Nasze Miśki - FTO LHD LPG
Seichan - 27-07-2015, 20:00
Jeździł
Od wczoraj ponad 300 km trasy zrobione i testy nadal trwają
Piwor - 27-07-2015, 20:26
Sławek nie zapesza.
mjsystem - 27-07-2015, 22:18
Rozumiem. Trzymam kciuki
_Slawek_ - 12-08-2015, 08:56
Piwor napisał/a: | Sławek nie zapesza. | Chyba już mogę? Po kolejnych setkach kilometrów potrafi czasem "dygnąć" na D podczas postoju, ale są to pojedyńcze przypadki. Zobaczymy jak będzie gdy temperatura zacznie w końcu spadać poniżej 20 stopni.
Wątła warstwa lakieru na tylnym zderzaku została wzmocniona kilkoma kolejnymi "łatami" Chwilę później spoiler wrócił na swoje miejsce, ale po moich zabiegach okazało się, że nie jest wcale bardziej fotogeniczny niż przed nimi
Kilka galantowych tematów popchnęło mnie do rozpoczęcia odkładanych ciągle zmian wewnątrz auta. I tak to najpierw kolor zmieniła podsufitka, co zresztą Juiceman sugerował już dawno Pozostało jeszcze pomalować bariery przeciwsłoneczne - kwestia czy na czarno czy na biało
Przyglądając się dokładniej niższym partiom dało się zauważyć, że boczki są już nieźle obdrapane i sfatygowane, więc po latach zdecydowałem się wykorzystać boczki od FTOrka i Kamila. Nastąpiła zmiana z gładkich na oklejone jakąś "szmatką" Wymagało to niestety rzeźby w plastikach aby "kontrolery" szyb dało się wpasować, ale ostatecznie jakoś się udało.
Pod boczkami zastałem coś takiego:
A pod tym czymś fabryczne wygłuszenie drzwi
Dlatego dźwięk ich zamykania i otwierania nie różnił się za bardzo od tego w żukach...
Hugo - 12-08-2015, 11:15
_Slawek_ napisał/a: | Pozostało jeszcze pomalować bariery przeciwsłoneczne - kwestia czy na czarno czy na biało | Na czarno. _Slawek_ napisał/a: | A pod tym czymś fabryczne wygłuszenie drzwi | Czyli jego zupełny brak. To samo jest w każdym innym modelu tej marki.
P.S. Świetne lusterko wewnętrzne z lampkami. Pierwszy raz coś takiego widzę
_Slawek_ - 12-08-2015, 12:58
Hugo napisał/a: | Czyli jego zupełny brak. To samo jest w każdym innym modelu tej marki. |
Ale jakoś w galantach mi tak te drzwi nie dudniły
Hugo napisał/a: | P.S. Świetne lusterko wewnętrzne z lampkami. Pierwszy raz coś takiego widzę |
Tak właściwie jak spojrzałem na zdjęciach to w wersji GR ftulce w sporej części nie miały chyba spoilera
_Slawek_ - 12-08-2015, 13:54
Poproszę jeszcze o podpowiedź jak zdemontować wajchę od zmiany biegów? Mam drugą jeszcze nie wytartą ale nijak nie mogę tego wyrwać, a na pewno jest na to jakiś sprytny sposób bez odkręcania 15 śrubek...
Hugo - 12-08-2015, 14:00
Wajcha ma przycisk na górze? Jeśli tak to wsuń po obu stronach bardzo cienkie śrubokręty płaskie, albo np. klucze do wyjmowania radia (te płaskie) i rozchyl je na boki. Przycisk, który ma po bokach zatrzaski powinien wyskoczyć w górę, bo pod nim jest sprężynka. Jak ją wyjmiesz, prawdopodobnie pod nią będzie jakiś plastik, wyjmij go i powinna być nakrętka, którą odkręcisz kluczem rurkowym. Jeśli po jej odkręceniu wajcha mimo wszystko nie będzie chciała zejść to spójrz od strony wajchy na dole czy nie ma jakichś śrubek. Jak będą to je odkręć i wtedy wajcha musi zejść.
