To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Nasze Miśki - FTO LHD LPG

_Slawek_ - 18-08-2015, 10:54

Jeszcze małe sprostowanie odnośnie wspominanych wcześniej mat wygłuszających:

Cytat:
Braki uzupełniłem tańszą matą, również butylową - AB-2 - i przyznaję, że mocno widać różnicę na plus dla STP zarówno w łatwości jej dopasowywania do oklejanej powierzchni jak i samego przyklejania. W przypadku tej tańszej, bez wałka nie ma co podchodzić, pomimo że temperatura była dość sprzyjająca - 35 stopni ;)


Rozmawiałem jeszcze dzisiaj z człowiekiem z bitmata i opisana przeze mnie różnica na pewno nie wynikała z ceny tylko z tego, że AB-2 jest około 0,5mm grubsza i ma słabszy klej, natomiast w kwestii wyciszenia powinna być jednak skuteczniejsza od STP Silver.

_Slawek_ - 22-03-2016, 23:08

Chyba dawno nic nie pisałem, bo ftulec wisii już na piątej stronie ;)
A trochę się działo, tylko czasu na relacje zawsze mało.

A mianowicie miała miejsce kontynuacja przywracania FTO do życia w Serwisie MitsuManiaków. Dzięki mitsumaniakalnemu poświęceniu Piwora przestało wiać po nogach po stronie pasażera :)

Nie zapowiadało się tak źle



Ale po zdarciu tej masy było już słabo



I już po operacji




Dużo gorzej było z przodu














Można już było zacząć wygłuszać podłogę, przynajmniej jej większość, ale o tym za chwilę...

Bizi78 - 22-03-2016, 23:32

Spawy szału nie robią, tak na moje oko :wink: .
wojtas - 23-03-2016, 05:11

Slawku patrząc na te zdjęcia przypomina mi się historia mojego golfa mk 1. Ech...to były czasy :wink:
Piwor - 23-03-2016, 07:00

Bizi78, okrętowe. Poza tym, strasznie się to spawało, podłoga jest z tak beznadzieje cieniutkiej blachy, dosłownie żyletki. Tam naprawdę nie miało być pięknie.
robertdg - 23-03-2016, 07:50

Piwor napisał/a:
Poza tym, strasznie się to spawało, podłoga jest z tak beznadzieje cieniutkiej blachy, dosłownie żyletki. Tam naprawdę nie miało być pięknie.


Podejrzewam, że jest to lepsza robota od poprzedniej, ale tak gdyby Wam się na przyszlosc chcialo z takim czymś bawić to proponuje robić większe wstawki aby było do czego spawać, technika spawu ciagłego przy naprawach blacharskich - regularnie tego sie nie praktykuje, chyba że robi się zbiornik na szczelność (okrętowe ma tu jakieś odzwierciedlenie - ale na amfibie FTO sie nie nadaje :P ). W takich warunkach łatwiej robić z delikatną zakładką, spawać punktowo, obustronnie, zakładke zawsze można uszczelnić środkami do tego przeznaczonymi.

Powodzenia ;-)

_Slawek_ - 23-03-2016, 14:39

Takie tam ze wzmacniania podłogi ;)












I na koniec zagadka, co kryło się pod tą gustowną elegancką łatą i w jej okolicach :)


Bizi78 - 23-03-2016, 14:44

_Slawek_ napisał/a:
I na koniec zagadka, co kryło się pod tą gustowną elegancką łatą i w jej okolicach :)

Obstawiam kolorową prasę :mrgreen: .

wojtas - 23-03-2016, 14:57

Mrowisko :?:
Krzyzak - 23-03-2016, 15:10

uchodziec!
Hugo - 23-03-2016, 16:58

Świetna robota. Dokładnie tym samym sposobem planuję wygłuszenie podłogi w Galu latem. Poskładałeś go już i przejechałeś się? Jest ciszej?
Bartek - 23-03-2016, 17:30

Ruda przyjaciółka japońskich samochodów?
_Slawek_ - 23-03-2016, 18:51

Bizi78 napisał/a:
Obstawiam kolorową prasę

To już było po stronie pasażera, przykryte jakąś masą uszczelniającą...
wojtas napisał/a:
Mrowisko

To też już było w nogach pasażera parę lat temu ;)
Krzyzak napisał/a:
uchodziec!

Na szczęście nie. Aczkolwiek wszystko jest możliwe - ostatnio znalazłem w rurze wydechowej wetknięty tam dowód rejestracyjny z prawem jazdy... Na szczęście nie moim, ktoś się najwyraźniej w ten dziwny sposób pozbywał dowodów zbrodni :roll:
Bartek napisał/a:
Ruda przyjaciółka japońskich samochodów?

Tym razem odpowiedź bez niespodzianek, chociaż widzę, że po ftulcu już się wszystkiego spodziewacie :D Tak, to ruda, dziury i jeszcze więcej rudej. Tylko coś zdjęć żadnych nie mogę znaleźć :/
Hugo napisał/a:
Świetna robota. Dokładnie tym samym sposobem planuję wygłuszenie podłogi w Galu latem. Poskładałeś go już i przejechałeś się? Jest ciszej?
Dzięki. Wydaje się, że robota gładko idzie, a godziny mijają niepostrzeżenie. Zwłaszcza jak w ferworze tapetowania człowiek nie zauważy, że jakiś istotny otwór załatał i później np. nie ma gdzie pasów przykręcić :lol:
Wygłuszanie jest już zakończone, pierwszy efekt był już odczuwalny po samych drzwiach, a teraz to tylko szum od strony szyb/drzwi przeszkadza. Wcześniej nie było go słychać, tak było ogólnie głośno :)
Muszę go jeszcze tylko zważyć, przed lpg i wyciszaniem było 1160 kg, a teraz może być spoooro więcej.

Hugo - 23-03-2016, 20:24

Czyli jednym słowem różnica jest znacząca? Robota z wygłuszaniem jest super, jak zakleisz jakiś otwór to żaden problem wyciąć go nożem :mrgreen:
Najgorzej jak za grubo dasz i nie idzie wnętrza poskładać...

Piwor - 23-03-2016, 21:06

robertdg napisał/a:
Podejrzewam, że jest to lepsza robota od poprzedniej, ale tak gdyby Wam się na przyszlosc chcialo z takim czymś bawić to proponuje robić większe wstawki aby było do czego spawać, technika spawu ciagłego przy naprawach blacharskich - regularnie tego sie nie praktykuje, chyba że robi się zbiornik na szczelność (okrętowe ma tu jakieś odzwierciedlenie - ale na amfibie FTO sie nie nadaje :P ). W takich warunkach łatwiej robić z delikatną zakładką, spawać punktowo, obustronnie, zakładke zawsze można uszczelnić środkami do tego przeznaczonymi.


Nie wątpię. Zrobiłem jak umiałem najlepiej. Tak, uczyłem się. ;) Jest szczelnie. Spawów nie gładziliśmy, bo nie było to istotne.

Podpowiem tylko tyle, że łatka na ostatnim zdjęciu jest przyspawana punktowo - dokładniej w 6 miejscach blachowkrętami i zalana sylikonem sanitarnym. Niestety okazało się, że to rdzy nie powstrzymało i żarło profile zamknięte od podłużnic i zastrzałów do progów.

Wstyd pokazywać reperaturki.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group