Outlander I GEN Techniczne - Hamulce O1 T UPGRADE
tyku - 17-01-2017, 18:29
Zwierzu napisał/a: | Dodatkowo mogę podpowiedzieć ,że nie zalecam nawiercanych tarcz, tylko szybciej się pogną. | To zależy co się kupi i jak się użytkuje.
Hugo napisał/a: | Obecnie mam nacinane, wyglądają super, ale przy hamowaniu jest tragedia. Wycie jakby skład towarowy hamował. | Tyle, że skuteczność jest zdecydowanie lepsza podczas hamowania (oczywiście jak tarcze i klocki dobrej jakości).
staszq2 - 17-01-2017, 22:45
tyku napisał/a: |
Hugo napisał/a:
Obecnie mam nacinane, wyglądają super, ale przy hamowaniu jest tragedia. Wycie jakby skład towarowy hamował.
Tyle, że skuteczność jest zdecydowanie lepsza podczas hamowania (oczywiście jak tarcze i klocki dobrej jakości). |
Ja to tylko potwierdzam, moje StopTech na przodzie nacinane, ani nie piszczały ani się nie gięły ale kosztowały kilka razy więcej niż średnia półka... więc coś za coś nie ma się co łudzić że za 1000 zł dorwiemy konkretny zestaw do hamunku w O1T
Hugo - 18-01-2017, 19:14
Cytat: | Tyle, że skuteczność jest zdecydowanie lepsza podczas hamowania (oczywiście jak tarcze i klocki dobrej jakości | Będę miał porównanie, bo te tarcze, które chcę założyć są zwykłe gładkie. Potwierdzam, że skuteczność hamowania jest fantastyczna, mimo niewiadomej marki tarcz i zbyt twardych klocków, no ale nie mam porównania jeszcze do zwykłych tarcz.
[ Dodano: 18-02-2017, 17:21 ]
Nareszcie udało się zamontować przednie tarcze 294/26 mm z Mitsubishi ASX do jarzm i zacisków od Outlandera I.
Zrobiłem jazdę próbną na nowych tarczach i klockach i wszystko jest OK.
Tarcze 294/26 mm wchodzą dosłownie "na styk" w jarzma i zaciski z Outlandera.
Tak wyglądają ori tarcze 294/24 mm z Outka w jarzmach:
Jak widać jest równa szpara po obu stronach jarzma.
A tak pasują tarcze 294/26 mm z ASX:
Jak widać tarcza z ASX jest wyższa i szpary od zewnętrznej strony jarzma prawie nie ma. Z tego powodu trzeba odciąć wąsy blaszek montażowych klocków hamulcowych dolnej i górnej, które wchodzą pomiędzy jarzmo a tarczę i trą o nią (zielona strzałka):
Nowe klocki TRW i o mały włos nie starczyłoby jarzma dla zewnętrznego klocka, ledwo wszedł:
Następny problem to czy zaciski "obejmą" nowe tarcze i klocki. Tłoczki schowane na maksa i dosłownie setne części mm zadecydowały o tym, że zaciski weszły Wszystko "na styk".
Na koniec porównanie starej i nowej tarczy oraz efekt finalny:
qba1983 - 21-02-2017, 08:24
super robota, DUŻE piwo Ci się należy.
już pędzę do sklepu po nowe tarcze bo mam już dość tych krzywiących się tarcz
Fragu - 21-02-2017, 08:33
Pozostaje założyć 26mm do Outka i sprawdzić ile to wytrzyma.
Ja za jakiś czas będę miał info czy można założyć inne zaciski do Outka z tarczami 300x28mm lub 320x28mm.
Jaro1974 - 21-02-2017, 08:48
Powiem szczerze że i ja się zastanowię nad tarczami od ASX-a do swojego outka. Skoro pasują i się mieszczą (co prawda na styk ale jednak) to może będzie to lepszym rozwiązaniem niż nawiercane i nacinane.
kesikp - 21-02-2017, 11:08
Nie wiem czy to jest dobry pomysł wsadzania do tych zacisków tarcz o takiej grubości. Skoro producent zaleca tarcze wg katalogu o takiej i takiej grubości, to nie bez powodu. Pamiętać trzeba, że pod wpływem temperatury stal się rozszerza.
