Forum ogólne - Nowe czy używane
JCH - 19-09-2005, 14:38
Robert Bryl napisał/a: | A tak to niestety tylko zwykły stary (ale nowy) Pikuś
|
Powiedz, jak rozpoznajesz gdzie przód a gdzie tył?
Krzyzak - 19-09-2005, 18:37
C5 jest koszmarnie brzydki i ma nieproporcjonalne nadwozie. A światła z przodu to koszmar. Na dodatek w teście w jakiejś gazecie podczas wpadki do rowu poduchy otworzyły się z drugiej strony - bardzo nieudany wóz.
A Xarą moją żona jechała - miała tylko 2 lata, ale pokonanie 80 km było dla niej koszmarem - okropnie niewygodny. Na dodatek przy każdym ruchu fotel pstrykał jak kapselek od Frugo.
A nowe Cytryny są moim zdaniem przekombinowane - chyba tylko Renówki czy Multipla są brzydsze.
JCH - 19-09-2005, 19:43
Krzyzak napisał/a: | C5 jest koszmarnie brzydki i ma nieproporcjonalne nadwozie.
...
A nowe Cytryny są moim zdaniem przekombinowane - chyba tylko Renówki czy Multipla są brzydsze. |
Akurat tu się nie zgodzę. C5 w wersji sedan (chyba to jest hatchback ale wygląda jak sedan) jest IMO proporcjonalny. W wersji break już nie. Natomiast Megankę w wersji Grandtour brałbym teraz bez zastanawiania - no podoba mi się po prostu
To moje gusta, każdy ma inne.
Hubeeert - 19-09-2005, 19:47
Ej Wy OT robicie tu gadamy o wyższości samochodów nowych nad używkami i odwrotnie. Jak chcecie pogadać o stylistyce to jest taki przycisk
Anonymous - 19-09-2005, 20:13
JCH napisał/a: | Akurat tu się nie zgodzę. C5 w wersji sedan (chyba to jest hatchback ale wygląda jak sedan) jest IMO proporcjonalny. W wersji break już nie.
|
A moje gusta są dokładnie na odwrót
JCH napisał/a: |
Natomiast Megankę w wersji Grandtour brałbym teraz bez zastanawiania - no podoba mi się po prostu
|
Megany ładne IMO są, ale... Ale wsiąść do tego wynalazku to juz kłopot... Kierownica na max do góry, fotel najniżej i w odpowiedniej odległości a ja zawsze waliłem kolanami i udami w kierownicę... Tam przy wsiadaniu jest ciasno, ciaśniej niż w Clio, którym akurat na zmianę z małżonką powożę.
Pzdrw.
[ Dodano: Pon Wrz 19, 2005 8:22 pm ]
Krzyzak napisał/a: | C5 jest koszmarnie brzydki i ma nieproporcjonalne nadwozie. A nowe Cytryny są moim zdaniem przekombinowane - chyba tylko Renówki czy Multipla są brzydsze. |
Cóż, de gustibus non est disputandum, jednak pozwole sobie powiedzieć, że mam odwrotną gradację "ładności". Multipla wywarła na mnie wielkie wrażenie, podobne do Saaba 99 (oba auta są tak koszmarnie brzydkie, że aż piękne i naprawdę na mnie robią bardzo pozytywane wrażenie swym designem). A "francuzy"... IMO stylistycznie to może im dorównuje jakies włoskie cudeńko, na ten przykład Maserati Cóż, przykro mówić, ale japonia to robi auta które mogą sie podobać, jeśli je porównać z lekkimi liniami Opli czy VAGów (ależ wiem, że nowy Lancer szczególnie kombi jest cuuuudowny)... A i tak postępy w sztuce disajnu zrobiła wielkie. Ale to wszystko jest absolutnie nieobiektywne
Pzdrw.
[ Dodano: Pon Wrz 19, 2005 8:24 pm ]
JCH napisał/a: | Robert Bryl napisał/a: | A tak to niestety tylko zwykły stary (ale nowy) Pikuś
|
Powiedz, jak rozpoznajesz gdzie przód a gdzie tył? |
Aj, jak odbiorę to będę miał probem... Ale pono jest sposób. Bagażnik da się łatwo otworzyć a maskę trzeba dodatkowo odblokowywać. Wystarczy spróbowac i już wiesz
Pzdrw.
Karwoś - 19-09-2005, 20:33
Z tym " nowe czy używane" to jest tak (i chyba kazdy sie zgodzi): jak sie ma pieniądze to się kupuje nowy bez zastanowienia, a jak się ma konkretną sumę do wydania to są dwa wyjścia - małe ale nowsze, albo duże i dużo starsze od małego nowszego:)
raddex - 19-09-2005, 21:28
macie sporo racji w tym co piszecie, a szczegolnie z tym: jak ktos ma kase i go stac na pare rzeczy, to kupi nowe, gdzie ma gwarancje (na co ma na to ma ale to inna sprawa), ale ja mam takie zdanie, ze auto 2 letnie to jeden z lepszych wyborow dla "przecietniakow" (chociaz mnie i tak na 2 letnie niestac), bo co mialo sie tam zepsuc to sie zepsulo, no i najwiecej juz stracilo na wartosci przez te 2 lata.
