[92-96]Colt CA0 - [CA4A 1.6] Temperatura szaleje, brak nadmuchu ciepłego powie
Anonymous - 12-12-2006, 16:21
serKlakier napisał/a: | Byłem u gazowników, jeszcze raz odpowietrzyli mi układ, nic nie pomogło, reduktor po chwili pracy zamarza. Ale po dłuższym kawałku zwykle odmarza i jest ok, tym już się specjalnie nie przejmuje, jest gorszy problem. Po przejachaniu 60km temperatura znów mi wchodzi wysoko i rośnie wciąż. Po przejechaniu takiego odcinka staje się niemozliwe praktycznie jazda z prędkością powyżej 80km/h .
Gazownicy stwierdzili że prawdopodobnie uszczelka pod głowicą , uszkodzona i dostaje się tam powietrze, przez co jest słabe chłodzenie i niema właściwego obiegu ciepłego płynu do reduktora.
Co radzicie?? |
serKlakier mam taka sugestie dla Ciebie.Kup sobie Płyn do Płukania Chłodnic popularniejszy to radiator 2000 - wloski specyfik.Jest to koncentrat, ktory Ci przeczysci caly uklad na zicher.Wiem bo mialem tak z poprzednim autem tak samo na gazie, byl dramat...Po dluzszym ziomywm postoju z glupa kupilem plyn przeplukalem i ku mojemu zdziwieniu juz nie bylo problemu sie zrymowalo heh.Uwierz mi tez mialem dosc auta bo spieprzona mialem pompe paliwowa wiec ani rusz a wiecie jakie mrozy byly tamtej zimy...ehhh
Anóz widelec pomoze heh
pozdrawiam
bwr
serKlakier - 12-12-2006, 16:53
Boje się że mi może rzostrzelnić układ.
Słyszał ktoś może coś na temat serwisu na ul. Prandoty 6 ?? Ponoć zajmują się przedewszystkim Japończykami i są dobrzy. Może tam podjade na diagnoze??
Anonymous - 12-12-2006, 17:12
Jak chcesz ja nie mialem po tym problemow.Z nadmuchu nawet swieżo pachnialo
pozdrawiam
bwr
serKlakier - 12-12-2006, 17:19
http://www.colcik.jpg.pl/?342585,13063,314106
Colcik ze ślubu .
Apropo tego preparatu to boje się że mi gdzieś chłodnica zacznie przeciekać.
Anonymous - 12-12-2006, 19:03
serKlakier napisał/a: | Colcik ze ślubu . |
No i pikny az sie błyscy!(fotka)
Sluchaj ryzyk fizyk jak chcesz moge ci dac to co mi zostalo z tego plynu powinno starczyc bo mi sie juz nie przyda plus proszek jakby Ci faktycznie strzelila jakas niewielka dziurka.Ale tak jak mowie mi sie nic po tym nie dzialo.Jak preparat jest przeznaczony do auta to nie powinno sie nic stac.Apropo's wymiany plynu chlodniczego to Dynagel lub petrygo jak sie za to bierzesz bo zimno idzie :/
pozdr
bwr
Marcin-Krak - 12-12-2006, 20:16
No to weź zrób wreszcie porządek z tym autkiem i zapraszamy na spota.
A jak zrobisz już wszystko serKlakier napisał/a: | Powoli zaczynam mieć go dość. | będziesz się cieszył że jesteś właścicielem Miśka.
Anonymous - 12-12-2006, 21:02
Marcin? Te slowa to nawet mi dodaly otuchy heh
pzdr
bwr
Marcin-Krak - 12-12-2006, 21:06
Browar napisał/a: | Te slowa to nawet mi dodaly otuchy heh |
Po prostu trochę rozumiem serKlakiera - też mnie czasem mój Misiek denerwował jak się coś w nim psuło. Ale zrobiłem wszystko i teraz cieszę się że Go mam
KaWu - 13-12-2006, 13:38
Browar napisał/a: | Sluchaj ryzyk fizyk jak chcesz moge ci dac to co mi zostalo z tego plynu powinno starczyc bo mi sie juz nie przyda plus proszek jakby Ci faktycznie strzelila jakas niewielka dziurka.... |
Nie rozumie Cie. Najpierw kazesz przeplukac uklad. A jak np. gdzies wyjdzie nieszczelnosc-to znowu chcesz zeby proszek dac? To po co ponownie zawalac caly uklad ?