Ambroży - 21-02-2017, 14:15
Mnie bardziej zastanawia czy większa grubość tarczy przełoży się na większą trwałość, bo wydaje mi się, że problem tkwi przede wszystkim w jej średnicy.
kesikp - 21-02-2017, 14:19
Tak jak już ktoś nadmienił na forum, że problemem mogą być klocki, które nagrzewają się i nie stygną tak szybko. Zakup klocków marki Hawk, które podobno lepiej radzą sobie z tym zjawiskiem (nie nagrzewają się tak szybko i szybciej oddają temperaturę) mogą być rozwiązaniem problemu deformacji tarcz. Ale to jest teza, którą na forum znalazłem.
elektryk - 21-02-2017, 14:39
kesikp napisał/a: | Zakup klocków marki Hawk, które podobno lepiej radzą sobie z tym zjawiskiem (nie nagrzewają się tak szybko i szybciej oddają temperaturę) mogą być rozwiązaniem problemu deformacji tarcz. | A są jakieś fizyczne argumenty przemawiające za tym? Klocek oddaje ciepło albo przez swoją powierzchnię albo przez powierzchnie zewnętrzną. Ani jedno ani drugie się nie zmienia. A co do nie nagrzewania, to im klocek lepiej hamuje tym bardziej się rozgrzewa, więc żeby mniej się nagrzewał musiałby by być bardziej "śliski".
kesikp - 21-02-2017, 14:43
Cytat: | A co do nie nagrzewania, to im klocek lepiej hamuje tym bardziej się rozgrzewa, więc żeby mniej się nagrzewał musiałby by być bardziej "śliski". |
Chce kolega powiedzieć, że im bardziej klocki nagrzane to lepiej hamują?
Hugo - 21-02-2017, 17:06
Pojeździmy zobaczymy
Pawel1988 - 21-02-2017, 17:26
Cześć
Ja tak trochę z innej beczki. Będę kupować tarcze i klocki na tył.
Po tym co poczytałem chce kupić textar. Pytanie czy textar a textar pro to dwie różne tarcze ? Wzmacniane np ? Jak je rozpoznać ? Na alledrogo jakby tylko jedna aukcja była i nie jestem pewny. Dzięki
qba1983 - 21-02-2017, 20:35
Ambroży napisał/a: | Mnie bardziej zastanawia czy większa grubość tarczy przełoży się na większą trwałość, bo wydaje mi się, że problem tkwi przede wszystkim w jej średnicy. |
ze swojego doświadczenia i spostrzeżeń mogę powiedzieć zę największe znaczenie ma pojemność cieplna, oraz powierzchnia tarcia/styku z klockami.
wymieniałem hamulce w civicu od standardowych 240 mm dalej > 260> 280> 280 grubsze o 2mm(analogicznie do tej sytuacji) razem ze zmianą klocków i zacisków z hondy legend. no i to wreszcie hamowało... oj jak ja bym chciał tak działające hamulce w outlanderze. tam hamulce brzytwa, a najlepsze że na suchym asfalcie przy oponach(205/55/16) hamując ze 140km/h mogłem zablokować koła(załączał się ABS)
Hugo - 21-02-2017, 22:32
qba1983 napisał/a: | ze swojego doświadczenia i spostrzeżeń mogę powiedzieć zę największe znaczenie ma pojemność cieplna, oraz powierzchnia tarcia/styku z klockami. | Dokładnie tak. qba1983 napisał/a: | no i to wreszcie hamowało... oj jak ja bym chciał tak działające hamulce w outlanderze | A w czym hamulce w Outlanderze ustępują tym z Hondy (pomijam bicie tarcz)?
|
|
|