Tuning - Rozpórka !
bumbum - 03-03-2012, 12:56
JarzynaOsw, pytanie,
na jaką wysokość podniosłeś pręt łączący nad mocowaniami? i czy przy skręcaniu wykorzystałeś sruby od amortyzatorów czy powstały nowe? mam na mysli rozpórke w cari nad silnikiem w budzie z 96r, jeśli można to prosiłbym pare zdjęc poglądowych, choćby telefonem
JarzynaOsw - 06-03-2012, 09:46
bumbum, wejdź na profil mojego auta i tam jest wszystko pokazane. Nawet nie wiem ile jest podniesione bo jeśli maska się zamyka to nie istotne a kielichy przykręciłem do seryjnych śrub mocujących kolumnę...
bumbum - 07-03-2012, 18:44
no i podpatrzyłem, jeszcze 1 pytanie, widze że belka do mocowań na kielichach jest przykręcona - musi być skręcana by cała rozporka pracowała przy skretach czy może byc pospawana?
wiem ze inaczej w tych 2 przypadkach bedzie element wspolpracowal z karoseria a nie wiem jak być powinno
JarzynaOsw - 08-03-2012, 00:08
bumbum, całą rurę aluminiową mam ori z GOLFA III i do tego wypalili mi kielichy na kolumny MCPherson, rozpórki są różne, moje zainstalowane 3 sztuki na aucie wydaje mi się że dają dużo i spełniają swoją rolę w takiej postaci w jakiej są zrobione. Można zrobić na śrubę rzymską ale nie wiem czy to ma sens bo zasada działania jest taka sama czyli ma za zadanie usztywnić elementy ruchome w aucie. Dobrze mówię ??
bumbum - 08-03-2012, 18:15
Zle pytanie zadałem i nie do konca o taka odpowiedz mi chodziło, zasade działania ogólną znam i bardzo dobrze mowisz.
Chodzi mi natomiast o sposob zmocowania rury do mocowań na kielichach.
u Ciebie w aucie widać że rura jest zakończona tulejkami po obu stronach i przez te tulejki skrecona z uchwytami kielichów - w tym przypadku rozporka usztywni konstrukcje w poziomie ale jesli np wjedziemy na kraweznik jednym kolem to cala rama auta w jakims stopniu bedzie pracowac i skrecana rozporka takze
a jesli
zamiast skrecic na koncach rury - pospawamy ja to cala rama usztywni się znacznie bardziej w poziomie i pionie czyli w przypadku takiego wjazdu na kraweznik.
Dobrze mowie?
pytanie moje teraz i post wczesniej - czy można tak pospawać rozporke na sztywno (spaw rury z uchwytami na kielichach), czy laczenie rury z kielichami lepiej robic poprzez srube aby rama mogła bardziej pracować?
Sruby rzymskie mnie tutaj nie interesują, wiem co masz na myśłi i również dla mnie nie ma to sensu jeśli robi się rozporke pod konkretne auto.
Temat czytałem
Juiceman - 10-03-2012, 23:30
bumbum napisał/a: | [...]w tym przypadku rozporka usztywni konstrukcje w poziomie ale jesli np wjedziemy na kraweznik jednym kolem to cala rama auta w jakims stopniu bedzie pracowac i skrecana rozporka takze
a jesli
zamiast skrecic na koncach rury - pospawamy ja to cala rama usztywni się znacznie bardziej w poziomie i pionie czyli w przypadku takiego wjazdu na kraweznik.
Dobrze mowie? |
Rozwiązanie jak oryginalnej rozpórce Mitsubishi do Galanta VR4/Legnuma. Znaczy się jakiś cel w tym musiał być co by buda pracowała. Może po prostu dodatkowe spawy są zbędne gdyż nikt po krawężnikach niezapitala, a rozpórka ma usztywnić auto podczas zakrętu. Także nie wiem czy jest sens. A może wiecie czy jest jakiś programik bądź już jakieś wykresy pokazujące jakie siły działają na rozpórkę ?
robertdg - 11-03-2012, 09:05
Juiceman, może nie jest tpo jakaś wymyślna wizualizacja, ale takie dosłownie od cepa wymotane http://www.youtube.com/watch?v=m4KgS8ertHU
Juiceman - 11-03-2012, 10:37
Podziękować
|
|
|