Forum ogólne - Kultura jazdy na drogach itp itd ...poraz któryś tam ...
robertdg - 27-01-2019, 19:38
Cytat: | Zawsze można wysłać filmik z kamerki... Może ktoś się zainteresuje.
| To i tak jest miejsce gdzie regularnie stoi policja, sredno 2-3razy w tygodniu, bo ludzie ignoruja znak stop, wymuszaja na tym krótkim odcinku, etc etc etc. Ponad to aby to zachowanie prawidłowo objeła kamerka musialaby być zamontowana w miejscu zagłowka kierowcy, w miejscu przedniej szyby co najwyzej widzialaby poczatkowa sygnalizacje skretu w lewo i unikniecie zderzenia. Szkoda sie pruć, jak juz wczesniej napisałem sytuacje ze zmieniaczami pasa ruchu po wlaczeniu kierunkowskazu zdarzaja sie nieraz kilka razy dziennie, tutaj nie pomoże BLIS, itp jezeli w szkole nauki jazdy nie zostanie wpojone do szarych komórek że człowiek może co najwyzej polegac na samym sobie (wszelkie systemy maja pomóc człowiekowi a nie uposledzic go) a obserwacja otoczenia/lusterek to jedna z istotnych rzeczy w ruchu drogowym.
krzychu - 27-01-2019, 19:59
robertdg napisał/a: | jezeli w szkole nauki jazdy nie zostanie wpojone do szarych komórek że człowiek może co najwyzej polegac na samym sobie |
Hmmm. Ja bym wolał żeby wpajali na kursie zasady poprawnego zachowania na drodze. Ale ludzie nie jeżdżą tak jak ich nauczyli na kursie, ale tak jak jeździ ojciec/brak/kolega... To nie jest takie proste.
robertdg - 27-01-2019, 22:47
krzychu napisał/a: | Ja bym wolał żeby wpajali na kursie zasady poprawnego zachowania na drodze. Ale ludzie nie jeżdżą tak jak ich nauczyli na kursie, ale tak jak jeździ ojciec/brak/kolega... To nie jest takie proste. | Zasady poprawnego zachowania na drodze wynikaja z tego jak zostana przygotowani na kursie (Jak wyobrazasz sobie polegac na sobie skoro nie jestes do tego przygotowany? ).
To czy ktoś jeżdzi jak ojciec, brat, kolega, etc., wg mnie może sie to powtarza w nie wiekszym przypadku jak 20%, zreszta jakie to ma znaczenie - dobry kierowca bedzie dazył do filtracji blednych zachowań.
Znam wiele osob co wogóle nie powielaja schematów rodziny czy znajomych w prowadzeniu auta, ba znam mnostwo którym do tego jest tak daleko, że prosciej byloby sie przekopac z arktyki na antarktyde. Szczerze na tylu kierowców co znam nie jest mi łatwo na palcach jednej reki przytoczyc przykładów, co statystycznie spadłoby do poziomu kilku procent.
Ta polemika nie ma sensu, albo ktoś czuje rytm albo nie. Tym co nie czuja nie pomoga najlepsi instruktorzy i najlepsze samochody - oni wogóle nie powinni dostac prawa jazdy, a takich osób znam dużo wiecej niż określonych przez Ciebie "powielaczy" - zastanawiam sie na jakich prochach albo jak slepy musiał być egzaminator aby komuś takiemu zatwierdzić egzamin z wynikiem pozytywnym. Selekcja powinna wyodrebinc takich orłów na poziomie SzNJ i decydowac czy wogóle powinni przystapic do egzaminu
krzychu - 28-01-2019, 07:28
robertdg napisał/a: | Jak wyobrazasz sobie polegac na sobie skoro nie jestes do tego przygotowany? |
Dla mnie "polegać na sobie" stoi w opozycji do "uważaj na innych". Ja prezentuje podejście, że coraz więcej ludzi będzie chciało po prostu bezpiecznie dojechać z punktu A do B. Powinno się tak przygotować infrastrukturę drogową i nawyki kierowców żeby to działało.
