[07-XX]Lancer CYxA Techniczne - Płyn chłodzący silnik
Tramatal - 29-08-2017, 13:10
Ja wymieniałem, ale przyznam szczerze, ze robilem to u sprawdzonego euromastera, bo bym sie sam tego nie podjal, choc probowalem. No, ale moze inni bardziej te tematy ogarniaja
wodnik1986 - 04-10-2017, 23:18
Witam wszystkich forumowiczów, jestem tu po raz pierwszy.
Kupiłem niedawno Lancera (moja pierwsza przygoda z Japończykiem), zauważyłem skrzypienie (gum? Plastików?) Dochodzaca z zawieszenia przy przejezdzaniu przez progi zwalniające, podjeżdżaniu pod krawężniki itp. Jest to bardzo irytujące bo auto w stanie ekstra natomiast odgłosy jak ze starego skrzypiącego urządzenia. Co to może być? Czy to gumy stabilizatorów? Czy są zużyte czyvwystarczy je czymś przesmarować? Czym?
Golotheman - 05-10-2017, 07:40
Witaj. U mnie zawieszenie też jest w nienagannym stanie, a przy przejazdach przez nierówności jest taki odgłos, jakby rura o rurę tłukła. Ogólnie przyjęło się, że ten typ tak ma - są to odgłosy tłumików w zawieszeniu. Na przeglądzie rejestracyjnym wytrzepią Ci budę i będziesz wiedział, czy są jakieś luzy.
Żeby było smieszniej, to na rolkach i płytach nie słychać ani puknięcia. A przy wyjeździe z warsztatu zastukało 3 razy
Chyba trzeba się przyzwyczaić, bo wiele osób już smarowało tuleje, rury itp. i w sumie pomagało tylko na chwilę. Zatem zagadka mistycznych stuków z zawieszenia, które wszyscy słyszą, ale nikt nie jest w stanie dowieść, skąd dochodzą, dalej pozostaje nierozwiązana...
wodnik1986 - 05-10-2017, 09:46
Dzięki za wskazówkę, będę szukał przyczyn, auto kupowałem w salonie jako używane więc zostal wyrzepany na stacji diagnostycznej i faktycznie nic nie wyszło. Zaproponowano mi rozbiórkę krok po kroku zawieszenia i szukanie przyczyny (w cenie auta, bez ponoszenia kosztów przeze mnie), chyba się zdecyduję mając taką możliwość, co ty na to?
Golotheman - 05-10-2017, 12:22
Jeśli masz mieć to w cenie, to może warto ? Może wreszcie się dowiemy, co tak stuka i puka w naszych miśkach Ja tam stawiam na rury. Tak jakby brakowało tam jakiegoś dystansu gumowego i po prostu jak rury pracują jedna w drugiej, to czasami tak się ustawi zawieszenie, że po prostu stuknie zupełnie nieszkodliwie. A amory i tak się w końcu wymienia, więc jest dowolność. Zaznaczam, że takie rzeczy dzieją się faktycznie tylko w przypadku amortyzatorów FABRYCZNYCH.
wodnik1986 - 05-10-2017, 12:43
U mnie stukania nie ma, jedynie trzeszczenie. Na sobote mam umowione jeszcze raz ogledziny i pozniej serwis. Na pewno dam znac o efektach albo i ich braku. Pozdrawiam
hubus - 11-10-2017, 13:05
U mnie też na progach takie trzeszczenie, jakby przy szybkim złożeniu amortyzatora olej czy co tam jest w środku nie nadążał się ścisnąć.
mazin - 11-10-2017, 21:40
Na odgłosy powstające przy przejeżdżaniu przez progi pomaga skutecznie wymycie półki amortyzatora, sprężyny i okolic.
