Nasze Miśki - Przygody z Galantem i Galantem 2.0 V6 MIVEC
areksz121 - 16-12-2015, 00:29
Ziemba. napisał/a: | jacek11 napisał/a: | jeszcze ze dwa lata,i tam będą same dziewiątki |
A później licznik się przekręci i będzie jak nowy |
A gdzie przycisk "lubię to"
areksz121 - 19-12-2015, 19:30
Troszkę częściej mogę zaglądnąć na forum to i dopisuję
Gadżetowo to zafundowałem sobie kluczyk w ASO za 23,60 euro:
Co najlepsze, musiałem podesłać zdjęcie starego kluczyka, żeby mogli mi dać identyczny. Odebrany, dość sztywno wchodzi w stacyjkę, ale w drzwi super. Co do stacyjki to myślałem, że będę musiał ją wymienić, ale okazało się, że jest chyba niezniszczalna...nowy kluczyk nic nie haczy i super lekko się przekręca
Pękła guma Dziś miałem chwileczkę to w końcu podmieniłem...pacjent prawy prosty, sworzeń sztywny i nadal bez luzów
Uzupełniony smar i po operacji:
W PL taka gumka 20zł, a tu w ASO....19 ojro No nic, ważne że wahacz zdrowy Pozostałe 3 to w PL sobie na czasie zorganizuję
areksz121 - 10-04-2016, 13:08
W końcu chwila czasu na mały update
Gal jako tako jeździ, połyka kilometry...
Zachciało mi się odmłodzić zegary:
Efekt końcowy...nawet opóźnienie jak w EA ogarnąłem
Zmiany to takie...mechanizm licznika z wyświetlaczem akurat z CJ i o dziwo działa pięknie i dość dokładnie po testach z GPS. Jedynie oryginalną skalę musiałem poprawić w początkowym zakresie i niżej "0" Dołożyłem sobie kontrolkę od LPG, pozycyjnych i przednich halogenów
Teraz niech ktoś podpowie, jak licznik przekręcić o bagatela 320tys do przodu?
Wg nowego licznika:
Zmiana oliwki 5W40 przy około 158tys (od ostatnich manewrów około 10tys) Do tego nic nie ubywa i wszystko wygląda na to że będzie żyć
Nowa centralka do sterowania zamka
Z dodatkowych:
Od poniedziałku Wielkanocnego borykałem się z migającymi od czasu do czasu kontrolkami...ładowanie, ABS i poziom oleju... Na wolnych niby ładowało 13,6V, ale jak obciążyłem na max to spadało do 12,5V. Dopiero wczoraj dopadłem inny altek (chyba z MSS) i podmieniłem regulator i prostownik, ale przyczyną było bardziej kiepskie połączenie/ zimny lut w punkcie N przy prostowniku regulatorze gdzie dochodzi wspólny odczep 3 uzwojeń stojana. Podmiana zakończona powodzeniem, zrobiłem to solidnie jak się dało i ładowanie wróciło do normy...
Z innych dolegliwości, zamierzam rozdziewiczyć ostatnią rzecz w tym pojeździe, jaką jest skrzynia. Hałas jest już troszkę uciążliwy w przedziale 100-130k/h. O dziwo biegi wchodzą bez zająknięcia, że aż dziwne..wczoraj odkręciłem też kontrolkę w skrzyni i olej po około 20tys nie jest za ciekawy...srebrny W razie "W" będę mieć jeszcze drugą skrzynię w kawałkach to myślę, że tak źle nie będzie. Zestaw ściągaczy do łożysk już czeka
Również wczoraj rano po nocnej zmianie w połowie drogi przestał palić na jeden garnek, jak później się okazało padła cewka na 2 cylindrze (tylna głowa) Na szczęście ubezpieczony byłem w dwie zapasowe + jeszcze jedna całkiem awaryjnie z GDI z poprzedniego razu
Jeden popychacz klepie jak zły i psuje dźwięk całości...albo zrzucę pasek i wszystkie posprawdzam, albo jeszcze tak pojeżdżę i będzie (wiem wiem to jest naprawdę choroba )MIVEC na bis
Bez rozbierania dołu i na tłokach z Galanta. Wszystko wyjdzie "w praniu"
tomchuck - 01-05-2016, 09:43
Zegary bardzo fajnie wyszły. Szybę przyciemniałeś folią?
Co ... mivec nadal kusi? Nie jestem pewien czy wyjdzie bez zmiany tłoków, bo mivec'owe mają dużo większe podcięcia pod zawory. Ale wszystko masz pod ręką to sprawdzisz.
Hugo - 01-05-2016, 09:57
Zegary rewelacja! Gratuluję.
kamil - 01-05-2016, 12:57
Jak zrobiles te zegary??
areksz121 - 01-05-2016, 17:03
Tarcze zegarów projektowałem sam w Corelu. Wykonali panowie z Momana, z przesyłką coś 130-150 zł
Nie podświetlone jak na zdjęciach, tzn takie przytłumione. Skale były jakby półprzezroczyste, ale sprawę załatwiłem podklejając je od białej strony folią translucentną, co dało efekt równego rozproszenia światła Jak wcześniej pisałem, zamiast oryginalnego liczydła wykorzystałem cały mechanizm z LCD z CJ-tki
Ostatnia fotka to zegary gotowe do testów z GPS, czy będzie dobrze skala pokazywać...o dziwo dokładniej niż w oryginale Podświetlone taśmami LED i jak narazie wszystko bangla. No jedynie muszę ciut podszlifować, bo wskazówka od temperatury od czasu do czasu się zawiesi-błąd przy projektowaniu, bo troszkę otwór za ciasny
Są i łożyska, teraz tylko czasu na któryś weekend....
areksz121 - 07-05-2016, 22:25
Żeby nie było, w Holandii pogoda 25+, to i Gal dostał małe pucu pucu
Z nowości:
To nie moja skrzynia Prawdopodobnie upalanie ukręciło dyferencjał, ale reszta wałków wydaje się być w porządku...części w zapasie, brakuje tylko uszczelniaczy do kompletu i zaczynamy operację wymiany łożysk we właściwej skrzyni Ta ze zdjęć posłużyła jako model ćwiczebny w celu "jak rozebrać, żeby dało się poskładać E54A owego znajomego opuściło dziś garaż z nowym sprzęgłem i drugą skrzynią, mało tego przyjechał na lawecie i odpalił od kopa po dwóch latach postoju
CDN
Hugo - 07-05-2016, 22:29
Ładnie się prezentuje. Dobrze mu w tym kolorze.
