Dom/garaż/ogród - Jaki kompresor olejowy/sprężarke do użytku domowego?
Krzyzak - 05-08-2019, 22:52
poszukaj czegoś V2 - w sensie widlasty silnik 2 cylindrowy żeby był i zbiornik 50l - wystarczy a możliwe, że w 500zł się zmieścisz
Marcino - 06-08-2019, 08:43
Za dwutłokowy to min 600zł trzeba położyć ale to bardzo dobra opcja.
No namy z allgro kostuja tyle...
https://allegro.pl/oferta/kompresor-olejowy-dwutlokowy-50l-4-8-hp-sprezarka-8287442006
Albo coś takiego...
https://allegro.pl/oferta/kompresor-sprezarka-tagred-50l-v2-8w1-separat-waz-6966932121?reco_id=624da3d7-b815-11e9-ab3b-246e9677fb88&sid=3ec404f37aa2fad6253fa5dd6bb023427743f77ee2f01bb84454c4701b8c0118
HUGIO - 06-08-2019, 22:14
To wydaje mi się, że ten Tagred jest najsensowniejszym wyborem, bo w "gratisie" jest przewód, olej i filtry.
Ewentualnie znalazłem jeszcze https://allegro.pl/oferta/kompresor-olejowy-50l-sprezarka-2t-392-l-min-230v-8375016891 ze słabszym silnikiem, ale lepszą efektywnością i ocynkowaną butlą.
Teraz nie wiem jak to interpretować, słabszy silnik, a efektywność ta sama, to znaczy, że jest mocniej "żyłowany", czy może lepiej zaprojektowany?
Obie marki są Polskie i mają niby pozytywne opinie.
//Edit
Niestety nie znalazłem nigdzie ofert poniżej 600zł, poszukam jeszcze lokalnie w sklepach stacjonarnych, może akurat coś się znajdzie.
eremita - 09-08-2019, 09:36
Ja ostatecznie kupiłem kompresor stanley D211/8/24 S, daje rade.
Jedno co, to zmieniłem olej zaraz po zakupie ten co był w środku to jakaś lipa.
Jak porównałem olej ten co był w środku z tym świeżym co wlałem to wiem że kompresor z lidla się skończył bo w nim nie wymieniałem oleju i jak pracował ta takich siuśkach to i tak długo wytrzymał.
Gdyby nie to że potrzebuję kompresor do przedmuchiwania instalacji nawadniających w ogrodach to brałbym dwutłoczkowy do zastosowań warsztatowych. Tyle żę te są większe i cięższe i noszenie ich było by słabym pomysłem.
HUGIO - 09-08-2019, 20:35
Ja jednak zdecydowałem się na Tagred TA360 z linku od Marcino. Głównie ze względu na to, że posiada jakieś opinie/oceny (przy czym są raczej pozytywne). Za jakiś czas może napiszę o nim coś więcej.
Marcino - 20-08-2019, 15:01
HUGIO napisał/a: | Ja jednak zdecydowałem się na Tagred TA360 z linku od Marcino. Głównie ze względu na to, że posiada jakieś opinie/oceny (przy czym są raczej pozytywne). Za jakiś czas może napiszę o nim coś więcej. |
Ale ze by nie było na mnie.....
Niech się sprawuje.
MichciuGT - 09-10-2019, 19:26
Ja też kupiłem Tagred TA360, tylko wersje z dodatkami - https://allegro.pl/oferta/kompresor-sprezarka-tagred-50l-v2-8w1-separator-6023474227
na początku uruchomiłem go na chwilę i myślałem że jest nieszczelny, ale po prostu zaworek w odolejaczu się zamyka pod ciśnieniem, ogólnie pompuje w porządku.
Sprawdziłem i 50l do 8 bar pompuje 1 min i 30sekund, tzn. rzeczywista wydajność to ok. 250l/min. Generalnie wiedziałem że będzie miał mniejszą wydajność niż w specyfikacji, ale i tak jest nieźle.