Nie kazdy sie pewnie z tym zgodzi, ale ja nowego autka bym po prostu nie zakupil, tylko jakies roczne lub 2 letnie (jak by mnie na to bylo stac oczywiscie). Jak na razie jezdze 8-letnim lancerkiem kombii i jestem z niego bardzo zadowolony - dzisiaj nawet wzorowo przeszedl przeglad techniczny, na ktorym poprosilem o bardzo dokladne przejzenie wszystkiego i zadnych uwag nie bylo oprocz tego, ze na nastepny sezon powinienem nowe opony letnie zakupic.
Anonymous - 19-09-2005, 21:34
raddex napisał/a: | Nie kazdy sie pewnie z tym zgodzi, ale ja nowego autka bym po prostu nie zakupil, tylko jakies roczne lub 2 letnie (jak by mnie na to bylo stac oczywiscie). |
Ja się parę dni temu zastanawiałem nad sensem kupowania w naszej rzeczywistości samochodów pseudo sportowych (Evo, impreza, S2000, wszelkie Type R itd itd). Mnie się wydaje, że nawet jeśli bym miał kasę, to bym nie kupił. Bo słabe drogi, a fun pewnie się skończy po miesiącu. Ale z drugiej strony chyba rozumiem faceta, który ma kilka milionów na koncie, a co miesiąc zgarnia po kilkaset tysiów. On zwyczajnie kupuje je sobie jako 3, czy 4 samochód. Tak jak kobieta kupuje sobie kolejną sukienkę.
Jackie - 19-09-2005, 21:57
Fido__ napisał/a: | samochodów pseudo sportowych (Evo, impreza |
To niby co jest "prawdziwie" sportowe???
Fido__ napisał/a: | Mnie się wydaje, że nawet jeśli bym miał kasę, to bym nie kupił |
Marudzisz, jakbyś zrobił kilka kółek w Evo to byś nie wysiadał
Anonymous - 19-09-2005, 22:05
Jackie napisał/a: | Fido__ napisał/a: | samochodów pseudo sportowych (Evo, impreza |
To niby co jest "prawdziwie" sportowe??? |
Specjalnie tak powiedziałem, bo zaraz by mi ktoś uwagę zwrócił, że one ze sportem nie mają nic wspólnego. "Pseudo-sportowe" bo nie wyczynowe (czytaj: nie biorą udziału w zawodach sportowych).
Jackie napisał/a: | Fido__ napisał/a: | Mnie się wydaje, że nawet jeśli bym miał kasę, to bym nie kupił |
Marudzisz, jakbyś zrobił kilka kółek w Evo to byś nie wysiadał |
Ostatnio szuwar dał mi się przejechać swoim CTR-em (jako pierwszemu chyba w historii znajomych ) i oczywiście fajnie było, miło i ekscytująco. Ale za mało wrażeń jak dla mnie, żeby wydawać tyle kasy. Albo za mało moich umiejętności. Tak czy siak dla mnie zakup bez uzasadnienia. Ale pewnie zależy co kto lubi.
Hubeeert - 19-09-2005, 22:09
No sorry Fido ale nie porównuj CTRa do EVO
Anonymous - 19-09-2005, 22:25
Hubeeert napisał/a: | No sorry Fido ale nie porównuj CTRa do EVO |
W kontekście wydanej przeze mnie kasy są identyczne To znaczy nie kupię ani jednego ani drugiego
Jackie - 19-09-2005, 22:54
Fido__ napisał/a: | Ostatnio szuwar dał mi się przejechać swoim CTR-em |
Nic dziwnego - to shitcar. Pseudo "pseudosportowy" samochód dla kolesi, którzy nie mają gustu
A tak na serio, to nie jest dobry przykład, bo od 6000rpm mieli na pusto więc słabo jedzie. Evoluzione....DonFido__, to nieco inna półka.... tak jakieś dwanaście regałów nie ta półka
Pazdrawliajem
Karwoś - 20-09-2005, 00:15
Oj zgadzam się - EVO to EVO i nie ma porównania z innymi samochodami - a jak sie ma pieniadze to sie kupuje. A widzialiście ceny Mazd 6 z 2004 roku??:
W polsce nowa kosztuje 130 tyś a te z 2004 a usa - 59900 (Podlaskie) - spadek ponad 50% - a samochód roczny - to jest przebitka - zresztą teraz ze wszystkimi samochodami tak jest i oczywiście 95% ludzi woli kupić mało uzywany dużo taniej niż nówka.
Anonymous - 20-09-2005, 07:24
Jackie napisał/a: | Fido__ napisał/a: | Ostatnio szuwar dał mi się przejechać swoim CTR-em |
Nic dziwnego - to shitcar. Pseudo "pseudosportowy" samochód dla kolesi, którzy nie mają gustu
|
Lejesz miód na moje serce
Jackie napisał/a: |
A tak na serio, to nie jest dobry przykład, bo od 6000rpm mieli na pusto więc słabo jedzie. Evoluzione....DonFido__, to nieco inna półka.... tak jakieś dwanaście regałów nie ta półka
Pazdrawliajem |
No ja tam się nie znam, ale miałem wrażenie, że dopiero od 6500 to on ciągnie do przodu. No ale rozumiem, że mnie uświadomisz przy następnej okazji, żebym nie porównywał ze sobą niewłaściwych aut
|
|
|