P.S. U nas też tak ciepło
Stówa - 07-05-2016, 22:46
Zegary robią robotę! Szacun, piona i podziw, naprawdę nieźle to wymodziłeś Galant zacny, fele i lakier robią robotę
areksz121 - 15-05-2016, 14:34
"W czepku urodzony" zgadza się w 100%!
Wczoraj uziemiłem Gala na warsztacie
Około godzinki czasu i skrzynia wylądowała na stole...
A tak wyglądało to w środku...czarny syf, o oleju wspominałem że już był srebrny...Łożyska, które najbardziej hałasowały okazały się o dziwo nie na wałku sprzęgłowym, ale na pośrednim (rolkowe-skośne... jak zwał tak zwał)
I na koniec obrazek, który wprowadził mnie w "lekki" stan przedzawałowy
Ciekawe jak dawno temu zerwało to zabezpieczenie...najlepsze to to, że nie upalam, przyspieszam ostro jedynie na prostych... o mały włos od śmierci skrzyni Nie miałem siły już wczoraj dokładnie badać, ale ogólnie mimo zerwanego kołka ośka satelitek nie wychodzi sama w rękach tylko ma taki luz prawo/lewo około 1cm...
Wydmuszka przygotowana do piaskowania, bo mam zamiar troszkę przy okazji ją pomalować. Porównam części z dwóch skrzyń i poskładam wszystko w jeden dobry zestaw plus nowe uszczelniacze i kołki zabezpieczające.
Co ciekawe nie słyszałem chyba, żeby w F5M22 takie rzeczy się działy, ale F5M31 z tego co wiem też było montowane w Eclipsach i też są przypadki posypanych dyferencjałów...wadliwe zabezpieczenia?Czy nieodpowiednie materiały akurat w tych skrzyniach?
Ważne, że obudowa i reszta gratów w całości
CDN
jacek11 - 15-05-2016, 19:40
areksz121 napisał/a: | I na koniec obrazek, który wprowadził mnie w "lekki" stan przedzawałowy |
Każdy by był w szoku jak by to zobaczył.To chyba ostatnie jej kilometry by były
areksz121 - 29-05-2016, 21:49
Minęło kolejne dwa tygodnie, uporałem się ze skrzynią
A oto efekty; obudowa wypiaskowana i "wylizana" w środku:
Po pomiarach małe zamówienie w ASO:
I składanie do kupy (w międzyczasie psiknięte szprajem do silników):
I na koniec zdjęcie z profila na miejscu
Części dyferencjału nie dostałem na szybko, ale za to Sławek brat poratował Skrzynia z E57A została kiedyś rozebrana i obudowa poszła na aluminium...a bebechy poszły na złom...ten z kolei, że nie jest w cenie to sobie leżało wszystko przyrzucone innymi rupieciami tak, że dyfer z diesla zachował się w idealnym stanie Po kontroli luz w normie, wałek satelitek nie tknięty i wogóle byłem w szoku Części dyfra i kosz już z nowymi łożyskami :
Chciałem jeszcze troszkę pokombinować z przełożeniem z diesla, ale niestety przełożenie końcowe jest rozłożone "na dwa razy" i musiałbym mieć też wałek pośredni z diesla, a miałem tylko zdawczy i dyferencjał Tak więc wieniec na dyfrze wylądował z V6 i zostało ori krótkie przełożenie. Może innym razem będzie dłuższa skrzynia
Biegi w porównaniu do stanu z przed naprawy wchodzą w sumie nieco oporniej, ale myślę, że to kwestia czasu i się poprawi, zmiany widać w sumie już po pierwszej trasie
Weekend prawie niezwłocznie owocował testami i skrzynia przelatała w nowym życiu już około 600km... W odwiedzinach w Niemczech u braciszka 144 tys przebiegu, z serwisem do końca, praktycznie nowe hamulce dookoła razem z zaciskami i nawet wydech w komplecie pomijając jedynie kolektory wydechowe Spryskiwacze reflektorów sprawne nawet Kielichy zdrowiutkie, gdzieś tam coś tam jakiś nalot się znajdzie pod spodem, no ALE! Chyba już jedno z jedynych takich E5
Chodzi mi strasznie teraz po głowie zderzak z polifta....chyba pasowałoby mu w czerwonym
Uniwersalna wiązka silnika prawie ukończona, ale o tym później
Na któryś weekend mam mały plan, bo oświetlenie tyłu znalezione w sieci strasznie mi do gustu przypadło, tym bardziej, że mam w zapasie lampy jak i blendę (o kominie nie ma mowy ):
jacek11 - 30-05-2016, 00:09
Bardzo ładnie Panie kolego Skrzynka wygląda jak nowa Dobra robota.
Skąd Ty bierzesz te wszystkie zdrowe galanty
areksz121 - 30-05-2016, 17:42
Jacku, Galant znajomego Może źle się wyraziłem pisząc "u braciszka" ale miałem na myśli drugie E5
|
|
|