Dzięki Marcino, za podpowiedź który kupić.
HUGIO - 09-10-2019, 19:50
MichciuGT,
To u mnie wyszło podobnie, jednak gdy ściągniesz flity, to wydajność podskoczy o jakieś 20l/min
Ten separator oleju/wody nie wystarcza, warto kupić drugi na końcówkę przewodu, zwłaszcza jeśli chcesz coś malować. Wtedy też warto kupić regulator ciśnienia pod pistolet i przewód o większej średnicy.
jacek11 - 09-10-2019, 21:25
Polecam często sprawdzać kolor oleju. Jeśli zrobi się mętny, to należy go wymienić. Koszt nie jest duży, a może znacznie przedłużyć żywot głowic
MichciuGT - 09-10-2019, 21:37
Z tego co czytałem to warto zmienić olej po ok. pół godzinie ciągłej pracy i zamierzam tak zrobić bo wchodzi ok. 200ml, a w zestawie było 2x 0,6l. Narazie nie zamierzam malować, ale za jakiś czas pewnie przyda się odolejacz do malowania.
Zastanawia mnie czy trzeba spuszczać powietrze z zbiornika jak się skończy pracować kompresorem? spuszczam przez podłączenie pistoletu do przedmuchiwania.
jacek11 - 09-10-2019, 21:53
Nie musisz wypuszczać powietrza jak jej nie używasz. Posiada zawór zwrotny, który zabezpiecza głowice przed ciśnieniem.
Musisz natomiast wypuścić ciśnienie kiedy chcesz usunąć wodę która zebrała się w zbiorniku.
HUGIO - 09-10-2019, 22:36
MichciuGT,
Ja już w sumie dwa razy zmieniałem olej - pierwszy raz zaraz po zakupie i pierwszych testach, a drugi po pierwszej większej robocie, gdy pracował prawie cały dzień. Nie było żadnych opiłków, ani zmiany kolory/gęstości oleju, jednak wolałem profilaktycznie wymienić, bo widać, że nie jest on z wyższych półek.
Gdy będziesz zmieniał olej, to przechyl cały kompresor, bo korek spustowy nie jest najniższym punktem w tym zbiorniku i trochę go zostaje.
Ten kompresor ma oddzielny zawór do spuszczania z butli - od spodu z boku butli (u mnie właśnie gdy nie używam kompresora, a czasami to trwa nawet tygodnie, to stoi cały czas z odkręconym tym zaworem), no i warto odłączyć przewód, bo w nim też się zbiera woda.
jacek11 - 09-10-2019, 23:06
Woda w zbiorniku to efekt skraplania. Gorące powietrze które dostaje się do zbiornika jest tam schładzane, i efektem jest skraplanie się wody która się znajduje w powietrzu. Czyli zachodzi proces destylacji
Jeśli w przewodzie jest woda, to świadczy o słabej filtracji odwadniacza.
Marcino - 10-10-2019, 09:57
HUGIO napisał/a: | mnie właśnie gdy nie używam kompresora, a czasami to trwa nawet tygodnie, to stoi cały czas z odkręconym tym zaworem |
Ja bym go nie otwierał... bo korozja zbiornika moze szybciej nastepować. U mnie cału czas pod cisnieniem.
Ostanio robiłem lakierowanie komody i stolika. Zrypał mi się odwadniacz pod pistoletem wiec jechałem bez....
[ Dodano: 10-10-2019, 10:29 ]
MichciuGT napisał/a: | Dzięki Marcino, za podpowiedź który kupić. |
Niech słuzy!!!
HUGIO - 10-10-2019, 10:39
Marcino,
Całkiem otwarty, w sensie wykręcony, to u mnie nie jest, tylko tak "poluzowany". W sklepach też stoją ze spuszczonym powietrzem, więc wyszedłem z założenia, że tak powinno być, aż z ciekawości postaram się jakoś przy okazji popytać sprzedawców jak jest według nich lepiej.
|
|
|