Ty jesteś zdania że jak ktoś ma dostać prawo jazdy to ma być prawie Robertem Kubica (upraszczając mocno) bo jak nie to zabrać i niech nie jeździ. OK...
robertdg - 28-01-2019, 08:40
krzychu napisał/a: | Ty jesteś zdania że jak ktoś ma dostać prawo jazdy to ma być prawie Robertem Kubica (upraszczając mocno) bo jak nie to zabrać i niech nie jeździ. OK... | Strasznie nadinterpretowany i wyrysowany wniosek wysnuleś, wg mnie przyszły kierowca powinien miec wpjone podstawy takie jak obserwacja tego co sie dzieje na drodze i wokoł niego, podstawy zachowania w róznych sytuacjach (zoz, etc), prawidłowa interpretacje zasad ruchu, jeżeli ktoś czuje rytm to wiele z czasem usprawni (płynnosc, dynamika, etc).
Skoro juz zmierzyles do skrajnosci, znam kierowcow którzy staz maja od 5-30+ za kólkiem a ich jazda jest czyms gorszym niż chaos, sami przyznaja ze jest wiele sytuacji które ich na drodze przeraza, nie raz autem na parkingu uszkodzili czyjes auto, obsluga gazu czy hamulca jest na zasadach zero jedynkowych, itd.
O ile w tym gronie sa osoby ktore zorientowaly sie ze nie nadaja sie do tego i odpuscily sobie (podejmnowaly w miedzyczasie dodatkowe szkolenia) to sa tez takie osoby co uwazaja ze jszcze zdaza sie czegos nauczyc - ta jasne, wiekszosc z nich ma przeszlo 2 dekady za kolkiem a talent do wjechania Lanosem na parking dla ciezarówki na tyle zgrabny ze jeszcze zarysuje auto o sasiednia ciezarówke, wyobraz sobie co dzieje sie w ruchu miejskim - panika, etc.
Nie wiem czemu i skąd sie to wzieło u Ciebie ale masz strasznie skrajne oceny mojej osoby
krzychu - 28-01-2019, 08:54
robertdg napisał/a: |
Nie wiem czemu i skąd sie to wzieło u Ciebie ale masz strasznie skrajne oceny mojej osoby |
Przecież napisałem "mocno upraszczając"... Chodziło o kierunek, a nie skrajność...
Żona też miała problem na parkingach z gazem i hamulcem szczególnie jak jeszcze masz ciasno i na pochyłości. Automat rozwiązuje te problemy, czujniki przód-tył, kamera cofania także... Swoją drogą czujniki przednie mi też pomagają o kamerce nie wspominając. Zawsze Lancerzem miałem problem z manewrowością na parkingu (wystający przedni zderzak, duży promień skrętu itd.)
Jazda samochodem nie jest prosta. Popatrz na stany. Dużo tam głupoty, ale jeśli chodzi kulturę na drodze to możemy się od nich dużo nauczyć.
robertdg napisał/a: | podejmnowaly w miedzyczasie dodatkowe szkolenia |
Super odpowiedzialna osoba.
robertdg napisał/a: | wyobraz sobie co dzieje sie w ruchu miejskim - panika, etc. |
Jak trafią na mkm ze złym biorytmem to faktycznie się im nie dziwię.
Ja bym chciał żeby ludzi bardziej uważali na innych, myśleli o bezpieczeństwie, mieli więcej wyobraźni. To jest moim zdaniem ważniejsze niż same umiejętności.
robertdg - 28-01-2019, 09:09
krzychu napisał/a: | Żona też miała problem na parkingach z gazem i hamulcem szczególnie jak jeszcze masz ciasno i na pochyłości. Automat rozwiązuje te problemy, czujniki przód-tył, kamera cofania także... |
Tyle ze ja pisałem o zero jedynkowym uzyciu pedału gazu czy hamulca w kazdych warunkach, nie wazne czy to manewr parkingowy czy jazda w ruchu miejskim, naprawde nie wyobrazam sobie jak mozna zdac egzamin z takimi umiejetnosciami, kiedy to w trakcie egzaminu dochodzi jeszcze stres
mkm - 28-01-2019, 18:21
krzychu napisał/a: |
Jak trafią na mkm ze złym biorytmem to faktycznie się im nie dziwię. |
A gdzie ja pisałem o biorytmie?
