To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Forum ogólne - Kultura jazdy na drogach itp itd ...poraz któryś tam ...

Bizi78 - 30-12-2015, 12:26

Co do parkowania, to ja od 3 lat nie mogę się doprosić aby spółdzielnia namalowała linie na parkingu :evil: .
Golotheman - 31-12-2015, 10:03

Ja ogólnie zauważyłem, że na drogach wypływa taki nawał prostactwa i chamstwa, jak nigdy... Ludzie są tak sfrustrowani tymi korkami itp., że lecą na złamanie karku i gra... I najgorsze, że myślą, że nadrobią ten czas ściganiem się. Dojadą, owszem, może z 30 sekund szybciej ? Ja raz miałem takiego debila, 3 pasmowa droga, na końcu której skręcałem w lewo. 400m Przed końcem (przed tym skrzyżowaniem) są światła, które akurat mnie złapały, a ja już ustawiłem się na lewym. Jako, że tam jest pod górkę, to ciężko było mi się wygrzebać z tymi 80km pod maską, i jakiś idiota w busie przykleił mi się do zderzaka, po czym ominął mnie OCZYWIŚCIE jak najbliżej lusterka po prawej, jakby mnie miał zepchnąć- zajechał potem drogę, przyhamował, że musiałem gwałtownie depnąć z 70 do 20... i odjechał. Jeszcze przeleciał na czerwonym... Wiele takich historii już miałem z cyklu - burak texas ranger, zaraz nauczę cię jak się jeździ. Szkoda, że przez takie buractwo A4 od południa Krakowa jest praktycznie codziennie zablokowana, bo ktoś musiał sobie pochojrakować.
Paweł W. - 31-12-2015, 11:14

U mnie na osiedlu droga ma ok.5 m. I po obu stronach stoja samochody, sa chodniki, chodza dzieci, ludzie z psami, z wozkami-krotko mowiac jest ciasno a jeszcze jezdza ciezarowki z dostawami.
Niestety, jest wielu burakow, ktorzy z NIKIM nie licza sie, nie mysla chyba w ogole I po tej osiedlowej drozce jezdza (tak, tak) okolo 80 km/h.
My, mieszkancy nie mozemy doprosic sie ani oznakowania, ani progow zwalniajacych, NIC.
Ostatnia wizyta Strazy Miejskiej skonczyla sie na ukaraniu kierowcow parkujacych w miejscu, w ktorym nikomu a nikomu to nie przeszkadza.ALE BYLI? BYLI.
Co do "texas rangers teachers" zgadzam sie w c a l e j r o z c I a g l o s c I. Chamstwo, buractwo na drogach jest wszechobecne-szkoda, prowadze.ie auta jest tak przyjemne:)
WSZYSTKIEGO DOBREGO W NOWYM, 2016 roku:):):).
P.

tyku - 31-12-2015, 11:25

Paweł W. napisał/a:
prowadze.ie auta jest tak przyjemne:)
Nie dla mnie. :shock:
Zgadzam się z powyższymi argumentami i jeszcze można by dodać kilka. :wink:
Od czasu do czasu, też wytnę jakiś numer na drodze, ale nie powiem o sobie tak brzydko.
Wściekliznę mam, jak przede mną ruszają(powolutku, aby tylko on zdążył) na świetle zielonym. Jak jestem pierwszy na światłach to jest już w porządku. :mrgreen:

Bizi78 - 31-12-2015, 12:10

tyku napisał/a:
Wściekliznę mam, jak przede mną ruszają(powolutku, aby tylko on zdążył) na świetle zielonym. Jak jestem pierwszy na światłach to jest już w porządku.

Bo jak się zapali zielone to trzeba jeszcze w nosie pogrzebać lub pomyśleć gdzie ja mam lewarek zmiany biegów :mrgreen: .
Jest to niestety strasznie irytujące i powoduje korki w mieście :evil: .

