Zachodniopomorskie - Pogorzelica 16-18 września 2011
pawlos - 18-09-2011, 17:57
my też dotarliśmy z godzine temu
dzieki wszystkim za miło spędzony wekend , do następnego spotu
pozdrawiam
Yoshiko - 18-09-2011, 19:55
pawlos napisał/a: | my też dotarliśmy z godzine temu |
potwierdzam
i dodam że pawlos właśnie szykuje się do następnego wyjazdu (do pracy)
stary alfer napisał/a: | Sylwia, Pavlos, Krycha sorki za odjazd bez pożegnania |
JacekR napisał/a: | Sylwia sorrki ze się nie pożegnaliśmy |
niewybaczalne
banderas40 bardzo dziękujemy za przemiły weekend i możliwość zorganizowania go u Ciebie na ośrodku. Mam nadzieję, że zlocik majowy, o którym mówiliśmy wypali bo już mam plan jak wymigać się od roboty
Wam kochane Mitsumaniaki też dziękuję za superowe towarzystwo - było baaardzo wesoło
Foty chyba jutro - dziś już nie ogarnę aparatu bo normalnie chyba
volve - 18-09-2011, 20:23
Ja już dawno wróciłem, ale najpierw musiałem wywalczyć sobie możliwość wjazdu do garażu(oczywiście sąsiad musiał zastawić), no a później trzeba było coś zjeść.
W ogóle wracając pojechałem przez Autostradę Poznańską(bo nie wiedziałem jak jest ze Struga) i zajechałem na Shella przy rondzie Uniwersyteckim. Zajechałem, tankuje, a tam słyszę syreny policyjne i widzę jak 6 radiowozów kogoś goni. No nic, myslę pojechali dalej, poszedłem zapłacić, wychodzę i słyszę syreny a później bum. Gościu uciekając przeciął rondo i walnął w jakieś dwa inne samochody(nie wiem czy cywilne), później wyskoczył z auta i chyba zaczął uciekać, ale go złapali. Jak wróciłem, to wszedłem na głos szczeciński i:
http://www.gs24.pl/apps/p...ZECIN/313821460
Jakiś gówniarz wziął starą Corsę(Corsa pierwszej generacji, może nawet sobie kupił aby poszaleć, w końcu to grosze pewnie kosztuje) i chyba chciał pobawić się w GTA :/ Ja tylko się ciesze, że jednak te pare minut wcześniej zajechałem na Shella, bo z moim szczęściem to trafiłby we mnie :/ A wtedy to nawet policja by mu nie pomogła
Dobra a tak poza moją opowieścią to dziękuję bardzo za super zlot, w sumie znając już część ekipy tego można było się spodziewać, ale chyba nawet przerósł te oczekiwania.
Dzięki Rafale za gościnę, trzeba będzie niedługo zacząć myśleć o tym maju, tak jak rozmawialiśmy. Może nawet udałoby mi się wyrwać wtedy na cały tydzień Chociaż później pewnie każdy z nas musiałby trafić na jakiś odwyk(no może poza Sylwią, bo nie piła )
banderas40 - 18-09-2011, 20:25
Jak dla mnie weekend majowy to bardzo optymalny termin i mam nadzieję że się spotkamy w komplecie i dojdą jeszcze nowe osoby .
wookash83 - 18-09-2011, 20:39
z Kasią właśnie dojechaliśmy do Szczecina u rodzinki było w porządku ale piątkowo - sobotni wieczór z Mitsumaniakami to było to pozdrowienia dla Wszyskich i oby do maja
r@f@l - 18-09-2011, 23:22
widzę że udana była imprezka:) szkoda że ja nie mogłem dotrzeć:/
JacekeR - 19-09-2011, 08:06
A żałuj, żałuj ale zapraszamy wstępnie w maju na długi weekend.
Yoshiko - 19-09-2011, 08:11
r@f@l napisał/a: | widzę że udana była imprezka:) szkoda że ja nie mogłem dotrzeć:/ |
JacekeR napisał/a: | A żałuj, żałuj ale zapraszamy wstępnie w maju na długi weekend. |
tak ale najpierw wytrenuj kondycję
stary alfer - 19-09-2011, 08:12
JacekeR napisał/a: | w maju na długi weekend. |
Wracając, zastanawiałem się czy jest to właściwy termin.
W rozmowie z Rafałem nie wpadłem na to, że rzeźnią będzie dojazd i powrót znad morza.
W każdym razie jest czas, aby to uzgodnić
szuwar - 19-09-2011, 08:19
Yoshiko napisał/a: | tak ale najpierw wytrenuj kondycję |
spoko razem z Rafałem odprowadzimy wszystkich do łóżek i sprawdzimy czy będzie rankiem ciepła woda
na marginesie wcześniej biorę numery pokoików i pobudka na sobotnie śniadanko
Yoshiko - 19-09-2011, 08:40
szuwar napisał/a: | pobudka na sobotnie śniadanko |
zdecydowanie śniadanko o 9 to za wcześnie
szuwar - 19-09-2011, 10:13
Yoshiko napisał/a: | zdecydowanie śniadanko o 9 to za wcześnie |
ja wcześnie poszedłem spać, to i łatwo było wstać
volve - 19-09-2011, 10:48
stary alfer napisał/a: | W rozmowie z Rafałem nie wpadłem na to, że rzeźnią będzie dojazd i powrót znad morza. |
Co roku jeżdżę na majówkę nad morze i faktycznie jest masakra. Ale w następnym roku 1 maja to wtorek, 3 maja to czwartek i ogólnie będziemy tak kombinowali, aby móc być cały tydzień(o tym rozmawiałem z banderasem na koniec). Ci, co nie mogliby załatwić sobie dwóch lub trzech dni urlopu(ja 2 maja nigdy nie chodzę do pracy ), to dojeżdżaliby do nas na dwa-trzy dni. A najwytrwalsi byliby w sumie przy dobrych wiatrach 10 dni(a później następne 10 dni na odwyku ).
Sprawa jest do przedyskutowania, trzeba się zastanowić kto miałby ochotę na taki dłuższy długi weekend. No i wiadomo, banderas musi wiedzieć wcześniej.
JacekeR - 19-09-2011, 11:48
Yoshiko napisał/a: | zdecydowanie śniadanko o 9 to za wcześnie |
ja poproszę do łóżeczka śniadaneczko jak nie to się barykaduję żeby szuwar mi do pokoju nie właził.
Yoshiko - 19-09-2011, 11:54
JacekeR napisał/a: | ja poproszę do łóżeczka śniadaneczko |
myślisz że Sylwia Ci przyniesie
|
|
|