robertdg - 12-08-2015, 19:36
_Slawek_ napisał/a: | Ale jakoś w galantach mi tak te drzwi nie dudniły
| Bo były krótsze
_Slawek_ - 12-08-2015, 23:45
Hugo napisał/a: | Wajcha ma przycisk na górze? Jeśli tak to wsuń po obu stronach bardzo cienkie śrubokręty płaskie, albo np. klucze do wyjmowania radia (te płaskie) i rozchyl je na boki. Przycisk, który ma po bokach zatrzaski powinien wyskoczyć w górę, bo pod nim jest sprężynka. Jak ją wyjmiesz, prawdopodobnie pod nią będzie jakiś plastik, wyjmij go i powinna być nakrętka, którą odkręcisz kluczem rurkowym. Jeśli po jej odkręceniu wajcha mimo wszystko nie będzie chciała zejść to spójrz od strony wajchy na dole czy nie ma jakichś śrubek. Jak będą to je odkręć i wtedy wajcha musi zejść. |
Z wyjęciem przycisku nie było tak łatwo, bo jakoś kruche się to wszystko wydawało, ale to tylko pozory, bo w końcu się ugiął i wyszedł
Następnie 3 śrubki + odkręcenie białego plastiku i nie ma kolejnych elementów.
I w tym momencie okazało się, że moja jedyna przypadkowo znaleziona klucz-rurka 8/10 się nie przyda i chcąc nie chcąc, stałem się posiadaczem minizestawu kluczy rurkowych Poniżej efekt:
I już miałem wrzucać nową wajchę, gdy okazało się, że mamy pilne wezwanie...
.
.
.
...na grilla
Juiceman - 13-08-2015, 06:02
Ciekawe czy skórzana podejdzie od galanta poliftowego ;> może nardi torino gałka wówczas można się pokusić o hydrografikę na stronach gdzie jest drewienko
Hugo - 13-08-2015, 08:13
_Slawek_ napisał/a: | Następnie 3 śrubki | Chyba nie trzeba ich odkręcać, wystarczyło sam biały plastik odkręcić, prawda?
_Slawek_ - 13-08-2015, 09:17
Hugo napisał/a: | _Slawek_ napisał/a: | Następnie 3 śrubki | Chyba nie trzeba ich odkręcać, wystarczyło sam biały plastik odkręcić, prawda? |
Żeby tylko zdjąć całość, to masz rację. Ja musiałem i tak odkręcać bo po przeglądzie drugiego zestawu do wymiany nadawał się tylko sam dół, alei tak jest teraz lepiej
_Slawek_ - 13-08-2015, 12:52
robertdg napisał/a: | _Slawek_ napisał/a: | Ale jakoś w galantach mi tak te drzwi nie dudniły
| Bo były krótsze |
Z drzwiami już się uporałem
Najpierw został użyty standardowy zestaw na parę drzwi: 4 maty butylowe 75x50cm StP iSilver i 1m2 pianki kauczukowej 6mm.
Zgodnie z obawami we ftulcu maty wystarczyło na 3/4 pokrycia, pianki na całość. Gdybym miał to robić jeszcze raz, to dało by się od biedy te maty tak rozłożyć aby w miarę ogarnąć całość, a z pianki na boczki to chyba bym nawet całkiem zrezygnował, nie wydaje mi się aby miała aż taki wpływ na redukcję hałasu. Może się jednak mylę, trzeba by ją zerwać i porównać
Braki uzupełniłem tańszą matą, również butylową - AB-2 - i przyznaję, że mocno widać różnicę na plus dla STP zarówno w łatwości jej dopasowywania do oklejanej powierzchni jak i samego przyklejania. W przypadku tej tańszej, bez wałka nie ma co podchodzić, pomimo że temperatura była dość sprzyjająca - 35 stopni
Różnica jest odczuwalna w wielu wymiarach Nawet używanie klamki jest cichsze, szyby opuszczają się i podnoszą bez dodatkowych efektów perkusyjnych, a zamykanie drzwi to rewelacja w porównaniu do oryginału. Nie wiem czy to kwestia użycia różnych mat, czy tego że prawe drzwi lekko opadły, ale te od kierowcy wydają się o wiele przyjemniej zamykać. Nie ukrywam, że dało się też odczuć te dodatkowe kg przy manewrowaniu drzwiami, wcześniej to się machało jak jakąś metalową wydmuszką...
Resztki wykorzystałem na wyciszenie 1-go z 2 krzykaczy przy kanapie
Hugo - 13-08-2015, 13:14
_Slawek_ napisał/a: | Nawet używanie klamki jest cichsze, szyby opuszczają się i podnoszą bez dodatkowych efektów perkusyjnych, a zamykanie drzwi to rewelacja w porównaniu do oryginału. Nie wiem czy to kwestia użycia różnych mat, czy tego że prawe drzwi lekko opadły, ale te od kierowcy wydają się o wiele przyjemniej zamykać. Nie ukrywam, że dało się też odczuć te dodatkowe kg przy manewrowaniu drzwiami, wcześniej to się machało jak jakąś metalową wydmuszką... | Dokładnie, masz jeszcze wrażenie, że drzwi zrobiły sie grubsze?
|
|
|