To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Nasze Miśki - Przygody z Galantem i Galantem 2.0 V6 MIVEC

areksz121 - 09-06-2015, 22:33

Galant wyjechał :P Sprawozdanie jutro. Zostało uszczelnic wydech i lepiej odpowietrzyc sprzęgło. Spokojna jazda i na koniec tygodnia pewnie zmiana oliwki :wink:
jacek11 - 14-06-2015, 23:53

Rozumiem,że z radości jeszcze nie wysiadłeś z auta,i dlatego nic nie piszesz :wink:
rosomak1983 - 20-06-2015, 13:10

Arek pochwal sie bo jak nie zaraz ja wychlapie... :P :P :P
Rafal_Szczecin - 20-06-2015, 14:11

albo ja :P
areksz121 - 21-06-2015, 00:26

Aj tam aj tam :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Chlapać będziecie :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:


Więcej ze starego serca-projektu nie rozebrałem....
















Troszkę czasu minęło, troszkę się wydarzyło...wszystko jak na załączonych obrazkach, chyba wiele nie trzeba opisywać :wink: Carisma była składana w NL to rozumiem, że i silnik mógł się znaleźć... ale 6A12 funkiel nówka nie śmigana :shock: 22 lata czekało na mnie :P W bardzo krótkim czasie od oglądania wszedłem w posiadanie 6A12 i 4G92 fabrycznie nowych za....700ojro razem :P



Nowe serducho przeszło mały tjuning...dostało regulowane koła z poprzednika, zapłon z IFS-em(wyleciał moduł zapłonowy z ori cewkami i kablami) i duży dolot. Oryginalny pasek rozrządu po 22 latach wygląda lepiej niż nowy Gates czy Conti :shock: Najpierw po włożeniu do skorupy postanowiłem odpalić na konfiguracji z MIVECa (ECU też) Nie miał wolnych obrotów i w ogóle cyrki, że szok. Postanowiłem w 3h przebudować wiązkę, przede wszystkim od strony ECU pod ori "mózgownicę" z Galanta. Efekty były wymierne, nie ważne jakie ECU, nie ważne jakie wtryski, odpalał ładnie a przy osiąganiu wolnych obrotów chodził jeszcze gorzej niż jakieś EVO na ostrych wałkach.....




W międzyczasie nowe nakrętki do wydechu z ASO:


A teraz do rzeczy; Po lewej głowica z FTO, nie ważne czy MIVEC czy nie, a po prawej głowica z Galanta. Wydech w każdej głowicy jest identyczny...Natomiast dolotowe kanały w FTO mają szersze noski pod wtryskiwaczami w przeciwieństwie do Galanta. Efekt oczywisty, jeżeli przykręcimy rozdzielacz z FTO do głowicy z Galanta...Tyyyyyyyyle lewego powietrza, że nawet słychać nie było jak zasysało :roll: Do tego na kompie wskazanie lambdy non stop na ubogo. Po fakcie okazało się, że to nie elektryka szwankowała i mogłem zostawić wszystko z MIVECa razem z ECU. Cóż... ważne, że ogarnięte i już ponad 400km za nami :wink:


Jeszcze chwilę i pierwsza wymiana oleju. W planie na przyszłość można pobawić się w podmianę wtryskiwaczy na te z FTO, gdzie jako ciekawostkę można wtrącić, że FTO non MIVEC i MIVEC jeżdżą na tych samych wtryskiwaczach :wink: Dobrą opcją może być podłożenie ECU z FTO...może da się coś fajnego wystroić :wink:

Poza tym, jestem chyba w końcu szczęśliwy... i mimo że nie ma na razie MIVECa to...jedyny taki heheh :twisted: :twisted: :twisted:

deejay - 21-06-2015, 00:51

areksz121 napisał/a:
ale 6A12 funkiel nówka nie śmigana


Ahhh , że nie mieli 6A13 :twisted: :(

rosomak1983 - 21-06-2015, 16:21

Arek a mówiłem Ci kup passata... ;-P

A serio to jest łałłłł jak cholera. Wielkie graty bo taki kąsek to naprawde mega fart i mega zdobycz, Brak słów pieknie to wyglada.

areksz121 - 21-06-2015, 18:50

Zapomniałbym o małym spy foto :wink:


John24 - 21-06-2015, 20:06

A juz myslalem ze Gala nie produkuja :P Swoja droga ciekawe rzeczy mozna dostac w NL
Zdradzcie panowie jak sie uruchamia silnik po tak dlugim czasie postoju?

jacek11 - 22-06-2015, 22:24

No i git :) teraz ładnie dotrzeć i śmigać :D
marycjusz - 23-06-2015, 15:52

ale jak to NOWY SILNIK ??? :? :? skąd Ty go dorwałeś ??
Jogurt - 23-06-2015, 22:17

areksz121, ale zaszalałeś. W końcu zapomnisz o obracających się panewkach :)
areksz121 - 01-08-2015, 02:34

Mija grubo miesiac od ostatniego wpisu... kupno mieszkanka, masa papierow i zalatwien, przeprowadzka itp itd...