Olivia - 28-01-2019, 20:14
Większość sytuacji podbramkowych na drogach to wina słabych umiejętności kierujących przy dużym natężeniu ruchu. Jeszcze kilka lat temu zakup auta, szczególnie dynamicznego był wydatkiem dość znacznym. Więc dużo kierujących jeździło powolnym starym autem bo zakup aut nowszych i dynamiczniejszych był poza ich finansowym zasięgiem. Obecnie w Polsce można wynająć długoterminowo auto bez ponoszenia kosztów utrzymania w postaci amortyzacji, tj. remontów zawieszenia, silnika etc. I te osoby ze słabymi umiejętnościami poruszają się autami po drogach których nie da się zbudować w sposób bezkolizyjny.
Najlepszym przykładem słabych kierowców są problemy z parkowaniem czy wszelkiej maści sytuacje gdzie kierujący musi sygnalizować zmianę kierunku jazdy a tego nie robi. Takie osoby w ogóle nie powinny mieć uprawnień do prowadzenia pojazdów mechanicznych skoro tak prostych czynności nie są w stanie wykonać. Po prostu nie są do tego zdolni w sposób psycho-ruchowy.
robertdg - 29-01-2019, 08:19
Olivia napisał/a: | Najlepszym przykładem słabych kierowców są problemy z parkowaniem czy wszelkiej maści sytuacje gdzie kierujący musi sygnalizować zmianę kierunku jazdy a tego nie robi. Takie osoby w ogóle nie powinny mieć uprawnień do prowadzenia pojazdów mechanicznych skoro tak prostych czynności nie są w stanie wykonać. Po prostu nie są do tego zdolni w sposób psycho-ruchowy. | W PL to gro kierowców zawodowych jeżdżacych miedzynarodowo
"Panie ja jestem kierowca miedzynarodowy ja tylko do przodu"
Dowcipy dowcipamy, ale wśród nich trafiaja sie takie orły
krzychu - 29-01-2019, 08:30
Olivia napisał/a: | czy wszelkiej maści sytuacje gdzie kierujący musi sygnalizować zmianę kierunku jazdy a tego nie robi |
Ale poważnie myślisz, że ktoś tego nie ogarnia czy raczej: arogancja, hipokryzja, lenistwo…? Znalazło by się jeszcze parę słów... Kiedyś żonie policjanta zwróciłem uwagę że jak zjeżdża że skrzyżowania to wypadało by to zasygnalizować to mi oburzona powiedziała że przecież nikogo na skrzyżowaniu ani za nią nie było... No niby ok, ale jakby dla mnie nie do końca...
jacek11 - 29-01-2019, 18:40
krzychu napisał/a: | Kiedyś żonie policjanta zwróciłem uwagę że jak zjeżdża że skrzyżowania to wypadało by to zasygnalizować to mi oburzona powiedziała że przecież nikogo na skrzyżowaniu ani za nią nie było... No niby ok, ale jakby dla mnie nie do końca... |
Czyli nawyku brak
A jak jeździcie po rondzie to włączacie kierunek ? Wiem,że nie ma obowiązku, ale wiele szkół jazdy tak właśnie uczy.
Olivia - 29-01-2019, 18:49
Cytat: | W PL to gro kierowców zawodowych jeżdżacych miedzynarodowo
"Panie ja jestem kierowca miedzynarodowy ja tylko do przodu" |
Jak się ściąga Ukraińców pod Tarnowo Podgórne i z piekarza, malarza czy dekarza robi w trzy miesiące kierowcę zawodowego to nie ma się co dziwić. To są ludzie którzy na Ukrainie nawet prawa jazdy nie mają na samochód osobowy. Prawdziwi kierowcy zawodowi z tego kraju są w 90% po szkołach samochodowych ze specjalnością kierowca - mechanik. I oni raczej do PL nie muszą przyjeżdżać bo sami są sobie w stanie zorganizować dobre wypłaty.