Olivia - 31-12-2015, 16:22

Nie wiem jak Was ale mnie denerwują tłumany nie umiejący jeździć po rondach o większej ilości pasów niżeli jeden. Typowy tłuman wjeżdża na rondo, jedzie prawym pasem dookoła ronda by zjechać nie na drugim ale dopiero na trzecim czy czasami nawet czwartym zjazdem. Przy okazji typowy tłuman zjeżdżając z ronda nie sygnalizuje chęci zjazdu z ronda a z racji jazdy de facto dookoła blokuje możliwość wjazdu innym użytkownikom na rondo a gdy tłumana strąbisz, tłuman nadal nie rozumie dlaczego. Przecież nie rozumie że rondo to tak naprawdę typowe skrzyżowanie N,S,E,W. Więc dlaczego tłuman skręca w lewo lub nawet zawraca z prawego pasa na takowym skrzyżowaniu .... typowy Janusz kierownicy.
RalfPi - 31-12-2015, 16:51

a kto to taki tłuman ? :)
volve - 31-12-2015, 16:57

Oliwia, ale to ma też swoje plusy. Dzięki temu na drogach wielopasmowych wlotowych na rondo najczęscie prawy pas jest zapchany, a lewy wolny. Przynajmniej tak często mam w Szczecinie, na prawym pasie około 20 aut, na lewym góra 4 auta :mrgreen:
Olivia - 31-12-2015, 18:25

volve, niby tak. Ale jeżeli ja chcę jechać na wprost lub skręcić w lewo, startując z tego ronda jadę środkowym (zakładam że rondo jest trzypasmowe) lub lewym pasem (rondo dwupasmowe) i dojeżdżam do miejsca gdzie wypadałoby zjechać na pas prawy, czyli do skrętu / zjazdu z ronda. Ale tam na ogół jedzie cała kawalkada aut które, jak to słusznie zauważyłeś, stały celem wjechania na rondo.

RalfPi, to taki Janusz kierownicy :wink: który został w tym temacie już nieraz opisany, czyli osoba która myśli że posiada jedyny pojazd na świecie i drogi istnieją tylko dla tejże osoby. Na ogół też myśli - zawsze nieomylnie w jego rozumieniu - podczas wyprzedzania że jego auto kończy się tam gdzie pokarm jest wyrzucany z organizmu i skutecznie zajeżdża nam drogę niczym stróż prawa w amerykańskich filmach klasy C. Przeze mnie nazywany też jełopem lub wolnomyślicielem, charakteryzuje się brmu czyli brakiem mózgu 8) W najlepszym wypadku, jeżeli w ogóle używa kierunkowskazów, to włącza je w momencie manewru, tj. ruchów kierownicą. Taka osoba w życiu codziennym charakteryzuje się typowymi cechami z drogi lub co gorsza typową moralnością alfonsa.

Paweł W. - 31-12-2015, 19:04

Oj, Olivia, dajesz do pieca, dajesz. Zgadzam sie z Toba, Wami dziwiac sie jednoczesnie jak podobne mamy spostrzezenia. Niestety, zadne naszezzymania, utyskiwania a narzekania nie spowoduja ze jelopy, tumany, gamonie, cwoki, wydymki nie znikna drogi. Tak, jak powiedzialas, jesli ktos w zyciu codziennym ma mentalnosc typowego cepa, jeslidba I liczy sie WYLACZNIE A WYLACZNIE ze SOBA I SWOIM zdaniem, mysle ze NIGDY na drodze nie pomysli o aucie I jego kierowcy jadacym za nim, obok niego lub naprzeciw niego poniewaz ON JEDZIE. Abstrahuje od ludzi, ktorzy za kierownica znalezli sie przez nieporozumienie.
Ale, ONI, niestety, nie znikna a przybywac ich bedzie jeszcze(miszmasz:). :estem pelen podziwu dla mojej zony, ktora tlumaczy sobie "wyczyny tlumokow" ze zro il to z glupoty, z niewiedzy, z braku umiejetnosci etc. Probowalem I ciagle probuje tlumaczyc tak sobie aby nie denerwowac sie za kolkiem, ale wystarczy kilka minut I paru "wytrawnych" kierowcow.
Boze, co zrobic(albo brac:), zeby .ie wk...urzac sie za kierownica.
Do Siego Roku.
P.

