Nasze Miśki - Galant Sport Edition '98 A/T
Hugo - 08-09-2010, 09:24
Krzyzak jak zwykle, nie mam więcej pytań po Twojej odpowiedzi.
Hugo - 13-09-2010, 23:22
Chłodnica wymieniona w piątek. Wszędzie suchutko i brak ubytków płynu. Doskonale. Oczywiście nie obyło się bez ukręcenia kilku śrubek (ach ten Galant EA), ale przezorny zawsze ubezpieczony i byłem zaopatrzony w dobre wiertło 5 mm i poszło gładko. Poprawiły się wolne obroty (przez ubytki płynu raz nie chciał odpalić) i ogrzewanie znowu mnie rozpuszcza
Ponadto jadą już do mnie tylne tuleje zwrotnic ( z lewej strony już mocno łomoce na gruntowej drodze, mam nadzieję, że to to, trochę widać przesunięcie zwrotnicy względem wahacza górnego) oraz tuleje stabilizatora przód.
Dzisiaj założyłem pomarańczowe żarówki w podświetleniu licznika i osiągnąłem świetny, "ciepły", pomarańczowy kolor podświetlenia. To samo będzie w podświetleniu przycisków klimatronika, popielniczki i zapalniczki. Będzie idealnie pasowało do podświetlenia Alpine'a. Reszta zostanie tak jak jest, czyli ciemno żółta.
Dzisiaj podsufitka zawieziona do tapicera. Do odbioru około piątku
I na koniec najlepsze: minął tydzień po wymianie oleju w skrzyni. Jeśli tak ma pracować skrzynia automatyczna w Galu EA to ja nie mam pytań. Jest bosko i mam wrażenie, że jeżdżąc teraz bardziej jednostajnie auto wyraźnie mniej pali
cdn...
Psikus - 15-09-2010, 09:29
Pokaz te ciepłe pomarańcze nocą
Hugo - 13-11-2010, 09:38
Oj długo mnie tu nie było, ale bardzo dużo się działo przy Galu, a więc od początku:
Niestety podsufitka nie została obszyta z braku czasu, więc temat odłożony do wiosny, ale będzie zrobiona napewno, bo jak sobie postanowiłem to tak będzie.
Wymienione:
- łączniki przód YAMATO (50 zł/szt.), (stare niby nie miały luzu tylko lekko się obracały, ale po montazu nowych jednak zawieszenie pracuje ciszej, tzn. w ogóle go nie słychać),
- końcówki drążków kierowniczych 555 (35 zł/szt.) oraz drążki kierownicze TRW (35 zł/szt.) + ustawienie zbieżności (był luz na lewym drążku, reszta elementów OK, ale zrobiłem to kompleksowo i teraz Gal sunie jak po szynach),
- nowe gumy stabilizatora przedniego ori Mitsubishi (40 zł/szt.), stare nie były takie złe jeszcze, ale... ,
- nie wiem czy już o tym pisałem, ale wymienione zostały tuleje metalowo-gumowe górne w tylnych zwrotnicach (od Volvo V40, cana 18 zł/szt., producent TED-GUM), stare były "miękkie", auto lepiej się prowadzi, ale nadal stuka z tyłu,
- nowe klocki hamulcowe tylne firmy JAPANPARTS (55 zł/kpl.), stare zużyły sie do zera, po montażu nowych klocków zniknęła część stuków z tyłu,
- nowy olej w silniku MOTUL X-CESS 8100 5W 40 (160 zl w Norauto) + filtr oleju (14 zł) + płukanka silnika firmy Shell (15 zł), niestety tak jak po wymianie oleju wcześniej na MOBIL 1 0W 40 popychacze nie stukały, tak teraz non stop stukał jeden,
- w przypływie furii zamówiłem 8 szt. nowych popychaczy na zawory wydechowe (20 zł/szt.) (ponoć najszybciej siadają wydechowe), wymieniłem je, a popychacze ssące wypłukałem i napełniłem ON, Po odpaleniu silnika orkiestra, po kilku "przygazówkach" stukał już tylko jeden tak na "pół gwizdka" po czym zamilkł na dobre. Teraz absolutna cisza czy zimny, czy ciepły silnik, chodzi jak na prawdziwego japończyka przystało, czyli bezszelestnie ,
- na koniec chyba najlepsze, zrobiłem zakupy na wiosnę, czyli po sprzedaży obecnych alufelg z oponami kupiłem mój wymarzony wzór, czyli felgi firmy RC DESIGN, model 05 Spider z oponami 215/40 R 17. Opony będzie trzeba wymienić, bo na takim profilu pognę je bardzo szybko, choć są pancerne (sprawdzone w poprzednim aucie), Przymierzyłem jedną do Gala i aż mi się ciepło zrobiło, byle do wiosny .