Dużo jeżdżę przez Polskę, szczególnie S8 i A2 więc bardzo dużo mijam ciężarówek nie tylko na polskich numerach ale na rosyjskich, białoruskich, ukraińskich czy nawet litewskich. Nigdy nie spotkałam się z sytuacją kiedy któryś zmieniał pas czy włączał się do ruchu bez sygnalizowania.
Cytat: | Ale poważnie myślisz, że ktoś tego nie ogarnia czy raczej: arogancja, hipokryzja, lenistwo…? Znalazło by się jeszcze parę słów... Kiedyś żonie policjanta zwróciłem uwagę że jak zjeżdża że skrzyżowania to wypadało by to zasygnalizować to mi oburzona powiedziała że przecież nikogo na skrzyżowaniu ani za nią nie było... No niby ok, ale jakby dla mnie nie do końca... |
Nie chciałam tego pisać na tym forum ale skoro drążysz to wyklepie. Uważam że to syndrom człowieka słowiańskiego do którego zaliczam w pierwszej kolejności Rosjan, Ukraińców i Polaków. Możesz to nazwać cebuleniem. Typowe myślenie typu : wiem gdzie jadę a inni niech się domyślają, które widać nie tylko na drodze ale również w codziennym życiu.
Brak empatii i typowe chamstwo polane słabymi umiejętnościami psychoruchowymi i masz przepis na nie sygnalizowanie kierunkowskazami, brakiem myślenia w przód etc. Dzisiejsze samochody są tak proste w prowadzeniu że nawet mało inteligentne osoby są w stanie je prowadzić. To też nie pomaga bo kiedyś ci ludzie nie potrafili zmieniać biegów i jednocześnie patrzeć na drogę czy zmieniać pasa bezkolizyjnie - teraz mają asystenta pasa ruchu. Gdy upowszechni się system parkowania autonomicznego to dopiero będzie dramat - bo zabiorą się za jazdę ludzie którzy nawet dzisiaj z czujnikami zbliżeniowymi sobie z tym nie radzą.
Tutaj masz przykład idealnie wpisujący się w dyskusje w tym temacie (nawet po polsku) :
https://www.youtube.com/watch?v=vOPC_rdw4k8
robertdg - 29-01-2019, 19:10
Olivia napisał/a: | Jak się ściąga Ukraińców pod Tarnowo Podgórne i z piekarza, malarza czy dekarza robi w trzy miesiące kierowcę zawodowego to nie ma się co dziwić. To są ludzie którzy na Ukrainie nawet prawa jazdy nie mają na samochód osobowy. Prawdziwi kierowcy zawodowi z tego kraju są w 90% po szkołach samochodowych ze specjalnością kierowca - mechanik. I oni raczej do PL nie muszą przyjeżdżać bo sami są sobie w stanie zorganizować dobre wypłaty. | Tyle że ja pisałem o naszych rodakach, o ukraincach to cięzko mówic, bo talent to oni maja - jak to wiekszosc znajomych transportowców okresla, wieczna gehenna z nimi, twierdza ze jezeli 1/10 trafi sie co naprawde ma jakies pojecie i wyobrażnie do roboty, tak reszte okresliliby jako neandertalczyki.
Olivia napisał/a: | Uważam że to syndrom człowieka słowiańskiego do którego zaliczam w pierwszej kolejności Rosjan | Moge potwierdzić bo jeżdzilem z takimi i naprawde mialem wrazenie ze oni chyba sobie telepatycznie przesylałi sygnał kierunkowskazu
krzychu - 29-01-2019, 22:13
jacek11 napisał/a: |
A jak jeździcie po rondzie to włączacie kierunek ? Wiem,że nie ma obowiązku, ale wiele szkół jazdy tak właśnie uczy. |
Jak uczy? Jest jedna szkoła, na jednopasmowym sygnalizujesz tylko i wyłącznie zamiar opuszczenia ronda...
[ Dodano: 29-01-2019, 22:16 ]
Olivia napisał/a: | Nie chciałam tego pisać na tym forum ale skoro drążysz to wyklepie. |
No ja tego nie umiem tak ładnie napisać
|
|
|