Mam pytanie z innej beczki. Mój lancer ma prawie 9 lat i zawieszenie w zasadzie jest w idealnym stanie, tj, zachowuje się podczas jazdy wzorowo, odgłosy też nie są jakieś szczególnie dotkliwe. Ale zauważyłem, że przy małych prędkościach pojawiły się dźwięki świadczące o zużyciu łączników stabilizatora (są na tyle charakterystyczne, że na 100% to właściwa diagnoza). Mam przebieg ok. 75 tys - czy ktoś z Was przy takim przebiegu wymieniał te elementy? W autach grupy VAG wytrzymują mniej, w aucie żony wymieniałem przy 97 tys., w corolli nie tłukły się jeszcze przy 150 tys. Myślałem, że w japończyku dociągną przynajmniej do stówy.
April77 - 12-10-2017, 06:55
Oryginały wytrzymały 50 tyś. Potem Febi 60 tyś (musiałem wymienić przy wymianie amortyzatorów bo się zapiekły śruby ale by jeszcze trochę pojeździły). Potem Moog - 15 tyś a teraz TRW padły po 8 tyś (może jakaś dziura w jezdni o której nie pamiętam?) Obecnie zakładam LEMFORDERy i zobaczymy ile wytrzymają.
mazin - 12-10-2017, 08:12
April77 napisał/a: | Oryginały wytrzymały 50 tyś. Potem Febi 60 tyś (musiałem wymienić przy wymianie amortyzatorów bo się zapiekły śruby ale by jeszcze trochę pojeździły). Potem Moog - 15 tyś a teraz TRW padły po 8 tyś (może jakaś dziura w jezdni o której nie pamiętam?) Obecnie zakładam LEMFORDERy i zobaczymy ile wytrzymają. |
OK, dzięki, jest to jakaś wskazówka. Obejrzałem ceny i może rzeczywiście warto dołożyć do lemforderów. A ile mogą kosztować oryginały?
Robert_N - 12-10-2017, 08:13
Ja wymieniałem ostatnio łączniki stabilizatora i gumy po raz pierwszy przy 94 tys.
tyku - 12-10-2017, 11:30
Robert_N napisał/a: | Ja wymieniałem ostatnio łączniki stabilizatora i gumy po raz pierwszy przy 94 tys. | Napisz konkretnie (jakiej firmy, jakie numery części, jaka cena).
Trik - 12-10-2017, 21:40
Cytat: | OK, dzięki, jest to jakaś wskazówka. Obejrzałem ceny i może rzeczywiście warto dołożyć do lemforderów. A ile mogą kosztować oryginały? |
Ja wymieniałem tylne przy 127Kkm w 2013 r, oryginał kosztował wtedy 279 zł, przedni przy 171Kkm ceny nie pamiętam, też oryginały. Teraz szykuje się mi druga wymiana przy 230Kkm.
IMO nie jest tak źle.
Częściej wymieniałem gumy stablizatorów niż łączniki. Średnio co 2 lata. Też oryginały.
Robert_N - 13-10-2017, 11:56
Łącznik stabilizatora Febi 30399 szt. 2 - 100zł, guma Sidem 871902 szt. 2 - 20 zł, wymiana 100zł warsztat znajomy Kraków - Nowa-Huta
Gregix - 20-10-2017, 23:51
Witam
Co trzeba wymienić by pozbyć się lub zniwelować przenoszenie drgań z kół na nadwozie?
Planuję zmienić amory i ich mocowanie(plus chyba jakieś łożysko trzeba?), plus obowiązkowo łączniki stabilizatora bo prawdopodobnie trzeba no już i gumy stabilizatora przód/tył. Nie wiem jeszcze czy same stabilizatory nie kwalifikują się. I chyba wszystkie inne gumy ale to za tydzień mój mechanik wraca z urlopu to się zajrzy i zbada temat...
Co jeszcze trzeba?
I czy wymieniać całe części typu wahacz czy może da się tylko tuleje? Trzeba do tulei jakichś specjalnych narzędzi?
Pytam bo nie wiem co ewentualnie zamówić, będę w Polsce w listopadzie to sciągnę co się da i wyśle jedną wielką paką tu, bo tu ceny 2x większe czasami. Zwłaszcza amorków.
Planuje Bilstein na przód amory, resztę nadal nie wiem...
|
|
|