Oto kółka, które kupiłem:
http://allegro.pl/alufelg...1288813234.html
Zamówione:
- fajki cewek zaplonowych 2 szt. (65 zł/szt.), stare mają przebicia i są rozwarstwione,
- przednie tarcze hamulcowe Nishioka Mountain (270 zł/kpl z wysyłką), stare biją po rozgrzaniu, najpierw przysłali mi wg VIN-u tarcze 256 mm , trudno mi było im wytłumaczyć, że potrzebuję tarcz 276 mm, ale nareszcie wczoraj wysłali odpowiednie miejmy nadzieję.
Na chwilę obecną do wymiany są w najbliższym czasie:
- amortyzatory tył (to one powodują stuki z tyłu),
- poza tym zbliżyłem się już do mechanicznej perfekcji, ale trochę to kosztuje w tym aucie
To by było chyba na tyle, jak mi się coś jeszcze przypomni to dopiszę.
Hugo - 13-11-2010, 10:57
Psikus napisał/a: | Pokaz te ciepłe pomarańcze nocą | Oto 2 fotki (nie wiem dlaczego na zdjęciach wyszło to różowe przebarwienie na prędkościomierzu, w rzeczywistości go nie ma:
No i foto kółek już u mnie w garażu:
Psikus - 13-11-2010, 14:52
Pomarańczowe podświetlenie fajne,ale kratki mi sie nie podobają. Felgi super, odmalowac tylko na nowo i bedzie bajecznie
Hugo - 13-11-2010, 15:25
Psikus napisał/a: | Felgi super, odmalowac tylko na nowo i bedzie bajecznie | Nie trzeba malować, w realu nie ma tragedii z tymi obtarciami.
robertdg - 13-11-2010, 15:50
Hugo, a czemu ludzika na klimatroniku nie widac
fck - 13-11-2010, 17:32
widziałem te lefe na galancie srebrnym SE sprowadzonym z niemiec wystawionym na allegro na handel, wyglądał obłędnie, chciałem je kupić
robertdg - 13-11-2010, 17:45
Jeżeli to sa RC design, to wygląda fajnie, ale są to 18 cali felgi
Juiceman - 13-11-2010, 17:46
Swinks chyba takie miał : )
Hugo - 13-11-2010, 23:29
robertdg napisał/a: | Hugo, a czemu ludzika na klimatroniku nie widac | Bo kluczyk jest na pozycji ACC, a nie ON, czyli gaśnie podświetlenie wnętrza, włącza się radio i dmuchawa robertdg napisał/a: | Jeżeli to sa RC design, to wygląda fajnie, ale są to 18 cali felgi | Tak to ten model, ale 1 cal mniejszy. fck napisał/a: | widziałem te lefe na galancie srebrnym SE sprowadzonym z niemiec wystawionym na allegro na handel, wyglądał obłędnie, chciałem je kupić | Masz gdzieś tą fotkę?
Cooler - 13-11-2010, 23:37
Eh zazdroszczę ci wersji sport. Bardzo ładny Galant
Hugo - 13-11-2010, 23:44
Cooler napisał/a: | Eh zazdroszczę ci wersji sport. Bardzo ładny Galant | Dziękuję. Twój ma lepszy silnik, więc jesteśmy kwita .
EDIT:
Telefonicznie brat poinformował mnie, że kurier dostarczył nowe tarcze hamulcowe. Ciekawe czy przysłali właściwe, bo już strach jeździć
Hugo - 16-11-2010, 22:35
Tarcze dotarły i pasowały. Okazało się, że stare tarcze były tak zwichrowane, że powodowały drgania podczas jazdy z prędkością powyzej 90 km/h nawet bez dotykania pedału hamulca. Teraz trudno mi się przyzwyczaić do tego, że auto po prostu "płynie" i nic nie "bije" podczas hamowania. Z przyzwyczajenia przed każdym hamowaniem się stresuję, że znów zacznie "bić" Oby tak długo pozostało.
|
|
|