rację tylko wtedy, gdy układ hamuje koła. W wypadku obniżania mocy silnika (lub zastosowania kombinacji) już tak nie jest. W salonie mi tłumaczono, że podczas wyjeżdżania z zaspy należy wyłączyć ESP.
Bardzo ciekawy wątek - zastanawia mnie dlaczego w tej dyskusji nikt nie zabiera głosu ze strony importera
wlodeks - 20-07-2011, 15:05
jan1994 napisał/a: | W salonie mi tłumaczono, że podczas wyjeżdżania z zaspy należy wyłączyć ESP.
Bardzo ciekawy wątek - zastanawia mnie dlaczego w tej dyskusji nikt nie zabiera głosu ze strony importera |
Gdybym zaczął cytować to co mi mówili w salonie to zdziwieniu wszystkich nie byłoby końca . Myślę, że trzeba opierać się na fizyce zjawisk i zasadach działania mechanizmów. Oczywiście w tym konkretnym przypadku zbyt mało wiemy i stąd problem. Jeżeli znajdą się gdzieś rolki to skończą się wywody i pozostaną suche fakty.
Brak wypowiedzi ze strony ludzi związanych z przedstawicielem Mitsubishi w Polsce czy chociażby mechaników pracujących w serwisach jest dla mnie również "wielką tajemnicą" od początku tej dyskusji. Sprawa wydaje się dość oczywista i dla ludzi znających mechanizm funkcjonowania tego napędu powinna być do wytłumaczenia w jednym poście.
herman - 21-07-2011, 08:57
wlodeks napisał/a: | jan1994 napisał/a: | W salonie mi tłumaczono, że podczas wyjeżdżania z zaspy należy wyłączyć ESP.
Bardzo ciekawy wątek - zastanawia mnie dlaczego w tej dyskusji nikt nie zabiera głosu ze strony importera |
Gdybym zaczął cytować to co mi mówili w salonie to zdziwieniu wszystkich nie byłoby końca . Myślę, że trzeba opierać się na fizyce zjawisk i zasadach działania mechanizmów. Oczywiście w tym konkretnym przypadku zbyt mało wiemy i stąd problem. Jeżeli znajdą się gdzieś rolki to skończą się wywody i pozostaną suche fakty.
Brak wypowiedzi ze strony ludzi związanych z przedstawicielem Mitsubishi w Polsce czy chociażby mechaników pracujących w serwisach jest dla mnie również "wielką tajemnicą" od początku tej dyskusji. Sprawa wydaje się dość oczywista i dla ludzi znających mechanizm funkcjonowania tego napędu powinna być do wytłumaczenia w jednym poście. |
Może trzeba zadać pytanie konkretnej osobie?
Trik - 21-07-2011, 17:20
herman napisał/a: | Może trzeba zadać pytanie konkretnej osobie? | W sumie nie powinno byc problemu bo podobno w dziale technicznym MMC Polska została tylko 1 osoba. Mechanicy mogli nie być szkoleni w kwestji wyjaśnienia klientowi określonego zjawiska.
sh - 21-07-2011, 21:15
Przepraszam, ale jezeli oni nie wiedza jak to dziala to jakim cudem oni sa to w stanie naprawic...?
Jak czytam ten watek to ciesze sie ze mam 2WD:>
krzychu - 21-07-2011, 22:19
sh napisał/a: | Przepraszam, ale jezeli oni nie wiedza jak to dziala to jakim cudem oni sa to w stanie naprawic...?
|
Wbrew pozorom to jest często łatwiejsze
wlodeks - 21-07-2011, 22:33
sh napisał/a: | Przepraszam, ale jezeli oni nie wiedza jak to dziala to jakim cudem oni sa to w stanie naprawic...?
Jak czytam ten watek to ciesze sie ze mam 2WD:> |
Naprawa tego układu nie powinna sprawiać kłopotu żadnemu mechanikowi bo z mechanicznego punktu widzenia, to dwa układy różnicowe i jedno sprzęgło pomiędzy nimi. Reszta zagadnienia tkwi w sterowaniu czyli elektronice. W przypadku elektroniki, wiadomo wszyscy podłączają komputer diagnostyczny i odczytują błędy i wymieniają to co "powie" komputer. Usterki w oprogramowaniu usuwane są przez podesłanie upgradów przez producenta i cała sprawa polega na ich wgraniu. Mechanik naprawiający ten układ wcale nie musi wiedzieć jak to działa (śmiem twierdzić, że o takich szczegółach o jakich mówimy w tym wątku to 90% mechaników nie wie jak to działa) aby naprawić układ.