marcink - 01-01-2016, 14:25

dużo kierowców ma problem z rondami(zjeżdżanie z wewnętrznego pasa wprost na wylot z ronda i zajeżdżanie w ten sposób innym drogi jest nagminne), ale także zrozumieniem pojęcia wyprzedzanie/omjanie na/przed pasami dla pieszych (tak ginie najwięcej lidzi na drogach), czy też partnerstwem na drodze (widzę że ktoś próbuje się włączyć do ruchu, mam 2 pasy, lewy wolny, więc zjeżdżam na lewy i 'wpuszczam' innego kierowcę, na światłach ze strzałką, gdy jestem na prawym a zamierzam jechać prosto, patrzę czy ten za mną wrzucił kierunkowskaz, jeśli tak to staram się zjechać na lewy pas i nie blokować prawoskrętu).

Polecam program telewizji regionalnej Jedź Bezpiecznie, który można oglądać na jb.tvp.pl
Redakcja robi kawał dobrej roboty.

Paweł W. - 02-01-2016, 18:32

Marcink, D Z I E K U J E, dziekuje I ciesze sie, po przeczytaniu Twojego post-a zrozumialem ze warto, ze nie jestem "naiwnym idiota" ktory stara sie ulatwiac innym jazde, nie sadzilem ze sa jeszcze ludzie, ktorzy tak zachowuja sie na drodze. Niestety, ostatnio zaczalem poddawac sie, bo bezgraniczne, bezinteresowne chamstwo I niepojety egoizm na Warszawskich drogach kroluje, tak-sa WSZECHOBECNE.
Zatrzymujac sie przed przejsciem dla pieszych(nie gwaltownie)jakis gosc zaczal na mnie trabic, wyprzedzanie na I przed pasami to standard.
Pozdrawiam
P.

apg2312 - 02-01-2016, 18:36

marcink napisał/a:
Zatrzymujac sie przed przejsciem dla pieszych(nie gwaltownie)jakis gosc zaczal na mnie trabic, wyprzedzanie na I przed pasami to standard.

Kamerka, i przesłanie filmu na Policję. Jaki widzisz problem ?

Paweł W. - 02-01-2016, 20:58

Nie jestem czlowiekiem, ktory predko przekonuje sie do nowosci I nowinek technicznych, ale ostatnio b.duzo jezdze I dochodze do wniosku, ze zakup kamery/rejestratora jazdy staje sie koniecznoscia. Co prawda, ze wzgledu na hobby, prawie zawsze w samochodzie mam aparat fotograficzny, ale jak ludzie/kierowcy potrafia reagowac na blysk flesza to temat (moze?)na osobny temat. Jesli mialbym kamere uwierzylibyscie ze mozna wyprzedzac lewa strona auto czekajace na skret w lewo, ze mozna zmienic kierunek ruchu na rondzie przejezdzajac przez przejscie dla pieszych I to z torowiskiem:):):), a tak?

Pozdrawiam
Pawel.

marcink - 03-01-2016, 13:43

Ja tam mimo wszystko widzę progres (przynajmniej w Krakowie) - mniej kierowców wjeżdża na skrzyżowania gdy nie ma na nich miejsca by je opuścić, także zamek błyskawiczny w korkach działa coraz lepiej (niemal perfekcyjnie), czasem zdarzy się ktoś komu się to nie podoba, ale to mniejszość, następny kierujący na 90% cię wpuści, więc nie warto tracić nerwów.
Generalnie podstawa płynnej jazdy to sygnalizować ZAMIARY, a nie wykonywany manewr, wtedy życie robi się prostsze :)
Niestety to wyprzedzanie w rejonie przejść, wciąż jest nagminne :/



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group