Anonymous - 13-12-2006, 14:15
KaWu napisał/a: | Nie rozumie Cie. Najpierw kazesz przeplukac uklad. A jak np. gdzies wyjdzie nieszczelnosc-to znowu chcesz zeby proszek dac? To po co ponownie zawalac caly uklad ? |
Nie nie nie Tobie sie cos KaWu pogmatwalo,czytaj uwaznie, plyn do czyszczenia ukladu chlodniczego to co innego niz proszek do uszczelniania chlodnicy.Heh ja mu nie kaze tylko radze :)bo juz taki przypadek mialem i to bez skutków ubocznych typu rozszczelnienie.Jak by mi walna uklad to oczywiscie bym odradzil wszelkie eksperymenty z chemia ale pomogl auto jezdzi do dzis po Toruniu .Nigdy Ci sie nie zdarzylo wsypac do chodnicy szarego proszku w opakowaniu mniejszym niz calcium w tubce ?
[ Dodano: 13-12-2006, 14:16 ]
KaWu popraw cytat bo cos sie nie zgadza
pozdrawiam
bwr
Anonymous - 14-12-2006, 12:44
serKlakier napisał/a: | Colcik ze ślubu . |
Mójego też trzeba będzie przystroić ale dopiero 15 pażdźiernika
Ciekawe czy jeszcze go będe miał
Marcin-Krak - 14-12-2006, 12:51
Ficu865 napisał/a: | Ciekawe czy jeszcze go będe miał |
Jak śmiesz ?? Jak możesz tak pisać
serKlakier - 02-01-2007, 15:55
Dobra, nowe wieści:
Autko jeździ ładnie chyba że na trasie się go potrzyma (między 1min a 3min) powyżej 2500 obr zaczyna się grzać ( to jest prędkość koło 90km/h ). Nie jest to wygodne. Po mieście raczej się nie zdaża ( zawsze jakieś światłą itp ).
Byłem u kolejnego mechanika i stwierdził że skoro po odkręceniu kurka od chłodnicy, na gorącym silniku, woda wyskakuje do góry na wysokość paru metrów to oznacza że jest coś nie tak. Więś jego przypuszczenia padły na uszczelke pod głowicą iż wypycha wode i dlatego niema wystarczającego obiegu i się grzeje i robi ciśnienie).
Włożył jakiś "patyczek" (taki jak by gumowy) do chłodnicy, potrzymał chwile, podrapał go i tan "patyczek" zaczą się rozłazić (ponoź reaguje na spaliny w ukłądzie chłodniczym) więc stwierdził że na 99% uszczelka do wymiany.
Czy zgadzacie sie z takim stwierdzeniem??
Kupiłem już nawet ten płyn do czyszczenia chłodnicy który mi polecał BROWAR. I teraz niewiem czy to ma sens wogóle próbować z nim coś działać.
Doradźcie coś ...
wojmi1 - 02-01-2007, 16:19
Po wymianie uszczelki mozna umyc wyplukac caly uklad- ma sen . A tzw. uszczelniacze musza miec dodatek metaliczny najlepiej srebra /technicol/ druciarska metoda likwidacji ubytkow to lyzka musztardy--- abstrakcyjne ale dziala kiedys zastosowalem w duzym fiacie przez 4 lata mialem spokuj.......potem go sprzedalem
Anonymous - 02-01-2007, 16:20
serKlakier napisał/a: | Czy zgadzacie sie z takim stwierdzeniem??
Kupiłem już nawet ten płyn do czyszczenia chłodnicy który mi polecał BROWAR. I teraz niewiem czy to ma sens wogóle próbować z nim coś działać.
Doradźcie coś ... |
Wydaje mi sie ze profilaktycznie mozesz przeczyscic uklad.W przypadku braku poprawy to juz grubsza sprawa :/
pozdrawiam
bwr
|
|
|