A co do 2WD/4WD to pomimo tego, że kilka kwestii związanych z funkcjonowaniem układu pozostaje otwartych, to gdybym podejmował jeszcze raz decyzję o zakupie brałbym pod uwagę "nadal i tylko" 4WD.
herman - 22-07-2011, 09:20
wlodeks napisał/a: | sh napisał/a: | Przepraszam, ale jezeli oni nie wiedza jak to dziala to jakim cudem oni sa to w stanie naprawic...?
Jak czytam ten watek to ciesze sie ze mam 2WD:> |
Naprawa tego układu nie powinna sprawiać kłopotu żadnemu mechanikowi bo z mechanicznego punktu widzenia, to dwa układy różnicowe i jedno sprzęgło pomiędzy nimi. Reszta zagadnienia tkwi w sterowaniu czyli elektronice. W przypadku elektroniki, wiadomo wszyscy podłączają komputer diagnostyczny i odczytują błędy i wymieniają to co "powie" komputer. Usterki w oprogramowaniu usuwane są przez podesłanie upgradów przez producenta i cała sprawa polega na ich wgraniu. Mechanik naprawiający ten układ wcale nie musi wiedzieć jak to działa (śmiem twierdzić, że o takich szczegółach o jakich mówimy w tym wątku to 90% mechaników nie wie jak to działa) aby naprawić układ.
A co do 2WD/4WD to pomimo tego, że kilka kwestii związanych z funkcjonowaniem układu pozostaje otwartych, to gdybym podejmował jeszcze raz decyzję o zakupie brałbym pod uwagę "nadal i tylko" 4WD. |
Ja pomimo zakopania się w piachu też tylko 4x4.
Tak chyba już pozostanie również w kolejnych moich autach.
Jako powód podam jeszcze raz przykład gdzie przy zakopaniu auta pod same progi przełączyłem się na 2WD. Pokazał się tylko fantastyczny pióropusz z piachu a auto nawet nie drgnęło. Już nie mogę doczekać się zimy http://forum.mitsumaniaki.../icon/icon7.gif
p.s.
czy możliwe jest, że wersja 4WD ma gorsze przyspieszenie od wersji 2WD z takim samym silnikiem i mocą? właśnie na jeździe próbnej jeździłem 2WD i mam wrażenie, że lepiej szła od mojej.
krzychu - 22-07-2011, 09:24
herman napisał/a: |
czy możliwe jest, że wersja 4WD ma gorsze przyspieszenie od wersji 2WD z takim samym silnikiem i mocą? właśnie na jeździe próbnej jeździłem 2WD i mam wrażenie, że lepiej szła od mojej. |
Oczywiście że tak jest. Mniejsza masa wirowa i waga... Oczywiście mówimy o warunkach asfalt gdzie 4x4 nie ma warunków żeby pokazać przewagę.
herman - 23-07-2011, 10:04
krzychu napisał/a: | herman napisał/a: |
czy możliwe jest, że wersja 4WD ma gorsze przyspieszenie od wersji 2WD z takim samym silnikiem i mocą? właśnie na jeździe próbnej jeździłem 2WD i mam wrażenie, że lepiej szła od mojej. |
Oczywiście że tak jest. Mniejsza masa wirowa i waga... Oczywiście mówimy o warunkach asfalt gdzie 4x4 nie ma warunków żeby pokazać przewagę. |
Nawet jak mam włączony tryb 2WD? wtedy tez osiagi mogą być gorsze?
krzychu - 23-07-2011, 10:08
Tak. Przecież masa dalej zostaje, a mechanizmy i tak są napędzane jeśli nie od silnika do "naokoło" przez tylne koła. Zastanawia mnie też fakt że niby przełączenie na 2WD może zmniejszyć spalania. Pytanie dlaczego skoro dalej taka sama masa musi wirować.... Może lekko większe opory w układzie wynikające z pracy sprzęgła w tylnym dyferencjale, ale to nie może być jakaś znacząca różnica szczególnie na autostradzie i prostej drodze gdzie sprzęgło prawie nie przenosi momentu na tylne koła. Tak że moim zdaniem jazda na 2WD mija się z celem w tym systemie napędu.
|
|
|