Nowe serducho sprawuje sie wysmienicie, pieknie mruczy, a nawet czasem ryczy :wink: Od przeszczepu pokonalo juz dzielnie 2500km, wyciszylo sie, bo na poczatku delikatnie klekotalo (chyba nie dziwne, jak wszystko swieze bylo :wink: )

Z ostatnio zrobionych rzeczy to uzupelnilem plynu do spryskiwaczy, wymienilem pasek od klimy i zatankowalem :P Pasuje w koncu sprawic mu dobre sprzatanko wewnatrz, a w ciagu najblizszych dni jedziemy na przeglad. Jedynym problemem moga byc tylne opony - sie zobaczy.

Do tego jakis puk-puk z przodu w koncu powoli sie ujawnia, ale to chyba cos laczniki czy gumy stabilizatora...Ba, nie przypomina mi sie zebym pozniej je wymienial, wiec same laczniki maja juz okolo 4 lata i pewnie ponad 100tys km :P


Jeszcze 4 tygodnie i odjazd, rozpoczynamy urlop na Zlocie :wink: Ale na pewno jeszcze sie cos dopisze przed odjazdem :)

areksz121 - 29-10-2015, 22:06

No i dopisało się heh :roll: :roll: :roll:

Zlot i PL szczęśliwie objechałem...na szczęście. Już na Zlocie niepokojąco z wydechu wydobywały się niepokojące dymy. Myślałem, że to wina oleju, który wymieniłem przed wyjazdem z NL i w niedzielę na szybkości wymieniałem oliwę, bezpiecznie na 10W40 Mobila. Niepokoił mnie choćby kolor (czarny) i nadmiar par pod korkiem. Do Rzeszowa dojechało, pojeździło, przy okazji Gal dostał nowe tarcze i klocki na przód ATE, do tego sprężyny i amory na tył od EA kombi. Tyłeczek pięknie się podniósł, w komforcie nie widać specjalnych różnic, trzeba było jedynie światełka do góry unieść. Przy max załadowanym i zatankowanym w powrocie do NL mogłem spokojnie wsunąć dwa palce między nadkole a koło. To chyba tyle z dobrych rzeczy. W Nl padła jedna cewka, szybka akcja i dalej jedziemy...

Przed wyjazdem z PL na wszelki wypadek jeszcze raz oliwkę podmieniłem i na trasie 1500km zniknął kolejny litr...Jakieś 3 tygodnie temu przygotowałem się do wymiany pierścieni, czyli zestaw + uszczelki głowicy. Niestety zanim się za to zabrałem, pojechałem na weekend 50km do kolegi i dojechałem do niego z wyraźnie wypadającym zapłonem na jednym cylindrze. Pierwsza myśl "e tam jeszcze jedna cewka, mam akurat w zapasie"....Taaaakkkk....
Przyjechał w poniedziałek po mnie brat a popołudniu Gal wrócił pod garaż na lawecie :roll:
Pierwsze domysły, piąty cylinder...świeca zalana, ale nie paliwem, tylko olejem! Głowica out, zawór wydechowy jeden upalony, a tuleja? Milionokątna....10tys...ma się to szczęście. Blok na złom, rozbiórka bloku i odzyskiwanie z MIVECA. Okazało się, że 2gi pierścień na tłoku prawdopodobnie się zapiekł i narobił bałaganu...e tam składamy znów jeden z dwóch :P Tłok podmieniony, nowe pierścienie, część panewek, które nie pasowały tzn dwie główne, które dostałem w ASO w dwa dni, a korbową zaproponowali mi odbiór na 23 grudnia! Skandal...W UK na Viamoto znalazłem i dziś w końcu doszła, ori zapakowana mitsu, do tego fakturka i wizytówka-można polecać. Ogólnie już jesteśmy w jednym kawałku, jutro/pojutrze wszczepiamy i odpał...na jak długo? A kto to wie :mrgreen:

W ramach ciekawostki wszystkie panewki były eleganckie po remoncie i szlifie, nawet ta grubsza dorabiana na 3cim tłoku dała radę. Z niewiadomych przyczyn poszła na 5tej korbie...no cóż, życie heh.

Czy mam cierpliwość? Hmm....... :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Fotki wstawię jak wyjedzie :wink:

polaff - 29-10-2015, 22:15

Podziwiam Twoja cierpliwość.

POWODZENIA.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group